Phoebe Dynevor: Rozpoznawalność ma swoją cenę, a jest nią zdrowie psychiczne
Phoebe Dynevor za sprawą roli w serialu „Bridgertonowie” z dnia na dzień stała się jedną z najbardziej popularnych aktorek młodego pokolenia. W najnowszym wywiadzie 26-latka przyznała, że sława, którą przyniósł jej udział w hitowej produkcji Netflixa, mocno odbiła się na jej zdrowiu psychicznym.
Phoebe Dynevor o udziale w serialu Netflixa: mówili, że to może być dla mnie przełom, nie wierzyłam
Phoebe Dynevor, choć ma na swoim koncie występy w takich produkcjach jak „Przekręt”, „Younger” czy „Osada”, światową rozpoznawalność zyskała dopiero dzięki roli w popularnej produkcji Netflixa. O młodziutkiej aktorce zrobiło się głośno w grudniu 2020 roku, kiedy na platformę trafił serial „Bridgertonowie”. Aktorka podbiła serca widzów swoją kreacją Daphne Bridgerton, najstarszej córki Bridgertonów.
W wywiadzie dla magazynu „Harper’s Bazaar” 26-latka szczerze opowiedziała o tym, jaki wpływ na jej życie miał występ w tym serialu. Zupełnie nie spodziewała się, że produkcja okaże się takim hitem, a jej kariera z dnia na dzień nabierze tak zawrotnego rozpędu.
„Myślałam, że to tylko kolejny projekt” – powiedziała.
Jak zapewniła, nie była przygotowana też na to, że jej życie prywatne nagle stanie się pożywką dla paparazzi.
„Prawdę mówiąc, myślałam, że mało kogo ten serial będzie obchodził. Kiedy wyszedł pierwszy sezon, ludzie mówili mi, że to może być dla mnie przełom, ale nie wierzyłam w to. Kiedy zniesiono obostrzenia i zaczęliśmy wychodzić z domów, wokół mnie nagle pojawiali się fotoreporterzy, co było dla mnie zdumiewające i trochę przerażające. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że jestem sławna i jeśli wyjdę w piżamie, ktoś natychmiast zrobi mi zdjęcie” – opowiedziała.
Phoebe Dynevor o zdrowiu psychicznym
Gwiazda podkreśliła w wywiadzie, że tak szybko zdobyta popularność odcisnęła trwałe piętno na jej zdrowiu.
„Rozpoznawalność ma swoją cenę, a jest nią zdrowie psychiczne” – podsumowała aktorka.
Jak stwierdziła, nie da się przygotować na to, że z dnia na dzień stajesz się obiektem zainteresowania ludzi na całym świecie.
„Nie sądzę, by ktokolwiek wiedział, jak sobie z tym poradzić. Ja jestem pełna niepokoju. Mam wrażenie, że wokół mnie panuje chaos. Martwię się wszystkim. Odczuwam nieustanny strach przed porażką, boję się, że kogoś zawiodę” – wyznała.
Dynevor wyjaśniła również, jak teraz stara się zadbać o siebie:
„Medytuję, chodzę do terapeuty, codziennie spaceruję. To są rzeczy, które pozwalają mi zachować równowagę” – zdradziła.
Zaznaczyła, że te doświadczenia nauczyły ją, by ostrożnie wybierać role właśnie ze względu na swoje zdrowie.
„Praca w branży rozrywkowej bywa trudna, bo twoje wzloty mogą być imponujące, ale upadki dużo bardziej bolesne. Kluczowe jest dla mnie znalezienie złotego środka i skupienie się na tym, co naprawdę ważne” – powiedziała. „Chcę angażować się w projekty, które mają dla mnie znaczenie, które są wartościowe. To bardzo istotne dla mojej psychiki – wybieranie postaci, które uważam za interesujące, których granie nie jest źródłem stresu czy frustracji, lecz radości i satysfakcji”.
Rozwiń
Polecamy
„Każdy lęk może być zaburzeniem, jeśli odbiera nam komfort życia”. Pięć milionów Polaków przynajmniej raz w życiu będzie mieć napad paniki
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
Sara James porusza temat zdrowia psychicznego w najnowszym singlu. „Mam 15 lat i brak mi tchu” – śpiewa artystka
3. Charytatywny Bieg z Twarzami Depresji – dla dzieci i młodzieży. Zacznijmy działać już teraz!
się ten artykuł?