4 min.
Dorota Wellman o zmaganiach z przewlekłą chorobą: „Odcina mnie z życia, tracę wzrok”

Dorota Wellman o zmaganiach z przewlekłą chorobą: "Odcina mnie z życia, tracę wzrok"/ fot. Paweł Wrzecion/ MWMedia
„Nie mogę mówić, bo mam szczękościsk. Mam tak potworny ból, że trafiam do szpitala” – przyznała Dorota Wellman. Dziennikarka wyznała, że od dzieciństwa zmaga się z silnymi napadami migreny, które często uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie.
Spis treści
Dorota Wellman zmaga się z chorobą przewlekłą
Dorota Wellman, dziennikarka i prezenterka „Dzień Dobry TVN” pod koniec ubiegłego roku nagle zniknęła z anteny. Jak się okazało, powodem jej absencji była przewlekła choroba, która czasem uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Tak było właśnie m.in. podczas kręcenia programu śniadaniowego, kiedy dziennikarka straciła przytomność w trakcie reklam. Teraz prezenterka szczerze opowiedziała o swojej chorobie w rozmowie z Wirtualną Polską.
„Mam jeden podstawowy problem, to znaczy potworne migreny, które są ciężką chorobą dotyczącą ponad 2 milionów Polaków. Kiedyś mówiło się 'przestań pieprzyć, boli cię główka, paluszek i główka szkolna wymówka’… No nikomu nie życzę takiej choroby przewlekłej, bo to jest choroba przewlekła” – tłumaczyła.
Podstawowym objawem migreny jest intensywny, pulsujący ból po jednej stronie głowy. Towarzyszy mu często światłowstręt, wysoka wrażliwość na hałasy oraz nudności i wymioty. Ból może utrudniać poruszanie się, a chorzy mogą chwilowo nawet stracić wzrok.
„Odcina z życia, tracę wzrok, nie mogę mówić, bo mam szczękościsk. Mam tak potworny ból, że trafiam do szpitala” – mówiła Wellman.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
„Współczuję wszystkim migrenikom”
Dorota Wellman w dalszej części rozmowy tłumaczyła, że podczas poważnych ataków migrenowych jedynym ratunkiem są dla niej zabiegi, którym jest w takich sytuacjach poddawana. Jak dodała, niestety nie istnieje lek, który pozwoliłby jej szybko rozprawić się z chorobą.
„Współczuję wszystkim migrenikom, którzy w Polsce żyją i szukają wszelkich sposobów, żeby tego bólu rozsadzającego głowę, ściskającego obręczą żelazną… żeby znaleźli środek, który na nich działa” – wyjaśniła.
Dziennikarka przyznała, że z atakami migreny mierzy się od najmłodszych lat, a pierwszy napad miała w wieku 13 lat. Z wiekiem jednak tak intensywny ból głowy pojawia się u niej coraz rzadziej.
„W latach młodości miałam [ataki – przyp. red.] bardzo często, później też. Menopauza zwalnia te procesy, ale od czasu do czasu jak walnie, to naprawdę chce się wyskoczyć przez okno” – dodała.
Leki na migrenę
Powszechnie stosowane jest doraźne oraz profilaktyczne leczenie migreny przy pomocy środków farmakologicznych.
Celem doraźnego leczenia migreny jest szybkie ustąpienie objawów bólowych. Farmakoterapia obejmować może wtedy leki przeciwbólowe dostępne bez recepty, m.in. paracetamol, kwas acetylosalicylowy, ibuprofen. Ważne jest, aby przyjąć lek odpowiednio wcześnie, najlepiej do 30 minut po rozpoczęciu się pierwszych objawów – połknięcie tabletki później może okazać się nieskuteczne. Należy z rozwagą przyjmować leki przeciwbólowe w przypadku migreny – częste ich przyjmowanie może z czasem stać się powodem nasilenia ataków.
W przypadku nieskuteczności powyższych leków w terapii bólu, lekarz może zalecić przyjmowanie tryptanów – specyficznego rodzaju leku przeciwbólowego stosowanego przy migrenach. Czasami w leczeniu stosuje się także leki przeciwwymiotne – mogą one pomagać przy migrenie, nawet jeśli pacjent nie odczuwa nudności.
W profilaktycznym leczeniu migreny lekarz może zalecić codziennie przyjmowanie leków zmniejszających liczbę ataków. Leki profilaktycznie nie działają od razu, na efekt ograniczania bólu często trzeba poczekać nawet kilka miesięcy. W tej grupie leków wyróżnić można m.in. leki kardiologiczne, przeciwpadaczkowe, antydepresyjne.
Udostępnij artykuł!
Zobacz także

„Migrena jest chorobą powszechną, to żadna fanaberia hrabianek. Cierpi na nią 3 mln Polek” – mówi dr Marcin Straburzyński

„Osoby, które nigdy nie miały kontaktu z kimś cierpiącym na migrenę – proszę się przygotować na szok”. Youtuberka opublikowała wstrząsające historie migreników

„To wrażenie, że ciało się zmniejsza, podłoga faluje, ściany się przemieszczają, przedmioty stają się ogromne”. O zespole Alicji w Krainie Czarów mówi prof. Sergiusz Jóźwiak
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023