Przejdź do treści

70-letnia kobieta urodziła bliźnięta. „Dokonaliśmy czegoś niezwykłego”

Safina Namukwaya
Safina Namukwaya została najstarszą matką w Afryce/ fot. Facebook Women's Hospital International and Fertility Centre
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„To najstarsza matka w Afryce!” – napisał szpital i centrum leczenia niepłodności (WHI&FC) w Kampali, stolicy Ugandy. 70-letnia Safina Namukwaya dzięki zapłodnieniu in vitro urodziła bliźnięta – chłopca i dziewczynkę. Dzieci i mama czują się dobrze.

70-latka najstarszą matką w Afryce

Siedemdziesięcioletnia Safina Namukwaya urodziła bliźnięta w środę 29 listopada o godzinie 12:04 w szpitalu i centrum leczenia niepłodności (WHI&FC) w Kampali, stolicy Ugandy. Jak poinformowała placówka, dziewczynka i chłopiec przyszli na świat przez cesarskie cięcie w 31. tygodniu ciąży. Od razu po porodzie zostali umieszczeni w inkubatorach. Lekarze określają ich stan jako stabilny.

„Matka i dzieci czują się dobrze” – napisano w komunikacie na Facebooku.

Safina Namukwaya jest już mamą trzyletniej dziewczynki. Teraz stała się najstarszą kobietą w Afryce, która urodziła dziecko.

„Udało nam się osiągnąć coś niezwykłego. To najstarsza matka w Afryce!” – dodano we wpisie.

Bliźnięta urodziły się dzięki metodzie in vitro. Szpital nie podał dokładnych informacji, czy w procedurze została użyta zamrożona wcześniej komórka jajowa matki, czy pobrano ją od dawczyni. Narodziny dzieci nazwano „historycznym wydarzeniem” i dodano, że wyznaczają one „20 lat przywództwa (WHI&FC w zakresie – przyp. red.) in vitro”. Lekarze podkreślili również, że to nie tylko sukces medycyny, ponieważ potrzebne do niego były także „siła i odporność organizmu oraz ducha” kobiety.

Na zdjęciu Kelsey Hatcher z mężem pokazujący zdjęcie z USG - HelloZdrowie

„Sukces Safiny jest światełkiem nadziei”

Safina Namukwaya przyznała w rozmowie z ugandyjską gazetą „Daily Monitor”, że drugi poród zniosła ciężko. Powodem był brak wsparcia ojca dzieci, który odszedł od niej po informacji o bliźniętach.

„Mężczyźni nie lubią, gdy się im mówi, że nosisz więcej niż jedno dziecko. Odkąd mnie tu przyjęto, mój mężczyzna nie pojawił się ani razu” – stwierdziła.

Siedemdziesięciolatka wyjaśniła także, dlaczego zdecydowała się na późne macierzyństwo. Jak przyznała, przez całe życie była piętnowana z powodu braku potomstwa.

„Opiekowałam się dziećmi innych ludzi, widziałam, jak dorastają i zostawiają mnie samą. Zastanawiałam się, kto będzie się mną opiekował, gdy się zestarzeję” – powiedziała gazecie.

WHI&FC napisał także w mediach społecznościowych, że wieści o pojawieniu się bliźniąt na świecie dotarły do wioski, w której mieszka Namukwaya.

„Wioska świętuje cud (…) Mieszkańcy radują się z powodu cudownych narodzin bliźniaków (…) W naszej kulturze, gdzie ból bezdzietności jest głęboko odczuwalny, sukces Safiny jest światełkiem nadziei” – napisano.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: