Przejdź do treści

Chirurdzy przeszczepili nos kobiecie. Wcześniej wyhodowali go na jej przedramieniu

Kobieta
Chirurdzy przeszczepili nos kobiecie. Wcześniej wyhodowali go na jej przedramieniu/ Pexels, fot. Lucas Souza
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Chirurdzy we Francji dokonali niezwykłej operacji u kobiety, która straciła nos na skutek leczenia onkologicznego. Lekarze wyhodowali nowy nos na przedramieniu pacjentki, a następnie przeszczepili go na jej twarz. Przełomowa procedura okazała się sukcesem, a 50-latka może lepiej oddychać i cieszyć się zapachami.

Lekarze wyhodowali nos na jej przedramieniu

50-letnia Carine w 2013 roku zachorowała na raka zatok przynosowych. Na skutek chemio- i radioterapii straciła przednią część podniebienia i znaczną część nosa. Przez osiem lat kobieta przez defekt twarzy nie chciała wychodzić z domu. Miała również problemy z oddychaniem oraz nie czuła zapachów.

Po latach nieudanych prób zrekonstruowania nosa za pomocą przeszczepów płatów skóry i protez, chirurdzy znaleźli przełomową procedurę odbudowania narządu. Lekarze z oddziału laryngologicznego i szyjno-twarzowego Szpitala Uniwersyteckiego w Tuluzie oraz IUCT Oncpôle wyhodowali nowy nos na przedramieniu Francuzki. By tego dokonać, specjaliści najpierw wykonali dla pacjentki niestandardowy nos z biomateriału wydrukowanego w 3D w celu zastąpienia chrząstki, a następnie wszczepili go na przedramię, gdzie skóra grubością przypomina skórę twarzy. Następnie lekarze użyli przeszczepu skóry ze skroni, aby zakryć wydrukowany wcześniej nos. Pomysłodawczyni zabiegu profesor Agnès Dupret-Bories, chirurżka laryngologiczna w IUCT-Oncopole, wyjaśniła, że chodziło o to, by tkanki przedramienia związały się z biomateriałem i otoczyły go skórą.

„Implant z biomateriału zasadniczo stanowił rusztowanie do kolonizacji przez organizm pacjenta” – tłumaczyła.

Stuletnia kobieta została najstarszym dawcą organów. "Operacja się udała, biorca jest w dobrym stanie" / istock

„Przeszczep zakończył się sukcesem”

Nos rósł na przedramieniu Carine przez dwa miesiące, po czym z powodzeniem przeszczepiono go na twarz pacjentki. Chirurdzy podczas zabiegu zastosowali mikrochirurgię do połączenia naczyń krwionośnych w ramieniu z naczyniami w twarzy.

Szpital Uniwersytecki w Tuluzie na swoim profilu na Facebooku udostępnił zdjęcia nosa 50-latki jeszcze przed przeszczepem. Jak czytamy we wpisie, operacja się udała i nos został pomyślnie przeniesiony na twarz Carine.

„Dzisiaj przeszczep zakończył się sukcesem. Po umieszczeniu na przedramieniu i kolonizacji przez dwa miesiące, urządzenie można było wszczepić w okolice nosa i skutecznie rewaskularyzować za pomocą mikrochirurgii poprzez zespolenie naczyń krwionośnych” – czytamy.

Carine po operacji przyznała, że znacznie lepiej jej się oddycha. 50-latka nie mogła również doczekać się, kiedy będzie mogła wyjść z domu i cieszyć się zapachami.

„Wracam do życia. To cud, ten biomateriał był moją ostatnią deską ratunku. Dziękuję lekarzom za ich pracę i za to, że pomogli mi wytrwać” – mówiła.

Francuzka musi przejść jeszcze jedną operację, by lekarze przywrócili jej pełne czucie w nowym nosie. Jak jednak przyznała, warto było czekać, a nowa technologia daje nadzieję na pełne zdrowie dla innych chorych.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.