2 min.
Która grupa krwi może zwiększać ryzyko zachorowania na COVID-19? Wyjaśnia lek. Bartosz Fiałek

Która grupa krwi może zwiększać ryzyko zachorowania na COVID-19? Wyjaśnia lek. Bartosz Fiałek/ fot. Pexels
Na zachorowanie na COVID-19 najbardziej narażone są osoby z chorobami współistniejącymi, m.in. z cukrzycą, otyłością, chorobami układu krążenia i nadciśnieniem tętniczym. Naukowcy odkryli jednak, że na ryzyko zakażenia koronawirusem ma również wpływ odpowiednia grupa krwi. „Grupa krwi A może zwiększać ryzyko zachorowania na COVID-19” – pisze na swoim profilu na Facebooku lek. Bartosz Fiałek. Wyjaśnia, w jaki sposób się to dzieje.
Osoby z grupą krwi A bardziej narażone na COVID-19
Według badań przeprowadzonych przez American Society of Hematology, których wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Blood Advances, osoby z określoną grupą krwi mogą być bardziej narażone na zarażenie się koronawirusem. W testach laboratoryjnych zespół ocenił, w jaki sposób SARS-CoV-2 oddziałuje z krwinkami oddechowymi i czerwonymi w grupach krwi A, B oraz O.
Badanie wykazało, że nowy koronawirus jest szczególnie przyciągany do antygenu grupy krwi A znajdującego się na komórkach oddechowych. Wobec tego osoby z tą grupą krwi są bardziej narażone na zakażenie. W jaki sposób dokładnie się to odbywa? Wyniki badań opisał na swoim profilu na Facebooku lek. Bartosz Fiałek.
„Grupa krwi A może zwiększać ryzyko zachorowania na COVID-19. Tłumaczone jest to faktem „przyciągania” koronawirusa SARS-2, a szczegółowiej – domeny wiążącej receptor (RBD) zlokalizowanej na szczycie białka kolcowego (podjednostka S1), do antygenów grupy krwi A, które znajdują się na komórkach dróg oddechowych, czyli łączeniu się RBD nowego koronawirusa z receptorami ACE2 znajdującymi się na powierzchni komórek dróg oddechowych, które to połączenie umożliwia rozwój infekcji – wyjaśnia ekspert.
Zaznacza także, że opisana zależność nie jest jedyną, dzięki której koronawirus SARS-CoV-2 dostaje się do organizmu.
Jednak może tłumaczyć związek zachorowania na COVID-19 z grupą krwi i – w tej sytuacji – wskazywać na potencjalnie dodatnią korelację pomiędzy łatwiejszą infekcją koronawirusową u osób z grupą krwi A – dodaje.
Fiałek tłumaczy jednak, że większe ryzyko zachorowania na COVID-19, nie oznacza, że choroba będzie przebiegać ciężej. „Ryzyko zachorowania jest czymś innym niż ryzyko ciężkiego przebiegu danej choroby” – dodaje.
Bartosz Fiałek – kim jest?
Bartosz Fiałek jest lekarzem specjalistą w dziedzinie reumatologii. To też działacz społeczny w obszarze ochrony zdrowia. Jego profil na Facebooku obserwuje 54 tys. osób.
Podeślij znajomym!
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem

25.05.2023
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro

23.05.2023