Przejdź do treści

Endorfiny – co to za hormony i co je wytwarza?

Kobieta
dorfiny - nie wiesz, co to? Wyjaśniamy! Dowiedz się też, co je wytwarza/ Zdjęcie: Priscilla Du Preez / Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Endorfiny to hormony, które każdy chciałby mieć! Jeśli poznasz podstawowe mechanizmy chemii mózgu, nauczysz się sterować swoim samopoczuciem i na zawołanie je produkować. Jeszcze nie wiesz, co to endorfiny? Czas nadrobić tę wiedzę!

Endorfiny – co to za hormony?

Endorfiny to tzw. hormony szczęścia. Odkryto je w latach 70. ubiegłego wieku. Ich nazwa jest skrótem od tzw. endogennych morfin, czyli wytwarzanych przez organizm opioidów.

Skąd nazwa hormony szczęścia? Endorfiny są odpowiedzialne za dobre samopoczucie. Produkowane są one w mózgu oraz rdzeniu kręgowym i wypływają na świadomość, stan uczuć i odczuwanie bólu. Sposobów, żeby je wytworzyć, jest wiele. Przedstawiamy niektóre z nich.

Działanie endorfin na organizm

Endorfiny wykazują działanie narkotyczne i znieczulające na organizm. Endorfiny zmniejszają odczuwanie bólu i redukują poziom doświadczanego przez organizm stresu. To właśnie hormony szczęścia ułatwiają kobietom przeżycie porodu i są odpowiedzialne za przyjemne doznania, doświadczane podczas wysiłku fizycznego.

Najsilniejszym działaniem wyróżnia się β-endorfina syntezowana przez przysadkę mózgową. Oprócz zmniejszenia bólu endorfiny powodować mogą uczucie euforii, zadowolenia i błogości.

Co wytwarza endorfiny? Od tego zacznij dzień!

Wstań z łóżka, mocno wyciągnij ciało i ręce do góry, rozłóż palce obu rąk i zrób wdech. Ten prosty akt (to nawet nie gimnastyka!) sprawi, że do komórek mózgu głowy uderzy fala tlenu. A ten pobudza głowę do produkcji endorfin.

Gdy już się wyciągniesz, weź orzeźwiający prysznic. Najlepiej naprzemienny, czyli zimno-ciepły – pobudzi krążenie i dotleni mózg (patrz punkt pierwszy). Dzięki niemu nie tylko umysł, ale i ciało od razu będą w lepszej formie. Nie lubisz zimnej wody? Wersja kompromisowa to letni prysznic (możesz praktykować go zimą). Twardym zawodnikom polecamy wersję „bezwzględną”: prysznic zimną wodą (tak naprawdę polecamy ją tylko latem).

Produkty, które wytwarzają endorfiny

Pewne produkty żywnościowe aż kipią od naturalnych antydepresantów: magnezu, witamin z grupy B, kwasów tłuszczowych omega-3 oraz substancji pobudzających organizm do produkcji hormonów szczęścia. To nie tyko endorfiny, ale też serotonina, dopamina.

Najlepsze są produkty zawierające węglowodany złożone, które podnoszą poziom cukru we krwi i dodają energii. A to natychmiast podnosi nastrój! Jednak, w odróżnieniu do węglowodanów prostych, które działają na zasadzie krótkiego spięcia (wprawiają w krótkotrwałą euforię), te znajdujące się w pełnoziarnistym pieczywie, makaronach, płatkach z pełnego ziarna, brązowym ryżu oraz orzechach mają cudowną właściwość: działają na nasz mózg o wiele dłużej.

Kobieta trzyma psa na rękach

Co jeszcze wydziela endorfiny?

