3 min.
65 tys. zł kary za złamanie kwarantanny dla osoby chorującej psychicznie? Rzecznik Praw Obywatelskich reaguje

65 tys. zł kary za złamanie kwarantanny dla chorego psychicznie? Rzecznik Praw Obywatelskich reaguje / iStock
Mężczyzna zmagający się z poważnymi zaburzeniami psychicznymi złamał zasady kwarantanny. Sanepid nałożył na niego karę 60 tys. zł, musi też zapłacić odsetki – w sumie do zapłaty ma ok. 65 tys. Decyzję inspektoratu sanitarnego zaskarżył do sądu RPO. „Osoby z takimi dolegliwościami często nie zdają sobie sprawy z wagi swoich czynów i ich konsekwencji” – podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich.
Spis treści
Kontrowersyjna kara
W 2020 r. sanepid wydał dwie decyzje o nałożeniu kary na mężczyznę – po 30 tys. zł każda. Łącznie z odsetkami kwota do zapłaty wynosi 65 tys. zł. Powód? Złamanie zasad kwarantanny podczas zakażenia koronawirusem.
Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego (wówczas często takie kary nakładano), gdyby nie fakt, że mężczyzna, o którym mowa, jest osobą leczącą się na poważne zaburzenia psychiczne. W związku z tym pełnomocniczka ukaranego złożyła wniosek do sanepidu o umorzenie kary. Spotkał się on jednak z odmową.
Wojewódzki Inspektorat Sanitarny uzasadniał ją „interesem publicznym”. Nie wziął pod uwagę stanu zdrowia chorego ani jego sytuacji materialnej. Wtedy zainterweniował Rzecznik Praw Obywatelskich, który złożył sprzeciw do GIS-u, domagając się nałożenia jedynie jednej kary za złamanie zasad kwarantanny. Uzasadniał to tym, że chodziło o to samo przewinienie. Jednak w tym wypadku decyzja również była odmowna. Teraz RPO skierował więc decyzję sanepidu do sądu.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Sprawa w sądzie
RPO podkreśla, że zgodnie z przepisami inspektorat sanitarny może udzielić ulgi w spłacie kary. Możliwe jest również jej odroczenie, rozłożenie na raty, a nawet – całkowite umorzenie.
– Takie rozstrzygnięcie wydawane jest w ramach tzw. uznania administracyjnego. Oznacza to, że organ nie ma obowiązku zastosowania ulgi, ale jeśli jej nie zastosuje, to decyzję powinien szczegółowo i rzetelnie uzasadnić – wskazuje w komunikacie Rzecznik Praw Obywatelskich.
Natomiast, jak zaznacza RPO, w uzasadnieniu sanepidu nie było żadnej wzmianki o stanie zdrowia mężczyzny. Tymczasem stwierdzono u niego choroby psychiczne uznawane za wyłączające bądź ograniczające poczytalność. „Osoby z takimi dolegliwościami często nie zdają sobie sprawy z wagi swoich czynów i ich konsekwencji” – podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich.
Dodaje też, że w chwili, kiedy sanepid wydawał decyzję, mężczyzna miał przyznaną rentę socjalną w wysokości zaledwie 1066,30 zł (której wypłata jednak została zawieszona) oraz orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy. Jednak jak zaznacza RPO, sanepid nie mógł o tym wiedzieć, ponieważ… nie przeprowadził on w ogóle postępowania dowodowego.
– Nie sprawdził warunków mieszkaniowych ukaranego, czy korzysta z pomocy społecznej, nie przesłuchał świadków. Nieprawidłowo ocenił też dokumentację medyczną i nie zweryfikował jej informacji. Nie wezwał nawet samego ukaranego do złożenia wyjaśnień. Sanepid nie powołał też biegłego z zakresu psychiatrii czy psychologii, który mógłby ocenić, czy ukarany jest w stanie świadomie kierować swoim życiem i podjąć pracę – wskazuje RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich podkreśla, że wyegzekwowanie kary po tym, jak sprawa trafiła do sądu, będzie bardzo trudne, czasochłonne i kosztowne dla państwa. Sądy karne uznają bowiem takie choroby jak schizofrenia paranoidalna za wystraczającą podstawę, żeby stwierdzić ograniczoną poczytalność bądź niepoczytalność.
Źródło: https://rpo.gov.pl
Zobacz także

Osoby przekraczające granicę z Ukrainą są zwolnione z kwarantanny w związku z pandemią COVID-19. Nowe rozporządzenie weszło w życie

Co nas czeka w trzecim roku pandemii COVID-19? Naukowcy nie mają wątpliwości

„COVID-19 nie zniknął, przysłoniła go wojna” – przypominają Lekarze Porozumienia Zielonogórskiego
Poleć artykuł znajomym
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.02.2023
Agnieszka Matan: „Powiedzmy to głośno: zdarza się, że człowiek z cukrzycą się upije czy zje pizzę”

06.02.2023
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”

05.02.2023
„Wyjście z toksycznego związku nie łatwe, ale jest możliwe. I trzeba to zrobić. Dla siebie”. Dr Bogdan Stelmach o niezdrowych relacjach w parze

04.02.2023