Przejdź do treści

„A ty kiedy ostatni raz byłaś u ginekologa? Przy ostatniej ciąży?” Lekarze w sieci przypominają o badaniach profilaktycznych

Dr Małgorzata Andrzejewska
zdjęcie: https://www.instagram.com/dr_andrzejewska/
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Pomysł na babski wypad? Idźcie razem na badanie USG piersi, a potem na plotki, śmiechy i dobre jedzenie”, napisała na swoim profilu Małgorzata Andrzejewska. W tym samym czasie inna lekarka, Joanna, przypomina o badaniach cytologii: „Panie nie wiedziały, że nowotwór często nie daje żadnych objawów, a jak już coś się dzieje, zwykle jest już dużo za późno. Dlatego tak ważne są regularne badania. Cytologia to nic strasznego, a może nam uratować życie”.

„A Ty kiedy ostatni raz badałaś się? Przy ostatniej ciąży? „Jednym z pytań, które zawsze zadaję każdej pacjentce jest to, kiedy ostatnio była u ginekologa. Przez ten miesiąc tylko RAZ usłyszałam inną odpowiedź niż „jak rodziłam”, zdradziła lekarka Joanna, której profil na Instagramie „my_silkroute” śledzi ponad 9 tys. użytkowników. Nasuwa się pytanie, dlaczego kobiety unikają badań profilaktycznych?

View this post on Instagram

Jednym z pytań, które zawsze zadaję każdej pacjentce jest to, kiedy ostatnio była u ginekologa. Przez ten miesiąc tylko RAZ usłyszałam inną odpowiedź niż "jak rodziłam". Panie nie wiedziały, że nowotwór często nie daje żadnych objawów, a jak już coś się dzieje zwykle jest już dużo za późno. Dlatego tak ważne są regularne badania. Cytologia to nic strasznego, a może nam uratować życie. Ja chodzę do ginekologa regularnie 🙂 Europejski Tydzień Raka Szyjki Macicy tak naprawdę powinien trwać cały rok. Warto mówić o profilaktyce, o szczepieniach zarówno dziewczynek jak i chłopców. IFMSA Opole organizuje 2 lutego o godzinie 16 wydarzenie w siłowni Fitlife, gdzie będą opowiadać m.in. o tym co to jest cytologia. Studenci naprawdę odwalają kawał dobrej roboty – ostatnio uświadamiali dzieci w przedszkolu, że lekarze nie są tacy straszni 🙂 Może trochę starsi też ich posłuchają i zadbają o swoje jedno jedyne życie.

A post shared by •J O A N N A• (@my_silkroute) on

Duża część osób uważa, że powodem unikania badań USG piersi lub cytologii jest wychowanie lub ograniczona edukacja seksualna. W wielu środowiskach wciąż funkcjonuje przekonanie, że do ginekologa udajemy się dopiero w ciąży lub w celu uzyskania recepty na antykoncepcję. Nie są to pojedyncze przykłady, a dostępność lekarzy jest spora. „Dziwi mnie natomiast, że z katarem i bólem głowy potrafią pojechać na SOR, a ginekologa unikają jak ognia. W większości przypadków przyczyną jest niestety wstyd”, skomentowała autorka postu „my_silkroute”.

Weryfikując skalę problemu, postanowiłam porozmawiać z dziewczynami na forum. Zapytałam, jak często chodzą na badania, z wyszczególnieniem cytologii i USG piersi.

Staram się chodzić na badania raz do roku. A do samego lekarza przynajmniej raz na pół roku. Trzeba pamiętać, że kobiety które stosują antykoncepcję hormonalną powinny siadać na fotel u ginekologa przynajmniej raz na 6 miesięcy. Tak kiedyś powiedział mi jeden z ginekologów

napisała Kasia

Ja byłam u ginekologa 2 razy w życiu (a jestem przed 30-tką). Cytologię robiłam raz. Ale ja w ogóle nie chodzę do lekarzy, badam się bardziej holistycznie, narzędziami niekonwencjonalnymi. Teraz jestem na etapie zachodzenia w ciążę, więc pewnie będę częściej.