  • Zastosuj koloroterapię. Ubierając się, zamiast standardowej szarości lub czerni, wybierz z szafy coś energetycznego: czerwień, pomarańcz, żółć. Psychologowie udowodnili, że jaskrawe, wesołe kolory stymulują mózg do pracy, zwiększają koncentrację, sprzyjają kreatywności i poprawiają nastrój. Nawet jeśli nie masz ochoty na nic poza czernią, choć na chwilę weź do ręki coś kolorowego. To wyzwoli endorfiny!
  • Wyłącz się. I zrelaksuj. Najprostszą metodą relaksacji jest trening autogenny. Połóż się wygodnie, zamknij oczy i uruchom wyobraźnię. Zwizualizuj sobie miłe miejsce, w którym czujesz się komfortowo. Po kolei rozluźnij w myślach wszystkie mięśnie: zacznij od głowy, zakończ na palcach u stóp. Trening autogenny wprawi cię w stan głębokiego odprężenia i spokoju. Wykonywany systematycznie złagodzi napięcia i lęki. By wzmocnić jego efekt, włącz sobie dowolną muzykę relaksacyjną (np. „Mantrę serca” na YouTubie).
  • Zmień wyraz twarzy. Nasz wyraz twarzy odzwierciedla to, co czujemy. To oczywiste. Ale ten proces może działać także w drugą stronę! Sprawdź to: rozluźnij czoło (zwykle jest lekko zmarszczone), tak by zniknęły zmarszczki i rozciągnęły się brwi. Nie musisz się wcale na siłę uśmiechać – zwłaszcza jeśli nie jest ci do śmiechu. Po prostu spróbuj przez jakiś czas (najlepiej na zawsze) utrzymać gładkie czoło. To sygnał dla mózgu, że jesteś zrelaksowany. Dzięki niemu naprawdę poczujesz się lepiej. Działa.
Endorfiny a aktywność fizyczna. Endorfiny a śmiech.Endorfiny a czekolada
  • Zatańcz z kimś. Aktywność w ogóle poprawia samopoczucie. A taniec – najlepiej z kimś – to dodatkowy bonus. Towarzystwo kogoś miłego zdecydowanie podwyższa nastrój – to udowodnione. Dzięki życzliwemu dotykowi wydzielają się endorfiny, serotonina, oksytocyna i dopamina. Podobnie muzyka w połączeniu z płynnymi ruchami i wrażeniami estetycznymi pobudza mózg, który wydziela strumień uszczęśliwiających hormonów.
  • Kochaj się. Seks to antidotum na kiepski nastrój, jest na to wiele dowodów naukowych. Mózg podczas aktu płciowego przechodzi małą hormonalną rewolucję – uwalnia endorfiny, serotoninę i oksytocynę. To właśnie one, dostarczane w regularnych dawkach, działają na nas jak naturalny antydepresant. Wspaniały nastrój po seksie to także zasługa… męskiego nasienia. Jak jakiś czas temu udowodnili naukowcy z New York University, znajdują się w nim substancje o działaniu antydepresyjnym.
  • Pochwal się. Mówienie o sobie jest zdrowe – zauważyli uczeni. Aktywuje bowiem te obszary mózgu, które odpowiadają za motywację, a także są powiązane z przyjemnością odczuwaną w wyniku jedzenia, uprawiania seksu i zarabiania pieniędzy. Dlatego chwal się – podkreśl swoje osiągnięcia. Przyznaj się do sukcesu publicznie: oblej ze znajomymi ukończony doktorat lub choćby zamieść zdjęcie ciasta własnej roboty na Facebooku.

Czy niedobór endorfin może wywoływać choroby?

Endorfiny dobrze wpływają na samopoczucie i nastrój ludzi – to niepodważalny fakt. Naukowcy wysnuli więc hipotezę, że niedobór endorfin w organizmie mógłby być potencjalną przyczyną różnych problemów, które związane są z obniżonym nastrojem albo z przewlekle doświadczanym bólem.

Niektórzy jednak naukowcy są zdania, że niedostateczna ilość endorfin w organizmie może być związana z takimi dolegliwościami jak depresja czy przewlekłe bóle głowy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.