Przejdź do treści

Dlaczego ćwiczenia na trampolinie zrujnują ci zdrowie? Tłumaczy fizjoterapeutka

Kobieta skacze
Dlaczego ćwiczenia na trampolinie zrujnują ci zdrowie? Tłumaczy fizjoterapeutka/ Freepik
Podoba Ci
się ten artykuł?

Ćwiczenia na trampolinie, choć dają szybkie efekty, nie są zdrowe dla kobiet. Skacząc w ten sposób, narażasz się m.in. na obniżenie mięśni dna miednicy czy nietrzymanie moczu i gazów. Dlaczego tak się dzieje? Tłumaczy fizjoterapeutka Gosia Włodarczyk. 

Skoki na trampolinie kuszą wiele osób. W trakcie takiego cardio nie tylko można spalić więcej kalorii, ale szybko wzmocnić mięśnie nóg i brzucha oraz ujędrnić pośladki. Niestety, negatywne konsekwencje mogą przewyższać potencjalne zyski. Problem ten poruszyła na swoim profilu na Instagramie fizjoterapeutka Gosia Włodarczyk, znana w sieci jako „Pani Fizjotrener”.

Konsekwencje skoków na trampolinie

Trening na trampolinach zaburza pracę mięśni głębokich i powoduje bardzo duże przeciążenia dna miednicy. Doprowadzając do obniżenia narządów miednicy mniejszej, może doprowadzić do uszkodzeń struktury np. bardzo dużego rozciągnięcia lub zerwania np. więzadeł podtrzymujących narządy (np.macicę) w efekcie czego owy narząd będzie wypadał przez pochwę. Tak, takie sytuacje mają miejsce i taka sytuacja kwalifikuje się do operacji – wymienia fizjoterapeutka.

To jednak nie koniec zdrowotnych skutków ćwiczeń na trampolinie.

Problemem może być nietrzymanie moczu, gazów czy zaburzona praca dna miednicy i mięśni głębokich, nie będą działać dobrze a wtedy i nie będzie się dobrze wyglądać – dodaje Włodarczyk.

Trampoliny nie dla kobiet po ciąży!

Na ćwiczenia te w szczególności powinny uważać kobiety, które ciążę i poród mają już za sobą. W tym wypadku mięśnie dna miednicy zostały osłabione już w czasie rodzenia i noszenia dziecka w brzuchu.

Na ciało kobiety po ciąży działają hormony rozluźniające, dno miednicy jest osłabione (a szczególnie, gdy poród odbył się pochwowo), mięśnie tułowia były rozciągnięte i ich funkcja jest osłabiona.

Po porodzie skakanie, bieganie jest zalecane dopiero po 6 miesiącach i to pod warunkiem, że wcześniej ćwiczysz dno miednicy i oddech! – ostrzega ekspertka.

Co dzieje się w organizmie, kiedy skaczemy?

Jak zaznacza Włodarczyk, jest znaczna różnica pomiędzy skakaniem na trampolinach a przykładowo w trakcie biegu lub na skakance.

Gdy podskakujesz i jesteś w górze twoje mięśnie głębokie są napięte, po uderzeniu o podłoże mięśnie się rozluźniają i z kolejnym podskokiem się napinają. Kiedy skaczesz na skakance lub biegniesz, ciało wie, kiedy będzie moment na napięcie i na rozluźnienie. Kiedy skaczesz na trampolinie, jest to dla organizmu niejasne, więc nie pracuje prawidłowo. Jeśli nie rodziłaś i lubisz skalać na skakance kilka minut podczas rozgrzewki – to jest ok, chyba że masz problem z gubieniem moczu lub problem z jego oddaniem po takim treningu – tłumaczy fizjoterapeutka.

Kobieta siedzi na toalecie. Widać jedynie jej nogi i opuszczone spodenki

Włodarczyk na swoim Instastory pokazała także grafiki, na których dokładnie widać, jak reagują nasze mięśnie na skoki.

Praca mięśni dna miednicy wraz z brzuchem

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Praca mięśni dna miednicy w momencie skakania na skakance

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Pani Fizjotrener

Gosia Włodarczyk jest fizjoterapeutką i trenerką personalną, znaną w sieci jako Pani Fizjotrener. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się wiedzą medyczną w zakresie zdrowia kobiet. W szczególności zajmuje się fizjoterapią blizny po cesarskim cięciu, rozstępu mięśnia prostego brzucha i mięśni dna miednicy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?