napisała Natalia na forum internetowym

2 razy w roku lekarz, 1 w roku cytologia. Piersi badam sama

skomentowała Amelia

View this post on Instagram

Pomysł na babski wypad? IDŹCIE RAZEM NA BADANIE USG PIERSI, a potem na plotki, śmiechy i dobre jedzenie. Tak właśnie dzisiaj zrobiłam ja, mobilizując do badania moją mamę oraz siostrę! Pamiętajcie o tym, by badać się regularnie! Brak czasu nie jest żadną wymówką – NIC nie powinno być ważniejsze w Twoim grafiku niż sprawdzenie swojego stanu zdrowia. Przypominam, że badanie USG piersi nie boli i jest zupełnie bezpieczne! Można, a nawet trzeba wykonywać je także będąc w ciąży. Dla osób z Poznania i okolić polecam świetnego radiologa w @credus.clinic ? Przyjdź z mamą, siostrą czy przyjaciółką – razem raźniej! Miłego wieczoru! Ja mam zdrowe piersi, a Ty? Jesteś pewna, że są zdrowe? Kiedy ostatnio to sprawdzałaś? @orzopoznan #jedzenie #smacznie #kolacja #zdrowie #badanie #usg #usgpiersi #badamsieregularnie #badajsie #wezsiezbadaj #profilaktyka #zdrowo #wypad #babskiwieczor #spotkanie #plotki #śmiechy #rozmowy #ciąża #instaciąża #poznań #grafik #razemraźniej

A post shared by Małgorzata Andrzejewska (@dr_andrzejewska) on

Doktor Małgorzata Andrzejewska znajduje sposób na połączenie przyjemnego z pożytecznym. Zabierz siostrę, mamę, przyjaciółkę, zróbcie razem badanie. „Pamiętajcie o tym, by badać się regularnie! Brak czasu nie jest żadną wymówką – NIC nie powinno być ważniejsze w Twoim grafiku niż sprawdzenie swojego stanu zdrowia”, pisze pod swoim zdjęciem na Instagramie. To przecież dobry sposób na spędzenie wspólnego czasu.

Przypomnijmy swoim bliskim o badaniach, dodatkowo, zamiast kolejnego opakowania czekoladek, możesz zafundować komuś… szczepionkę przeciw HPV. Doktor Wojciech Falęcki przekonuje, że jest ważne szczepienie, które zabezpiecza przed wirusami typu 16 i 18, które powodują około 70 proc. wszystkich przypadków raka szyjki macicy. „Szczepionki przeciw HPV są stosowane w ponad 80 krajach, w tym stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, jako jeden z podstawowych elementów profilaktyki raka szyjki macicy oraz innych nowotworów wywołanych przez wirusy HPV. Zatem zróbcie najlepszy prezent dla swojego dziecka i uodpornijcie je na HPV”, radzi na swoim profilu ginekolog.

View this post on Instagram

Słów kilka od lekarza dyżurnego. Dziś wyjątkowo zdjęcie nieprezentujące niczego ale mające uświadomić ważny problem szczepień HPV. Obecnie uważa się, że wszystkie przypadki raka szyjki macicy są spowodowane przez wcześniejszą przewlekłą infekcję wirusem HPV. Wszystkie szczepionki przeciw HPV dostępne na rynku zabezpieczają przed wirusami typu 16 i 18, które powodują ok. 70% wszystkich przypadków raka szyjki macicy. Wirus HPV może być przyczyną nie tylko raka szyjki macicy, ale także: odbytu, przełyku, pochwy i sromu. W ciągu swojego życia 50-80% aktywnych seksualnie kobiet i mężczyzn było lub będzie zakażonych HPV. Połowę zakażonych to osoby wieku 15-25 lat. Poddając się szczepieniu przeciw HPV kobieta zmniejsza o 70% ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy oraz o 90% ryzyko rozwoju brodawek narządów płciowych dodatkowo zmniejsza ryzyko rozwoju stanu przedrakowego szyjki macicy. Szczepionka nie służy do leczenia zmian wywołanych zakażeniem HPV, istniejących w momencie szczepienia. Szczepionka jest bardziej skuteczna u dziewcząt i młodych kobiet, które nie rozpoczęły jeszcze życia seksualnego. Zakażenia HPV dotyczą także mężczyzn, którzy są nosicielami wirusa, ale też chorują na raka odbytu, krtani, migdałków, oskrzeli, przełyku. Szczepienia przeciw HPV zapobiegają zakażeniom HPV obok regularnych badań cytologicznych stanowią element profilaktyki przeciwnowotworowej. Należy pamiętać, że szczepionka nie zastępuje profilaktycznych badań szyki macicy. !!!!Szczepionki przeciw HPV są stosowane w ponad 80 krajach, w tym Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii jako jeden z podstawowych elementów profilaktyki raka szyjki macicy oraz innych nowotworów wywoływanych przez wirusy HPV. Dotychczas na świeci podano ponad 72 mln dawek szczepionki. Zatem zróbcie najlepszy prezent dla swojego dziecka i uodpornijcie je na HPV #profilaktyka #leczenie #doctor #medicallife #medlife #doctor #onduty #vaccines #instamateczki #nieinstamateczki #ginekologia #gynecology #onkologia #warszawa @who #who #narodowyinstytutzdrowiapublicznego

A post shared by Wojciech J. Falęcki (@dr_wojciechjfalecki) on

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.