Przejdź do treści

Drugi pierwszy raz, czyli seks po porodzie. Fizjoterapeutka uroginekologiczna radzi, jak się za niego zabrać

Obawiasz się seksu po porodzie? Fizjoterapeutka uroginekologiczna radzi, jak się za to zabrać i kiedy skorzystać z pomocy specjalisty
Obawiasz się seksu po porodzie? Fizjoterapeutka uroginekologiczna radzi, jak się za to zabrać i kiedy skorzystać z pomocy specjalisty / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Seks po porodzie zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych „pierwszych razów”. Jest w nas mnóstwo lęków, niepewności, obaw. Jak więc się za niego zabrać, żeby stres był mniejszy, a radość ze zbliżenia większa? Podpowiada Marta Stachowiak, znana jako Pani Fizjoterapeutka.

Seks po ciąży – lęki, obawy, strach

„Część kobiet, z którymi rozmawiam w gabinecie, obawia się pierwszego współżycia po porodzie. A przyczyny tych obaw mogą być różne: od tego czy partnerowi będzie dobrze, przez z strach przed bólem po obawę przed zajściem w kolejną ciążę” – opowiada na swoim profilu na Instagramie fizjoterapeutka Marta Stachowiak.

Jak się więc do tego zabrać? Specjalistka podkreśla, że przede wszystkim nie wolno się do niczego zmuszać.

Po porodzie ze względu na gospodarkę hormonalną twoje libido raczej nie będzie skakało pod sufit, a do tego dochodzi jeszcze niewyspanie, zmęczenie i stres związany z nową sytuacją w twoim życiu. To jest NORMALNE. Zaczekaj, aż będziesz gotowa” – podkreśla Stachowiak.

Radzi, żeby na pewno dać sobie czas do zakończenia połogu. Dlaczego? Macica i tkanki krocza czy okolica brzucha muszą się zregenerować, a rany zagoić, aby nie doszło do infekcji. „Jeśli ginekolog dał już ci zielone światło, możesz działać” – dodaje ekspertka. Pytanie tylko, jak działać, bo przecież seks po ciąży jest jak nasz drugi pierwszy raz!

Jak się zabrać za seks po porodzie?

Jeśli obawiasz się powrotu do seksu po porodzie, Pani Fizjoterapeutka ma kilka rad, jak się za to zabrać:

  1.  Porozmawiaj wcześniej z partnerem/ką o swoich obawach i oczekiwaniach, jeśli je masz. Rozmowa to klucz do sukcesu. Jeśli nie jesteś jeszcze gotowa, warto aby twoja druga połowa o tym wiedziała. Unikniesz niepotrzebnych domysłów i nieporozumień.
  2. Wyposaż się w lubrykant, najlepiej na bazie wody. Fizjoterapeutka podkreśla, że po porodzie ze względu na niski poziom estrogenu śluzówka pochwy może być gorzej ukrwiona, a co za tym idzie możesz odczuwać suchość przy współżyciu. Zapytaj swojego ginekologa, czy warto byłoby zastosować przez jakiś czas globulki z kwasem hialuronowym, które pomogą zmniejszyć ten problem.
  3. Zadbajcie o grę wstępną. Marta Stachowiak podkreśla, że lepiej dokrwiona okolica miednicy ułatwi rozluźnienie jej. Przy współżyciu ważna jest elastyczność, ponieważ przy zaciśniętych mięśniach może pojawić się dyskomfort i uczucie tarcia. Pamiętaj o oddechu, nie powstrzymuj go.
  4. Jeśli obawiasz się penetracji wewnętrznej, może warto zostać na razie np. przy seksie oralnym? Zaś w momencie wprowadzanie penisa do pochwy warto wypróbować pozycję na jeźdźca – radzi fizjoteraputka. Jak dodaje, w ten sposób będziesz miała większą możliwość ruchu miednicy i modyfikacji jej ustawienia oraz kontrolę nad dynamiką niż np. w pozycji klasycznej.

Kiedy zgłosić się do fizjoterapeuty?

Czasami przy problemach z seksem po porodzie warto zgłosić się do fizjoterapeuty. Na przykład wtedy, gdy odczuwamy dyskomfort z powodu naciętego bądź pękniętego krocza przy porodzie.

„Zacznij od zaznajomienia się ze swoim ciałem. Zobacz, jak blizna wygląda w lusterku, dotknij jej. Jeżeli poczujesz ból, warto zgłosić się do fizjoterapeuty, aby popracować nad blizną. Często już jedna wizyta da znaczną poprawę” – podpowiada Stachowiak.

Nawet jeśli poród odbył się bez nacięcia czy pęknięcia krocza lub przez cesarskie cięcie, ale w trakcie penetracji pochwowej czujesz dolegliwości bólowe, zgłoś to ginekologowi i udaj się również do fizjoterapeuty uroginekologicznego.

„Przyczyną mogą być m.in. zbyt mocno napięte mięśnie dna miednicy. Pamiętaj, że seks NIE powinien boleć!” – podkreśla fizjoterapeutka.

Pani Fizjoterapeutka

Mgr Marta Stachowiak jest fizjoterapeutką urologiczną, ginekologiczną oraz proktologiczną. Jej profil „Pani Fizjoterapeutka” jest coraz bardziej popularny na Instagramie. W tym momencie obserwuje go ponad 4,3 tys. osób.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: