Przejdź do treści

Czy to co jesz w ciąży, wpływa na smaki dziecka po urodzeniu? Położna Kasia podzieliła się niesamowitą ciekawostką

Żywienie w ciąży / istockphoto
Żywienie w ciąży / istockphoto
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Poszukujesz dodatkowej motywacji do zdrowego odżywiania w ciąży? Mamy dla ciebie propozycję. „Smak pożywienia przenika do płynu owodniowego, który z kolei jest regularnie połykany przez dziecko…” – cytuje Katarzyna Płaza-Piekarzewska, znana w mediach społecznościowych jako „Położna Kasia”. To co jesz w ciąży, wpływa na smaki dziecka po urodzeniu. 

Położna Kasia

Katarzyna Płaza-Piekarzewska to położna prowadząca konto „Położna Kasia” na Instagramie. Jak sama o sobie pisze: „Z wykształcenia i pasji magister położnictwa. Certyfikowany Doradca Laktacyjny. Instruktor Masażu Shantala. Praktykę zawodową zdobywa pracując ze „świeżo upieczonymi” rodzicami i ich dziećmi na oddziale noworodkowym w jednym z warszawskich szpitali.”

Specjalistka pisze też bloga, na którym podejmuje wiele tematów związanych z ciążą, porodem i macierzyństwem. Od niedawna na jej kanałach w mediach społecznościowych można śledzić tzw. „wyzwania wiedzowe”. Położna codziennie stara się wrzucać na swojego Instagrama ciekawostkę merytoryczną, związaną z okresem ciąży, porodu i połogu. Tak jest i tym razem.

Smaki dziecka po urodzeniu

– Dziś mam dla kobiet w ciąży niesamowitą ciekawostkę, która może stać się dodatkową motywacją do zdrowego odżywiania w ciąży.

„Smak pożywienia przenika do płynu owodniowego, który z kolei jest regularnie połykany przez dziecko.(…) W 2011 roku Julie Menella, psychobiolożka z Monell Chemical Senses Center z Filadelfii, przeprowadziła eksperyment na dwóch grupach kobiet w ciąży.

Pierwsza grupa została poproszona o picie soku marchewkowego w trzecim trymestrze ciąży, druga grupa piła w tym czasie wodę. Sześć miesięcy później urodzonym niemowlętom zaoferowano płatki wymieszane z sokiem marchewkowym, a ich reakcje zostały sfilmowane podczas jedzenia. Dzieci kobiet pijących sok marchewkowy zjadały więcej płatków o smaku marchewki i wyglądało na to, że te płatki również bardziej im smakują niż dzieciom, którym ten smak nie został „przedstawiony” przed urodzeniem” – pisze Katarzyna Płaza-Piekarzewska, czyli Położna Kasia na Instagramie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Szczęśliwego nowego roku i wspaniałych dni 2020 roku ? Ten rok rozpoczynam wyzwaniem wiedzowym dla kobiet w ciąży ? Mam plan codziennie opublikować ciekawostkę merytoryczną. Dziękuję za pomoc w wyborze szablonu grafiki. Wygrała propozycja nr 2 ❤️ Na drugim miejscu była nr 3. Teraz zbieram propozycje tematów jakie powinnam poruszyć w wyzwaniu wiedzowym. ? Napisz w komentarzu lub na InstaStories. Mam prośbę też o polecenie jednej znajomej wyzwania. Wystarczy, że w komentarzu ją zobaczysz ? Zachęcam do zostawiania ❤️ i komentowania. Przypominam, że dzięki temu wiem, że coś jest trafionym pomysłem ? Później najlepsze zdjęcie trafi do the best nine 2020 ? P.S.: Trzymajcie jutro za mnie kciuki ✊ #wpisypołożnejkasi #rodzew2020 #bedemama #brzuchatka #brzuszek #mamawdwupaku #będęmamą #ciąża #jestemwciąży

Post udostępniony przez Katarzyna Płaza-Piekarzewska (@polozna_kasia)

Jedzenie w ciąży – co sądzą internautki?

Pod postem pojawiło się wiele ciekawych opinii.

„Znajoma przed świętami urodziła i usłyszała od lekarki w szpitalu, że nie może w pierwszych tygodniach jeść cebuli, bo zmienia smak mleka (żegnajcie pierożki ruskie z cebulką), no i faktycznie nie je… Ja się pytam czy przez całą ciążę też nie jadła cebuli? Bo przecież smak wód płodowych też zmienia! Nie potrafiła logicznie odpowiedzieć. Nie rozumiem dlaczego do niektórych w ogóle nie przemawiają argumenty wieloletnich badań naukowych tylko wierzą babciom i ciociom, które wychowywały dzieci 30 lat temu…”

„Zdecydowanie, mój syn je tak, jak ja w ciąży – zarówno jeśli chodzi o smaki jak i o nawyki, typu pory czy częstotliwość posiłków”

„Słyszałam o tym i w pełni się podpisuję pod tymi badaniami. Całą ciąże jadłam kwaśne produkty, non stop ogórki kiszone – teściowa nie nadążała z produkcją. Moje dzieci UWIELBIAJĄ kwaśną zupę ogórkową, kwaśnicę i wszystko co „wytrawne”’ – czytamy w komentarzach.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: