Przejdź do treści

Terapia egzystencjalna

Terapia egzystencjalna
Terapia egzystencjalna. Ilustracja: Magdalena Pankiewicz | www.magdalenapankiewicz.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wzięła się z filozofii egzystencjalnej. Jej przedstawiciele – pisarz Jean-Paul Sartre, filozofowie Martin Heidegger i Carl Jaspers – utrzymywali, że człowiek jest „skazany na wolność”. Za swoje samodzielne wybory życiowe ponosi całkowitą odpowiedzialność.

Jaka jednak jest cena za tę swobodę? Samotność i pustka. Lęk i „beznadzieja istnienia”. Egzystencjalizm na grunt psychoanalizy przenieśli europejscy psychiatrzy, rozczarowani ortodoksyjną psychoanalizą. Ich zdaniem ta ostatnia, koncentrując się na samym problemie, potrafiła jedynie zaostrzyć stan pacjenta.

Terapia egzystencjalna – główne założenia

Według psychologów egzystencjalnych musimy zaakceptować wszystkie wydarzenia, które się nam przytrafiają. Są one nieodzowne, a naszym zadaniem nie jest walka z nimi, lecz nauka, jak z nimi żyć. W tradycji psychologii egzystencjalnej problemy pacjenta nie są uznawane za dysfunkcję w sferze emocjonalnej – nie są chorobą. