Lekarze amputowali 20-latkowi dwa zdrowe palce. Powodem było jego niezwykle rzadkie zaburzenie
Po licznych prośbach i błaganiach 20-letniego Kanadyjczyka, lekarze amputowali mu dwa palce u ręki, mimo że fizycznie były one zdrowe. Zdecydowali się na ten krok, bo pacjent zagroził, że sam sobie je odetnie. Okazało się, że cierpi on na dysforię integralności ciała (BID). Na czym polega to zaburzenie?
„Po operacji koszmary ustały natychmiast”
Przypadek ten został opisany w raporcie opublikowanym w Clinical Case Reports. Młody mężczyzna od dziecka nienawidził czwartego i piątego palca u swojej lewej dłoni. Regularnie miał koszmary o tym, że gniją lub płoną. Czuł przytłaczający niepokój z powodu obecności palców, które, jego zdaniem, nie powinny należeć do jego ciała. Nie akceptował ich.
Mężczyzna pracował w tartaku i rozważał skonstruowanie gilotyny, za pomocą której odetnie znienawidzone części ciała. Jednocześnie szukał fachowej pomocy. Okazało się, że cierpi na zaburzenie tożsamości integralności ciała (BIID), inaczej zwane apotemnofilią albo dysforią integralności. Obrazowanie mózgu opisywanego pacjenta było prawidłowe, nie stwierdzono też istotnej historii rodzinnej ani używania substancji psychoaktywnych. Mężczyzna przechodził wielomiesięczną terapię poznawczo-behawioralną oraz przyjmował leki. Niestety to nie pomogło.
Psychiatra skierował pacjenta do chirurga ortopedy. Wspólnie zdecydowali o odstawieniu leków psychotropowych. Sześć miesięcy później lekarze przeprowadzili zabieg, podczas którego amputowali 20-latkowi palce.
W raporcie czytamy, że „po operacji koszmary ustały natychmiast, wraz z cierpieniem emocjonalnym. [Pacjent] nie zgłosił żadnego bólu fantomowego podczas miesięcznej obserwacji i powiedział, że amputacja nie wpłynęła negatywnie na jego zręczność”.
Mężczyzna jest bardzo zadowolony z efektów, stwierdził, że niczego nie żałuje i „teraz może cieszyć się normalnym życiem”.
Pojawia się pytanie natury etycznej, czy można uznać za zasadne amputowanie zdrowych fizycznie części ciała. Na razie lekarze nie prognozują, że będą w podobny sposób leczyć borykających się z tym zaburzeniem. Jak napisano w raporcie, jest to pierwszy przypadek zastosowania tak inwazyjnej metody, jaką jest amputacja zdrowych części ciała w celu wyleczenia BIID.
Lekarze byli bardziej skłonni do operacji w tym przypadku, ponieważ były to tylko dwa palce, które usuwa się prościej niż całą rękę lub nogę, jak bywa to w bardziej typowych postaciach BIID.
Dysforia integralności ciała (BID) – na czym polega to zaburzenie?
Dysforia integralności ciała (BID), inaczej nazywana zaburzeniem tożsamości integralności ciała (BIID) to rzadkie i kontrowersyjne zaburzenie, które polega na silnym pragnieniu posiadania amputacji lub innych form kalectwa, którejś ze swoich zdrowych części ciała. Osoby dotknięte BIID doświadczają głębokiego niezadowolenia z części swojego ciała i często odczuwają, że nie pasuje ona do ich tożsamości lub że ich życie byłoby lepsze bez niej. To zaburzenie ma złożoną etiologię i wymaga interdyscyplinarnej oceny i opieki.
źródło: metro.co.uk, Clinical Case Reports
Zobacz także
„Nam się wydaje, że amputacja to wielkie nieszczęście, ale dla Ukraińców to tylko przerwa w dalszej walce” – mówi Łukasz Grabarczyk, polski neurochirurg operujący rannych żołnierzy we Lwowie
Ma 25 lat, jest samodzielną mamą. Po amputacji nogi chce wrócić na front i walczyć o lepszą przyszłość dla syna
Aneta Zatwarnicka: „Wiedziałam, że ja i tak będę chodzić, i ta świadomość bardzo mi pomogła szybko zaadaptować się do protez”
Polecamy
Ból psychogenny to prawdziwa, a nie wyimaginowana dolegliwość
Pies pomaga choremu na schizofrenię. „Jest przeszkolony, by witać ludzi na komendę. Jeśli tak robi, wiem, że naprawdę tam są”
Jak tokofobia wpływa na doświadczanie ciąży?
29-letnia Zoraya ter Beek nie żyje. Holenderka poddała się legalnej eutanazji, mimo że fizycznie była zdrowa
się ten artykuł?