Przejdź do treści

Lekarka pokazała, jak wygląda brzuch po porodzie. „To jest zupełnie NORMALNE. Tak ma być”

Katarzyna Woźniak
Pod wpisem Katarzyny Woźniak kobiety przyznają, że nie wiedziały, jak będzie wyglądał ich brzuch po porodzie/ fot. Instagram @mama.i.stetoskop
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Teraz wiem, że to normalne i po prostu potrzeba trochę czasu. Niestety mało kto o tym mówi, a jeszcze mniej osób to pokazuje” – przyznała Katarzyna Woźniak. Lekarka znana w sieci jako „Mama i stetoskop” postanowiła wesprzeć inne świeżo upieczone mamy i pokazała, jak wygląda brzuch kilka godzin po porodzie. „W imieniu wszystkich kobiet, dziękuję ci za to zdjęcie” – komentują internautki.

Mama i stetoskop pokazała brzuch po porodzie

Katarzyna Woźniak, znana w sieci jako „Mama i stetoskop”, podzieliła się w mediach społecznościowych intymnym zdjęciem ze szpitala. Lekarka tydzień temu po raz trzeci została mamą, a przez czas ciąży informowała swoich obserwatorów o tym, przez co przechodzi. Jej relacje nie zakończyły się wraz z porodem. Po narodzinach syna specjalistka postanowiła pokazać, jak wygląda jej brzuch. W tym celu udostępniła zdjęcie, na którym stoi przed lustrem w samej bieliźnie.

„Tak wygląda brzuch dzień po porodzie i to jest zupełnie NORMALNE. Tak ma być” – napisała.

Jak widzimy, brzuch nie jest płaski lecz wciąż zaokrąglony. Jest to spowodowane wolnym tempem kurczenia się macicy. U każdej kobiety jest ono indywidualne. U niektórych osób macica potrzebuje więcej czasu, by wrócić do swojego rozmiaru. Jak przyznała Katarzyna Woźniak, tym widokiem podzieliła się z innymi, by przełamać tabu dotyczące ciał świeżo upieczonych mam. Wyznała, że po pierwszym porodzie nie wiedziała, co ją czeka i była załamana wyglądem swojego brzucha. Niestety mało osób mówi wprost, że wystający brzuch po dziewięciu miesiącach ciąży jest całkowicie normalny!

„Teraz wiem, że to normalne i po prostu potrzeba trochę czasu. Niestety mało kto o tym mówi, a jeszcze mniej osób to pokazuje” – podsumowała lekarka.

„Nie powinnam się smucić, bo urodziłam zdrowe dziecko”. Co słyszą kobiety w czasie połogu i dlaczego takie słowa nigdy nie powinny paść? Pisze Natalia Białobrzeska

„Kiedyś żyłam przekonaniem, że ze szpitala wraca się w dżinsach sprzed ciąży”

Wpis Katarzyny Woźniak spotkał się z dużym zainteresowaniem wśród internautów. Zdjęcie, które polubiło niemal 30 tys. osób, doczekało się prawie 800 komentarzy. Kobiety dziękowały lekarce za pokazywanie realiów połogu. Jak przyznawały, zanim same zostały mamami, nie wiedziały, że tak może wyglądać ich brzuch po porodzie. Inne podkreślały, że dzięki specjalistce wiedzą, czego mogą się spodziewać.

„Jakie to ważne. Pamiętam mój szok po, że to właśnie tak wygląda. Ja serio nie byłam na to gotowa i było to nieproste doświadczenie”

„Szacun, że pokazujesz PRAWDĘ, a nie zakładasz obcisłe leginsy, wciągasz brzuch i mówisz: 'zobaczcie, jak świetnie wygląda mój brzuch dzień po porodzie, nic nie widać,'”

„W imieniu wszystkich kobiet, dziękuję ci za to zdjęcie”

Wow. Super, że to pokazujesz! Kiedyś żyłam przekonaniem, że ze szpitala wraca się w dżinsach sprzed ciąży”

„Dziękuję, że to pokazujesz. W październiku czeka mnie pierwszy poród i ciężko przyzwyczaić się do zmieniającego się ciała, a takie zdjęcia pokazują mi, że to normalne i każda tak ma. Wcześniej widziałam same płaskie brzuszki po porodzie”

„Powinni o tym mówić w szkole rodzenia, mnie taki brzuszek i wiele innych rzeczy bardzo zaskoczyło po porodzie”

„Najpiękniejsze jest wsparcie kobiety dla drugiej kobiety, uwielbiam cię, dziękuję, że uświadamiasz nas, jak naprawdę wygląda kobiece ciało”

„Wow, dziękuję za uświadomienie mnie. Dosłownie nigdy nigdzie nie widziałam, jak wygląda brzuch po porodzie, a ciekawiło mnie to” – czytamy w komentarzach.

„Mój mąż zapytał, czy jeszcze mam tam trzecie (byłam po porodzie bliźniaków)”

Niektóre z internautek podzieliły się także własnym doświadczeniem. Zamiast wsparcia po porodzie, zostały wyśmiane za to, jak wyglądał ich brzuch.

„Pamiętam swoje zaskoczenie i głupi tekst mojego taty: 'a ty urodziłaś czy nie, bo masz taki brzuch’. Ludzie nie mają świadomości”

„Moja teściowa też użyła określenia typu, czy już jestem w następnej ciąży około tydzień po porodzie i jeszcze się zaśmiewała, że dobry żart puściła, a ja cały czas to pamiętam, syn ma 12 lat. Pamiętam, że wtedy ryczałam, jak wszyscy poszli spać”

„Mój mąż zapytał, czy jeszcze mam tam trzecie (byłam po porodzie bliźniaków). Strasznie mi było przykro wtedy, teraz widzę, że to normalne i dziękuję za ten post.

„Ja rodząc pierwsze dziecko w wieku 21 lat, przytyłam bardzo dużo, 30 kg (…) Od jednej pielęgniarki, idąc zgarbiona po cesarskim cięciu, usłyszałam- A CO, W TYM BRZUCHU ZOSTAŁO JESZCZE JEDNO? To mnie wtedy dobiło”

„Pamiętam, jak tydzień po porodzie musiałam wyjść z domu coś pilnego załatwić. Spotkałam znajomą osobę, która nie była świadoma, że urodziłam już dziecko i zapytała na kiedy dokładnie mam termin i kiedy rodzę”

„Ja sześć dni po cesarskim cięciu od położnej usłyszałam: 'dziecko piękne, ale mama to coś z tym brzuchem mogłaby zrobić'” – czytamy.

kobieta trzymająca nowonarodzone niemowlę na rękach

Mama i stetoskop – kto kryje się za tym profilem?

Katarzyna Woźniak jest lekarką, która – jak sama o sobie pisze – wyszła zza biurka i pokazała w internecie ludzką twarz medycyny. Jest także założycielką przychodni internetowej „Zapytaj Lekarza”. Specjalistka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się wiedzą medyczną. Jej profil na Instagramie obserwuje 170 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: