Bardziej precyzyjne, ostrożne i działające nieśpiesznie. Chirurżki lepiej radzą sobie w zawodzie niż chirurdzy?
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji „Kobiety w chirurgii” wynika, że kobiety stanowią zaledwie nieco ponad 13 proc. kadry chirurgów w Polsce. A szkoda, bo jak się okazuje, operacje przeprowadzane przez chirurżki cieszą się mniejszą liczbą powikłań i mniejszym ryzykiem zgonu. Dowiedli tego kanadyjscy naukowcy, którzy przeanalizowali dane 1,2 milionów pacjentów.
Mniej powikłań, rzadsze zgony
Kanadyjscy i amerykańscy naukowcy pochylili się nad badaniami, które sugerują, że to, jakiej płci jest lekarz działający przy stole operacyjnym, ma znaczenie. Oczywiście najważniejsze są umiejętności danego chirurga, wiedza i doświadczenie. Ale jak się okazuje, operacje przeprowadzane przez chirurgów płci męskiej statycznie prowadzą do większej liczby powikłań w późniejszym czasie, niż operacje wykonywane przez chirurżki. Wnioski z badania zostały opublikowane w naukowym czasopiśmie „Journal of the American Medical Association Surgery”.
Naukowcy wzięli pod lupę dane medyczne pacjentów, uwzględniając:
- powikłania medyczne,
- ponowne hospitalizacje,
- wskaźnik śmiertelności.
Naukowcy wykorzystali badania pochodzące od 1,2 milionów pacjentów mających w latach 2007-2019 różnego rodzaje operacje czy zabiegi. W sumie przeanalizowali 25 różnych operacji, tj. jak operacje serca, kości, naczyń krwionośnych i mózgu.
Wyniki badań wykazały, że „zdarzenia niepożądane”, które wystąpiły po operacji przeprowadzonej przez chirurgów płci męskiej, pojawiły się u 13,9 proc. pacjentów. Z kolei po operacjach przeprowadzonych przez kobiety „zdarzenia niepożądane” miało 12,5 proc. osób. Odnosi się to do samopoczucia pacjentów 90 dni po zabiegach.
Z kolei po roku od takich operacji u pacjentów wskaźnik powikłań wynosił średnio 20,7 proc., jeśli byli operowani przez chirurżki. U osób operowanych przez chirurgów mężczyzn wskaźnik ten wynosił z kolei 25 proc.
Co ciekawe, pacjenci, którzy byli operowani przez lekarzy płci męskiej, mieli o 25 proc. wyższe ryzyko zgonu rok po operacji w porównaniu z tymi, którzy byli operowani przez kobiety. To jeszcze większa różnica niż w przypadku powikłań.
To niejedyne badanie sprawdzające takie zależności. Jak udowadniają naukowcy ze Sztokholmu, wyniki pacjentów po operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego są lepsze, o ile byli oni operowani przez kobiety. Mieli oni mniej komplikacji i krótszy czas hospitalizacji niż ci leczeni przez mężczyzn. Badanie objęło 150 000 pacjentów ze Szwecji.
Dlaczego kobiety lepiej przeprowadzają operacje chirurgiczne?
Chirurgia jest zdominowana przez mężczyzn. Ale jak widać, kobiety świetnie sprawdzają się w tym fachu. Co stoi za sukcesem kobiet chirurżek? Badacze wskazują:
- różnice w technice,
- różnice w szybkości,
- różnice w podejmowaniu ryzyka.
Zdaniem naukowców chirurżki operują wolniej, co sprawia, że są bardziej precyzyjne. Przyjęcie i wdrożenie niektórych technik, którymi się posługują lekarki, operując pacjenta, mogłoby się pozytywnie przełożyć na jakość zabiegów i rekonwalescencję pacjentów.
Źródło: theguardian.com
Zobacz także
16-latka z Gdyni podbija świat nauki. Kornelia Wieczorek pracuje nad aplikacją do diagnostyki zmian skórnych
Jeden z najlepszych szpitali na świecie znajduje się w Krakowie. „Za konsolą robota i chirurg, i chirurżka mają taką samą doskonałość”, mówi prezeska Joanna Szyman
„Najłatwiej jest powiedzieć, że chirurżki to rozhisteryzowane baby, że na pewno mają okres, że hormony im buzują” – mówią założycielki Fundacji Kobiety w Chirurgii
Polecamy
Renata Szkup: „Siedemdziesiątka to nie koniec kariery, ale początek wielkiej przygody”
Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”
Wigilia dniem wolnym od pracy. Prezydent popiera projekt ustawy i wysyła kobiety do… kuchni
Ashley Graham o swoim debiucie na pokazie Victoria’s Secret: „Wahałam się, bo ich wizja piękna wydawała się wąska”
się ten artykuł?