Przyczyna większości zgonów w Indiach jest nieznana. „Brak danych rodzi niepokojące pytania dla Indii”

Jak podaje singapurski dziennik „The Straits Times”, w 2020 r. w Indiach nie ustalono powodu ponad trzech czwartych zgonów. „Takie informacje mają kluczowe znaczenie dla śledzenia trendów chorobowych i planowania polityki zdrowia publicznego w każdym kraju” – komentuje dziennik.

Nieznane przyczyny zgonów

Z raportu indyjskiego rządu wynika, że ze wszystkich zgonów w 2020 r. znane są przyczyny jedynie niespełna jednej czwartej z nich (22,5 proc. z 8 115 882 zgonów).

„Brak danych na temat przyczyn tak dużej liczby zgonów rodzi niepokojące pytania dla Indii, ponieważ takie informacje mają kluczowe znaczenie dla śledzenia trendów chorobowych i planowania polityki zdrowia publicznego w każdym kraju” – komentuje „The Straits Times”.

„Brak odnotowania liczby zgonów z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym czy wypadków drogowych powoduje, że nie są prowadzone odpowiednie strategie reagowania mające na celu ograniczenie liczby śmierci – czytamy dalej w singapurskim dzienniku.

Nie tylko mniej rozwinięte stany

Z czego mogą wynikać niewyjaśnione przyczyny zgonów w Indiach? Dr Anuj Kumar Pandey z Międzynarodowego Instytutu Zarządzania Badaniami nt. Zdrowia w Delhi, cytowany przez gazetę, uważa, że w Indiach brakuje odpowiednich ekspertów – patomorfologów i lekarzy medycyny sądowej, a pracownicy opieki zdrowotnej nie mają odpowiednich kwalifikacji do samodzielnego przeprowadzania sekcji zwłok.

Jak podkreśla „The Straits Times”, problem nieznanych przyczyn zgonów nie dotyczy jedynie mniej rozwiniętych stanów, takich jak Uttar Pradesh (wskaźnik stwierdzonych przyczyn zgonów na poziomie 12,6 proc.) czy Bihar (3,4 proc.). Nawet w bardziej rozwiniętym stanie, Kerala, gdzie opieka zdrowotna jest na stosunkowo wysokim poziomie, wynosi on 11,2 proc.

Indie to jeden z krajów najbardziej dotkniętych pandemią COVID-19. W sumie odnotowano tam 43,2 mln przypadków zachorowania na tę chorobę i 525 tys. zgonów z jej powodów. Jednak eksperci uważają, że dane te są mocno niedoszacowane.