Przejdź do treści

Figura po ciąży – blogerka zamieściła ważny wpis. „Z mojego brzucha mam troje nowych ludzi na świecie, jak mogłabym go nie lubić?”

Babulinka.pl na Instagramie
Figura po ciąży – blogerka zamieściła ważny wpis. „Z mojego brzucha mam troje nowych ludzi na świecie, jak mogłabym go nie lubić?” /Babulinka.pl, Instagram
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Powrót do formy po sprzed ciąży to temat stresujący dla wielu kobiet. Magda Zaniewicz, mama trójki dzieci i autorka bloga o macierzyństwie, mówi wprost, że wcale nie chce do niej wracać. W najnowszym wpisie na swoim profilu na Instagramie tłumaczy, skąd takie podejście. 

„Moje ciało pracuje dla mnie 24 h/ dobę”

Magda Zaniewicz, autorka bloga o macierzyństwie MojeDwoje.pl i profilu na Instagramie bubulinka.pl, zamieściła wpis, który może dodać otuchy wielu kobietom, które próbują wrócić do formy sprzed ciąży.

„Myślę sobie, że lubienie siebie pod kątem płaskiego brzucha mam już dawno za sobą. Z mojego brzucha mam troje nowych ludzi na świecie, jak mogłabym go nie lubić? Moje ciało pracuje dla mnie 24h/ dobę, jak mogę go nie szanować?” – pisze na swoim profilu na Instagramie.

Babulinka.pl o diecie po ciąży

Blogerka podkreśla, że dba o to, żeby jej ciało było zdrowe i codziennie jest mu wdzięczna za to, ile dla niej robi. „Nie będę go katować, będę trzymać formę i żyć zdrowo. Pewnie się ucieszy” – dodaje. Jak stwierdza, w porównaniu z pracą serca czy płuc, szczupłe nogi i umięśniony tyłek zostają trochę w tyle. Wyznaje, że są rzeczy, z których nie jest w stanie zrezygnować, żeby mieć nienaganną sylwetkę i zupełnie nie ma z tym problemu.

„Nie jestem w stanie poświęcać radości zjedzenia tortu na urodzinach mojej córki ani lodów z dziećmi w słoneczny dzień. Szkoda mi nawet tych frytek podczas wspólnego popołudnia, żeby ograniczać się non stop” – pisze Zaniewicz.

Zaznacza, że kluczowy w odżywianiu się jest balans. „Trudno go osiągnąć, ale wydaje mi się, że zdrowie i szczęście są ponad wszystkie płaskie brzuchy i smukłe uda!” – podsumowuje.

Jej wpis poruszył wiele kobiet. „Celebrytki prześcigają się w pokazywaniu, kto szybciej powrócił do płaskiego brzucha po ciąży. Jakby to było ważniejsze od zdrowego stylu życia. Mało która młoda mama ma czas o siłę na ćwiczenia” – napisała jedna z nich. „Dokładnie. Balans i dystans. Wszystko jest dla ludzi. Nie odbierajmy sobie małych przyjemności” – dodała inna.

Dr Małgorzata Andrzejewska

Pytanie o powrót do formy: „Czy na pewno tego chcę?”

To już kolejny wpis, w którym Magda Zaniewicz porusza temat figury po porodzie. Niedawno zamieściła podobny post.

„Od paru lat staram się wrócić do formy sprzed ciąży i nie wiem, czy to już moja wiekowa świadomość, czy wciąż wymówki, że nigdy mi się już to nie uda. I nie wiem, czy chcę nawet” – podkreśla w nim.

Wyznaje też, że doszła do wniosku, że nie ma ciała idealnego. Według niej najlepsze jest to, które jest zdrowe. „O to zdrowie mogę walczyć i o nie dbać. Ale na rozlazłe uda, wystający brzuch, biust parę cm niżej i dupę szerszą, niż moje ulubione kiedyś dżinsy, muszę już patrzeć pobłażliwie” – pisze.

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Sporo rozmyślam ostatnio o zdrowiu. Nie o zgrabnej sylwetce, nie o szczupłych udach, nie o gubieniu kilogramów nawet. Myślę sobie, że lubienie siebie pod kątem płaskiego brzucha mam już dawno za sobą. Z mojego brzucha mam troje nowych ludzi na świecie, jak mogłabym go nie lubić? Moje ciało pracuje dla mnie 24h/ dobę jak mogę go nie szanować? Kiedy tak spojrzymy na siebie od wewnątrz, jak pracuje dla nas serce pompując nam krew non stop albo płuca, które dają nam możliwość oddychać od rana do wieczora pełną piersią, wtedy takie szczupłe nogi czy umięśniony tyłek zostają trochę w tyle. Dbać o siebie ma w znaczeniu nie tylko fitness i niskokaloryczną dietę. Ja tam się cieszę niezmiennie, z tego, że mam chociaż chude nadgarstki i że co rano mogę wstać, uśmiechnąć się i robić swoją robotę od nowa. Dbam o to, żeby moje ciało było zdrowe i codziennie jestem mu wdzięczna za to ile dla mnie robi. Nie będę go katować, będę trzymać formę i żyć zdrowo. Pewnie sie ucieszy ? Nie jestem w stanie poświęcać radości zjedzenia tortu na urodzinach mojej córki ani lodów z dziećmi w słoneczny dzień. Szkoda mi nawet tych frytek podczas wspólnego popołudnia, żeby ograniczać się non stop. Chleba z masłem już nigdy więcej czy laktozy i ani grama cukru?! Spokojnie. Balans. To trudno osiągnąć ale wydaje mi się, że zdrowie i szczęście jest ponad wszystkie płaskie brzuchy i smukłe uda! A Wy co robicie dla swojego ciała, żeby było mu dobrze? #fitness #fit #mama #mamatrojki #momof3 #healthybody #healthylifestyle #healthyfood #healthyskin #płaskibrzuch #zdrowytrybżycia #cialo #mojecialo #kobieta #kobietapotrzydziestce #bodypositive #bodycare #bump

Post udostępniony przez Magda Zaniewicz (@bubulinka.pl)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

„O! Mamo! Przynajmniej w ręce jesteś chuda!” Usłyszałam dzisiaj rano od Natalki, która właśnie skończyła głaskać mój brzuch nazywając go jak zwykle swoim „glutkiem” ?‍♀️ Wiem. Od paru lat staram się wrócić do formy sprzed ciąż i nie wiem czy to już moja wiekowa świadomość czy wciąż wymówki, że nigdy mi się już to nie uda. I nie wiem czy chcę nawet. Nie mam sumienia powiedzieć, że na 100% siebie akceptuję. Że nic do siebie nie mam i kocham swoje ciało. Mimo, że wydało na świat 3 dzieci nie jest doskonałe i nie jestem z niego dumna. Nie powiem tak bo tak nie jest. Nie powiem tak, bo nie chcę się tak tłumaczyć. Nie chcę się cieszyć 'tym, co mam’ ale nie chcę też wciąż gonić niedoścignionego. Dochodzę do wniosku jednak, że nie ma ciała idealnego. Najlepsze jest to zdrowe i o to zdrowie mogę walczyć i o nie dbać ale na rozlazłe uda, wystający brzuch, biust parę cm niżej i dupę szerszą niż moje ulubione kiedyś dżinsy muszę już patrzeć pobłażliwie. Mogłabym wziąć się w garść… Z nowym rokiem postanowić, że będę trzymała dietę i więcej się ruszała. Że poświęcę 2 godziny 2 razy w tygodniu na ćwiczenia, że zajmę się przygotowaniem posiłków, żeby później nie podjadać. Że będę spać odpowiednio i odpoczywać żeby zregenerować organizm. Może mogłabym pływać czy spacerować długo. Salony kosmetyczne też oferują teraz tyle dobra dla poprawy kondycji. Wcisnęłabym to wszystko w te moje 24 h między pracę, 3 dzieci, zakupy, zajęcia dodatkowe, popołudniowe zlecenia, rozwój osobisty, sprzątanie, pranie, zabawę… ?! Hmm… Może kiedyś ? ❣A Wam udaje się to wszystko godzić? Czy natura była dla Was tak łaskawa, że nie jesteście chude tylko w ręce? ??? #mama #cialo #body #bodypositive #selflove #selfcare #selfportrait #bodycare #bodyimage #momof3 #mamatrojki #swiadomamama #swiadomakobieta #jestemmama #jestemsilna #jestem #zdroweciało #yellowmeadow #homesweethome #homeoutfit #dayoff #niedziela #relax

Post udostępniony przez Magda Zaniewicz (@bubulinka.pl)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: