4 min.
Amy Schumer już po kolejnym etapie zapłodnienia in vitro. „Dziękuję za wasze wsparcie, jest ogromnie pokrzepiające”

Fot. Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagic/Getty Images
Najnowsze
20.01.2021
Szczepionka Johnson & Johnson przeciw COVID-19 może być skuteczna nawet w 100 proc. – wskazały wstępne badania
19.01.2021
Seks w ciąży. Czy jest niebezpieczny dla zdrowia? Odpowiada położna Natalia Korzeniowska
19.01.2021
Czy osoby zaszczepione przeciw COVID-19 mogą wciąż zarażać?
19.01.2021
Odmrożenia – sprawdź, czy popełniasz te błędy
19.01.2021
Szczepionka daje większą odporność niż przechorowanie COVID-19 – wynika z badań
Amy Schumer to amerykańska aktorka i komiczka, która nie tylko podczas swoich stand-up’owych występów nie boi się poruszać trudnych tematów. W mediach społecznościowych opisuje, jak przechodzi proces zapłodnienia in vitro – by wesprzeć inne kobiety i uzyskać od nich wsparcie.
Spis treści
Amy Schumer o in vitro: to niełatwa emocjonalnie droga
Amy Schumer jest już mamą rocznego Gene’a. Razem z mężem Chrisem Fischerem stwierdziła, że dobrze, by syn miał rodzeństwo i postanowiła poddać się zapłodnieniu in vitro. O tym, przez co przechodzi w ramach procedury, informuje na bieżąco na swoim Instagramie. W styczniu pisała o swoim wyczerpaniu całym procesem, choć wtedy trwał on zaledwie od tygodnia. Podzieliła się również zdjęciem, na którym widać było jej posiniaczony od zastrzyków z lekami hormonalnymi brzuch. Artykuł na ten temat znajdziecie pod tym linkiem.
38-letnia komiczka często podkreśla, jak ważne jest dla niej wsparcie innych kobiet, które przeszły przez to samo. Udostępniła nawet swój numer telefonu, dodając, że chętnie przeczyta i ich historie.
Sama właśnie poinformowała o przejściu kolejnego etapu in vitro – pobrano od niej komórki jajowe. W tym samym czasie pobiera się również nasienie od mężczyzny, a następnie – w warunkach laboratoryjnych – łączy komórki jajowe i plemniki.
Jak pisze Schumer:
Udało się ode mnie uzyskać aż 35 jajeczek - nieźle jak na taką staruszkę, nieprawdaż? 26 z nich zostało zapłodnionych. Z tego wszystkiego mamy jeden normalnie rozwijający się embrion i dwa embriony mozaikowe, które również mogą prowadzić do rozwoju zdrowego dziecka.
Embriony mozaikowe posiadają zarówno komórki zawierające prawidłową ilość chromosomów, jak i te z ich nieprawidłową ilością. Dopiero ich późniejszy rozwój wskaże, czy uda się wyeliminować nieprawidłowe komórki, czy nie. Zarodki podawane są do macicy w tzw. stadium blastocysty, około 5. doby ich życia. Później pozostaje potwierdzenie, czy udało się uzyskać ciążę. W niektórych przypadkach się to nie udaje i wiele par podejmuje decyzję o powtórzeniu procedury zapłodnienia pozaustrojowego.
Amy Schumer do kobiet: „Dzięki Wam czuję się wzmocniona”
Aktorka zaznacza, że chciała się podzielić swoją drogą przez in vitro z innymi kobietami, bo sama dobrze wie, jak trudna i emocjonalnie męcząca ona jest. Schumer nazywa kobiety poddające się zapłodnieniu pozaustrojowemu wojowniczkami i chce im przekazać jeszcze więcej siły. Wpis ma też być podziękowaniem za wsparcie, które sama otrzymała od innych osób pragnących zostać rodzicami. Za podzielenie się z nią najtrudniejszymi opowieściami – tymi o poronieniach i kilkukrotnym przechodzeniu przez in vitro. Aż do upragnionej informacji o ciąży.
Schumer dodała również, jak bardzo jest wdzięczna za swoje pierwsze dziecko i, podobnie jak w poprzednich swoich postach, zachęciła do kontaktu kobiety chcące się z nią podzielić swoimi doświadczeniami.
Zobacz także
Poleć artykuł koleżance
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

19.01.2021
„Nie rezygnuj z antydepresantów tylko dlatego, że mają takie skutki uboczne!”. Anna Wieczorek o wpływie leków przeciwdepresyjnych na życie seksualne

17.01.2021
Siwa przed trzydziestką. „Nie zamierzam robić z siebie pajaca. Tak bym się czuła, gdybym szła na kompromisy odnośnie tego, co można robić ze swoim ciałem”

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021