Maciej Roszkowski: zaburzenia lękowe to aktualnie najpoważniejszy problem zdrowotny, jaki wiąże się ze szczepieniami przeciw COVID-19
Czy zaburzenia lękowe mogą być związane ze szczepieniami przeciw COVID-19? Jak się okazuje, to coraz częstszy problem. „Nie ma na ten temat badań, ale spodziewałbym się wyników w postaci około 10-20 proc. naszego społeczeństwa, a na delikatną formę takich zaburzeń cierpi zapewne ponad połowa osób żyjących w Polsce” – zaznacza na swoim profilu na Facebooku psychoterapeuta Maciej Roszkowski.
Szczepienia przeciw COVID-19 a zaburzenia lękowe
Wiele osób często powtarza, że boi się szczepić przeciw COVID-19. Niestety, powody często nie są poparte naukowo, a jedynie oparte na tym, co ktoś „usłyszał”, np. od kosmetyczki czy znajomej, albo przeczytał… tyle, że w niesprawdzonych źródłach. A teraz aż roi się od fake newsów na temat szczepionek. Skutek jest taki, że osoby ze skłonnościami do zaburzeń lękowych mogą odczuwać teraz wzmożony lęk i niepokój.
Maciej Roszkowski, psychoterapeuta i propagator wiedzy na temat szczepień przeciw COVID-19, na swoim profilu na Facebooku podkreśla, że niemal codziennie dostaje prywatne wiadomości od osób, które są „mocno przerażone szczepieniami przeciw COVID-19”.
„Są to osoby, które myślą o zapisaniu się na szczepienie, którego strasznie się boją. Są to też osoby, które odzywają się do mnie w okolicy dnia szczepienia, kiedy ich lęk zdecydowanie rośnie i często doprowadza do serii ataków paniki albo czasem do rezygnacji ze szczepień. Są też osoby, które po szczepieniu tygodniami badają intensywnie doznania ze swojego ciała i każdy najmniejszy ból głowy, łydki, serca czy przyspieszony puls interpretują jako sygnał groźnego powikłania poszczepiennego” – pisze ekspert.
Jak wyjaśnia specjalista, wszystkie te osoby cierpią na zaburzenia lękowe związane ze szczepieniami przeciw COVID-19.
Ponad połowa Polaków boi się skutków ubocznych
Maciej Roszkowski podkreśla, że zaburzenia lękowe to w tym momencie dość rozpowszechnione w Polsce zjawisko.
„Nie ma na ten temat badań, ale spodziewałbym się wyników w postaci około 10-20 proc. naszego społeczeństwa, a na delikatną formę cierpi zapewne ponad połowa osób żyjących w Polsce. (…) Według mnie to aktualnie najpoważniejszy problem zdrowotny, jaki wiąże się u nas ze szczepieniami przeciw COVID-19” – dodaje.
Jak tłumaczy, taki wniosek wyciąga z odpowiedzi na pytania sondażowe: „Czy zaszczepi się pan/pani przeciw COVID-19?”. Z jednego z badań, przeprowadzonego przez Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat, wynika, że co trzeci dorosły Polak wciąż nie zarejestrował się na szczepienie, a co piąty w ogóle nie zamierza się szczepić. Najczęstszym powodem niechęci do przyjęcia swojej dawki są obawy przed skutkami ubocznymi (52,5 proc. ankietowanych) oraz brak wiary w skuteczność szczepionki – tak odpowiedziało 46,1 proc. badanych.
Objawy zaburzeń lękowych związanych ze szczepieniem przeciw COVID-19
Obawiasz się, że problemy lękowe, wynikające z obawy przed szczepieniem przeciw COVID-19 czy wystąpieniem powikłań, mogą dotyczą ciebie? Sprawdź, czy przypadkiem nie masz objawów, o których pisze psychoterapeuta Maciej Roszkowski. Są to między innymi:
- tendencja do zwracania uwagi na wzbudzające lęk informacje dotyczące szczepionek,
- przypisywanie każdego lub niemal każdego negatywnego zdarzenia zdrowotnego po szczepieniu skutkom ubocznym,
- tendencja do intensywnego skupienia się na swoim ciele po przyjęciu szczepionki i doszukiwanie się nawet w najmniejszych zmianach powikłań poszczepiennych,
- wyobrażanie sobie katastroficznych scenariuszy po zażyciu dawki preparatu.
„Jeśli rozpoznajesz co najmniej dwie z tych tendencji u siebie, cierpisz na tego rodzaju zaburzenia lękowe” – podkreśla ekspert.
Jak sobie poradzić z takim lękiem?
Maciej Roszkowski podkreśla, że tego rodzaju problemów lękowych w żadnym wypadku nie wolno lekceważyć – z prostego powodu. Skutki uboczne, takie jak podwyższona temperatura, ból ręki czy osłabienie, mijają po kilku dniach po przyjęciu szczepionki. A lęk w wielu osobach pozostanie na dłużej, psując im nie tylko zdrowie psychiczne, ale także fizyczne.
„Trwający w dłuższej perspektywie czasu intensywny stres zwiększa ryzyko takich chorób jak depresja, przewlekła bezsenność, inne zaburzenia lękowe, zawały serca, rak, udary i wiele, wiele innych groźnych dla nas chorób. Nie mówiąc o tym, że powoduje, że rezygnujemy ze szczepień i motywowani własnym lękiem namawiamy bliskich, aby tego nie robili. A to spowoduje brak ochrony na bardzo groźną, śmiertelną i powodującą szereg powikłań chorobę, jaką jest COVID-19″ – zaznacza ekspert.
Rozwiń
Właśnie dlatego Maciej Roszkowski na swoim profilu na Facebooku gorąco namawia do tego, żeby tym lękiem się „zająć”. Co to oznacza w praktyce?
„Zajęcie się nim znaczy zauważenie go. Zdanie sobie sprawy, że on istnieje, że się boję. Wtedy można zacząć coś z nim robić. Czasem będziecie mogli sobie sami pomóc, oswajając ten lęk. (…) Jednak jak sobie z nim nie radzicie, konieczne będzie skorzystanie z pomocy specjalisty” – radzi Roszkowski.
Na dobry początek poleca zacząć od:
- różnego rodzaju relaksacji,
- badania myśli i wyobrażeń, jakie on powoduje,
- korzystania z pewnych, naukowych źródeł,
- rozmowy z przyjacielem.
Zobacz także
Polecamy
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Anthony Fauci zakażony wirusem Zachodniego Nilu. Immunolog był światowym ekspertem od COVID-19
Szykuje się powrót maseczek. Szef GIS: „Narasta fala zachorowań”
Wirusy zombie z wiecznej zmarzliny powodem nowej pandemii? „Skutki mogą być katastrofalne”
się ten artykuł?