Przejdź do treści

Nagła utrata ochoty na seks to częsty problem. Koniecznie przeczytaj, co mówi na ten temat psycholożka

"Byle co w seksie wybija mnie z rytmu". Masz ten problem? Koniecznie przeczytaj, co mówi na ten temat psycholożka
"Byle co w seksie wybija mnie z rytmu". Masz ten problem? Koniecznie przeczytaj, co mówi na ten temat psycholożka / Pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Masz wielką ochotę na seks, lądujesz w łóżku z partnerem lub partnerką i nagle… czujesz, że już ochoty nie masz? „Dobrze jest sobie uświadomić, jakie bodźce działają na nas tak, że nam się absolutnie seksu odechciewa” – zauważa psycholożka Marlena Jaszczak, autorka instagramowego profilu „Intymistka”. Jakie są hamulce w seksie i co zrobić, jeśli się pojawią?

Hamulce w seksie

„Nie mam ochoty na seks, a jak już się pojawi… Byle co jest w stanie wybić mnie z rytmu” – psycholożka Marlena Jaszczak podkreśla, że to kwestia, z którą często zgłaszają się do niej klientki na konsultacje.

„Warto wspomnieć nie tylko o tym, że istnieją różne typy pożądania – spontaniczne i responsywne (występujące w odpowiedzi na pojawienie się bodźca erotycznego, np. namiętnego pocałunku), ale i o tym, że dobrze jest sobie uświadomić, jakie bodźce działają na nas tak, że nam się absolutnie seksu odechciewa” – zaznacza ekspertka.

Zdarza się, że nagle tracisz ochotę na miłosne igraszki, chociaż jeszcze przed chwilą nie mogłaś się ich doczekać? Marlena Jaszczak wyjaśnia, z czego to może wynikać.

Co sprawia, że tracimy ochotę na seks?

Psycholożka wymienia bodźce, które sprawiają, że niespodziewanie może nam się odechcieć seksu.

  • Ból w trakcie zbliżenia – jeżeli boli, nie mamy ochoty kontynuować, zatem dobrą decyzją jest zaprzestanie działania, jednak  zawsze należy szukać przyczyny bólu.
  • Aktywności, na które nie masz ochoty lub których nie lubisz – jeżeli robisz w seksie to, co nie sprawia ci przyjemności, nudzi cię lub wręcz nuży – przestań. „Zakomunikuj drugiej stronie, że być może to nie jest to, na co dzisiaj masz ochotę lub nie chcesz tego robić nigdy więcej. Poszukajcie aktywności, które dają frajdę wam obojgu/obu. Ustalcie, jakie są wasze pragnienia i granice” – podkreśla psycholożka.
  • Przestrzeń – wiesz, że trudno ci się skupić na przyjemności, kiedy dookoła panuje bałagan, a w międzyczasie biega po was kot lub pies liże twoją stopę? „Intymistka” podpowiada: w miarę możliwości zadbajcie o to, by wasze otoczenie sprzyjało erotycznym uniesieniom.
  • Przeciążona głowa – jeżeli czujesz, że w trakcie seksu myśli uciekają ci do spraw zawodowych czy domowych, psycholożka radzi wypróbowanie patentu ze „zwolnieniem” głowy. Zapisz wszystkie kwestie, które nie dają ci spokoju na kartce, pożegnaj się z nimi na czas bliskości z partnerem/-ką i na spokojnie wróć do nich jak już ochłoniesz po zbliżeniu.

Dobrym pomysłem jest, by każde z was sporządziło swoją listę hamulców. Możecie je ustawić na osi od 0 do 5, gdzie zero oznacza, że jest to dla mnie neutralne, a 5 – że jak wystąpi ten czynnik, to nici z seksu danego dnia. Wówczas można postawić na inny typ bliskości” – radzi Jaszczak.

A wy jak sobie radzicie z waszymi blokadami lub rozpraszaczami w czasie seksu?

Intymistka, czyli Marlena Jaszczak

Marlena Jaszczak jest dyplomowaną psycholożką. Ukończyła studia podyplomowe „Seksuologia praktyczna” – to najbardziej nowoczesny kierunek dotyczącego seksuologii w Polsce. Jak sama o sobie pisze: „Fascynuje mnie wspieranie ludzi podczas ich drogi do odkrywania i akceptowania swojej seksualności”.

Profil „Intymistka”, który prowadzi psycholożka, z dnia na dzień staje się coraz bardziej popularny. Obecnie śledzi go ponad 2,2 tys. osób.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

„Nie mam ochoty na seks, a jak już się pojawi… byle co jest w stanie mnie wybić z rytmu”. To kolejna kwestia, z którą często zgłaszacie się do mnie na konsultacje. Tutaj warto wspomnieć nie tylko o tym, że istnieją różne typy pożądania – spontaniczne i responsywne (występujące w odpowiedzi na pojawienie się bodźca erotycznego, np. namiętnego pocałunku), ale i o tym, że dobrze jest sobie uświadomić, jakie bodźce działają na nas tak, że nam się absolutnie seksu odechciewa. Przykładowe hamulce: ? Ból w trakcie zbliżenia – jeżeli boli, nie mamy ochoty kontynuować, zatem dobrą decyzją jest zaprzestanie działania, jednak dla bólu zawsze należy szukać przyczyny. ? Aktywności, na które nie masz ochoty lub których nie lubisz – jeżeli robisz w seksie to, co nie sprawia Ci przyjemności, nudzi Cię lub wręcz nuży, przestań. Zakomunikuj drugiej stronie, że być może to nie jest to, na co dzisiaj masz ochotę lub nie chcesz tego robić nigdy więcej. Poszukajcie aktywności, które dają frajdę Wam obojgu_obu. Ustalcie, jakie są Wasze pragnienia i granice. ? Przestrzeń – wiesz, że trudno Ci się skupić na przyjemności, kiedy dookoła panuje bałagan, a w międzyczasie biega po Was kot lub pies liże Twoją stopę? W miarę możliwości zadbajcie o to, by Wasze otoczenie sprzyjało erotycznym uniesieniom. ? Zawalona głowa – jeżeli czujesz, że w trakcie seksu myśli uciekają Ci do spraw zawodowych czy domowych, wypróbuj patent ze zwolnieniem głowy – zapisz wszystkie kwestie, które nie dają Ci spokoju, na kartce, pożegnaj się z nimi na czas bliskości z partnerem_ką i na spokojnie wróć do nich jak już ochłoniesz po zbliżeniu.A może przeszkadza Ci muzyka, która leci w tle lub skarpetki na podłodze? I tak dalej… Dobrym pomysłem jest to, by każde z Was sporządziło swoją listę. Możecie swoje hamulce ustawić na osi od 0 do 5, gdzie zero oznacza, że jest to dla mnie neutralne, a 5, że jak wystąpi ten czynnik, to nici z seksu danego dnia. Wówczas można postawić na inny typ bliskości. To jakie są Twoje hamulce?

Post udostępniony przez Seksualność | Konsultacje (@intymistka)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: