Odkryto wirusa, który unieszkodliwia najbardziej agresywne nowotwory. To może być przełom w onkologii
Naukowcy wciąż pracują nad lekami, które pozwolą spowolnić rozwój zmian nowotworowych. Ostatnio badacze z Uniwersytetu Kalifornijskim w San Diego odkryli, że takie właściwości ma zmodyfikowany roślinny wirus CPMV. „Każda zmiana w długości życia jest w tej sytuacji szczególnie uderzająca. Natomiast to, że udało się zapobiec przerzutom nowotworów, jest jeszcze bardziej zadziwiające” – zapewnia współautor badań Eric Chung.
Wirus poradzi sobie z nowotworem?
Wirus, który pomaga zwalczać nowotwory – być może brzmi to jak abstrakcja, ale rzeczywiście jest to możliwe. Udowodnili to kalifornijscy naukowcy, a wyniki swojego badania opublikowali w czasopiśmie naukowym „Advanced Science”.
Chodzi konkretnie o CMPV – wirusa, który pochodzi z roślin strączkowych. Badanie wykazało, że po zmodyfikowaniu może on łączyć się z białkiem odpowiedzialnym za rozwój najbardziej agresywnych nowotworów. Dzięki temu jest w stanie zablokować ich działanie i zahamować powstawanie przerzutów.
CMPV może okazać się pomocny m.in. w terapii raka piersi, czerniaka czy raka płuc. Najbardziej skuteczny jest w przypadku nawrotów choroby.
Pora na kolejną fazę badań
Choć opublikowane wyniki badań dotyczą tylko myszy, to są one bardzo zadowalające i napawają optymizmem. W ich przypadku działanie wirusa CMPV pozwoliło uniknąć zaatakowania płuc przez komórki nowotworowe oraz ich dalszego rozwoju u tych osobników, u których już się tam pojawiły. Odkryto jeszcze jedną ciekawą zależność – gryzonie, których poddano działaniu CMPV, żyły dłużej.
„Każda zmiana w długości życia jest w tej sytuacji szczególnie uderzająca. Natomiast to, że udało się zapobiec przerzutom nowotworowym, jest jeszcze bardziej zadziwiające” – podkreśla Eric Chung, współautor badań z Centrum Nanoimmunoinżynierii University of California w San Diego.
Teraz naukowcy planują kolejny etap badań – tym razem już na ludziach. Może on być decydujący dla powodzenia nowej metody.
Zobacz także
„Ból można zmniejszyć w każdym przypadku. Nie ma sytuacji beznadziejnych” – mówi Anna Kociszewska-Bald, anestezjolog
„Długo unikałam słów, że mam raka piersi. Przecież mam dopiero 24 lata”. Maja Gołębiewska o swojej chorobie
„Im więcej zrobimy dla siebie w wieku średnim, tym większe mamy szanse na udaną starość. Na swoją starość pracujemy też tym, jacy jesteśmy dla ludzi”. O depresji ludzi starych rozmawiamy z prof. Dominiką Dudek
Polecamy
Polskie naukowczynie opracowują rewolucyjną metodę leczenia raka jajnika. „Bardzo obiecująca”
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Używały talku, zachorowały na raka jajnika. „Po prostu ufałyśmy temu, co mówiły reklamy” – mówią i pozywają kosmetycznego giganta
Dave Coulier ma raka w trzecim stadium. Wspiera go kolega z „Pełnej chaty”
się ten artykuł?