Przejdź do treści

„Straciłam dziewictwo w wyniku gwałtu”. Demi Lovato ujawnia co zaszło, gdy pracowała dla Disney Channel

Demi Lovato
„Straciłam dziewictwo w wyniku gwałtu”. Demi Lovato Demi Lovato ujawniła, że ​​została zgwałcona jako nastolatka, gdy pracowała dla Disney Channel/ Photo by Kevin Winter/BBMA2020/Getty Images for dcp
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Piosenkarka Demi Lovato wyznała w serialu dokumentalnym, że została zgwałcona jako nastolatka. Gwiazda pracowała wtedy dla Disney Channel. Jak dodała, nie był to jedyny przypadek gwałtu w jej życiu. Kolejny raz padła ofiarą napaści seksualnej kilkanaście lat później, w 2018 roku. Artystka opowiedziała też o powrocie do nałogów, co niemal przypłaciła życiem. 

Demi Lovato zgwałcona jako nastolatka

Demi Lovato opowiedziała o swoich wstrząsających doświadczeniach w poruszającym czteroodcinkowym dokumencie „Dancing With The Devil”, którego premiera odbędzie się 23 marca. Wcześniej jednak (16 marca) dokument został zaprezentowany w ramach festiwalu SXSW. Dzięki temu „USA Today” ujawniło kolejne szczegóły, które rzutują na życie gwiazdy. Serial bowiem skupia się na traumatycznych doświadczeniach Lovato oraz jej walkach z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, a także z bulimią.

Jak wyznała piosenkarka w minidokumencie, dwa razy padła ofiarą napaści seksualnej. Pierwszy atak miał miejsce, kiedy miała zaledwie 15 lat i pracowała dla Disney Channel.

„Straciłam dziewictwo w wyniku gwałtu” – powiedziała.

Artystka nie podała nazwiska swojego oprawcy, jednak była to osoba, z którą wtedy się widywała. Napastnikiem był jej kolega z planu. Choć jasno zaznaczyła mu, że nie chce inicjacji seksualnej w tak wczesnym wieku, „to i tak się wydarzyło”. Jej napastnik nie poniósł żadnych konsekwencji swoich działań.

 „Zdradziłam mu, że jestem dziewicą i nie chcę jeszcze tego robić. Ale jego w ogóle to nie interesowało” – powiedziała, dodając – „Musiałam cały czas widywać się z tą osobą, więc przestałam jeść i poradziłam sobie na inne sposoby”.

„Nie tylko przedawkowałam. Zostałam też wykorzystana”

To jednak niejedyny atak seksualny, którego ofiarą padła artystka. Kolejny miał miejsce kilkanaście lat później. Omawiając w dokumencie przedawkowanie narkotyków w 2018 roku, kiedy piosenkarka trafiła do szpitala a następnie na odwyk, Lovato powiedziała, że ​​została „pozostawiona na śmierć” przez handlarza narkotyków. Jak wyjawiła, ten wcześniej ją zgwałcił. Artystkę znaleziono wtedy nieprzytomną w swoim domu.

„Ja nie tylko przedawkowałam. Zostałam też wykorzystana. Kiedy mnie znaleźli byłam naga i sina. Zostałam dosłownie pozostawiona na śmierć po tym, jak [mój diler – przyp. red.] mnie wykorzystał, a kiedy obudziłam się w szpitalu, zapytali, czy uprawiałam seks za zgodą. Pamiętałam, że na mnie leżał, więc odpowiedziałam „tak”. Po miesiącu od przedawkowania zdałam sobie sprawę, że w tamtym momencie nie byłam w stanie podjąć racjonalnej decyzji. Tak ogromna trauma nie przechodzi ot tak, z dnia na dzień” – mówiła.

Maja Staśko

Lekarzom udało się uratować gwiazdę, jednak efekty przedawkowania odczuwa do dziś. Zaraz po tragicznych wydarzeniach Levato straciła tymczasowo wzrok.

„Miałam trzy udary, miałam zawał serca. Moi lekarze stwierdzili, że pożyję jeszcze maksymalnie 10 minut” – stwierdziła wokalistka, co można było usłyszeć już w zwiastunie.

To nie pierwsze tak szczere wyznanie Levato. Już wcześniej otwarcie opowiadała o swoich zmaganiach z uzależnieniem i bulimią, m.in. w serii dokumentalnej z 2017 roku, „Simply Complicated”.

„Moja historia #MeToo to powiedzenie komuś, co zostało mi zrobione i fakt, że nikt nie miał z tego powodu żadnych problemów” – powiedziała artystka.

 


Jesteś ofiarą gwałtu? Ktoś Cię skrzywdził lub regularnie krzywdzi psychicznie lub fizycznie?
Pamiętaj, nie jesteś sama! Gdzie zgłosić się po pomoc?

  • Ogólnokrajowy bezpłatny telefon zaufania dla kobiet – 1800 341 900 (czynny całą dobę)
  • Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – 801 120 002
  • Centrum Praw Kobiet – TELEFON ZAUFANIA (22) 621 35 37; TELEFON INTERWENCYJNY 600 070 717

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: