Fizjoterapia anorektalna to temat słabo znany w Polsce. Wynika to m.in z tego, że nadal mało osób przyznaje się do dysfunkcji w rejonie odbytu i odbytnicy. Nie oznacza to jednak, że nie należy o nim mówić. O tym, kiedy warto korzystać z tego rodzaju fizjoterapii, wyjaśnia w swoim najnowszym poście na Instagramie mgr Marta Stachowiak, czyli „Pani Fizjoterapeutka”.
Fizjoterapia anorektalna
Jak wyjaśnia mgr Marta Stachowiak, fizjoterapia anorektalna obejmuje rejon anusa – odbytu, czyli końcowego otworu przewodu pokarmowego, który otoczony jest mięśniami: zwieraczem wewnętrznym i zwieraczem zewnętrznym, oraz rectum – odbytnicy, czyli końcowej części jelita grubego, mającej około 15 cm.
„W normalnych warunkach odbytnica jest pusta. Jeśli jednak do odbytnicy przedostanie się stolec albo gaz, uruchamia to szereg reakcji, które mają wpływ na kontynencję (utrzymanie) stolca/gazów lub ich wydalenie” – pisze fizjoterapeutka.
Wskazania do rehabilitacji w rejonie anorektalnym (odbytu i odbytnicy)
Jak wyjaśnia mgr Marta Stachowiak wskazaniami do rehabilitacji w rejonie anorektalnym są:
- nietrzymanie stolca i/lub gazów,
- fałszywa inkontynencja – enkopreza,
- zaparcia,
- zaburzenia statyki miednicy (np. rectocele),
- ból miednicy i okolicy odbytniczej/
Fizjoterapię anorektalną stosuje się również przed i po operacjach, np. w przypadku wytworzenia się odbytniczego zbiornika zastępczego, oraz w żylakach odbytu czy szczelinie odbytu.
Jak dodaje fizjoterapeutka, często tym objawom towarzyszą dolegliwości ze strony układu moczowego, jak np. parcia naglące na pęcherz.
Czynniki ryzyka
„Czynniki ryzyka, które mogą wpłynąć na pojawienie się którychś z powyższych dolegliwości, to np. skutki uboczne leczenia onkologicznego, uszkodzenia okołoporodowe, częste dźwiganie ciężkich przedmiotów, nieprawidłowe nawyki toaletowe” – wyjaśnia mgr Stachowiak.
Fizjoterapia anorektalna obejmuje m.in. :
- reedukację mięśni dna miednicy,
- pracę nad postawą,
- korekcję nawyków toaletowych,
- pracę nad prawidłowym czuciem i podatnością odbytnicy.
Ekspertka dodaje, że ważne jest tutaj spojrzenie holistyczne na cały organizm, a nie tylko na rejon odbytu i odbytnicy.
„W pracy z tymi dysfunkcjami wykorzystujemy m.in.: ćwiczenia, terapię manualną, terapię wisceralną, EMG biofeedback, elektrostymulację, trening manometryczny z balonikiem doodbytniczym, terapię behawioralną. Aby leczenie było jak najbardziej skuteczne, warto współpracować również z proktologiem, gastrologiem oraz dietetykiem” – dodaje mgr Stachowiak.
Marta Stachowiak, czyli Pani Fizjoterapeutka
Mgr Marta Stachowiak jest fizjoterapeutką urologiczną, ginekologiczną oraz proktologiczną. Jej profil „Pani Fizjoterapeutka” jest coraz bardziej popularny na Instagramie.
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go koleżance
Zobacz także
„Miednica to nasze kobiece centrum dowodzenia”. Mięśnie Kegla potrzebują treningu, fizjoterapeutka wyjaśnia jak to robić i w jaki sposób ciało nam się odwdzięczy
„Nie jest prawdą, że dobry trening to taki, po którym człowiek nie może się ruszać na następny dzień”. Fizjoterapeutka tłumaczy, czym jest DOMS
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga
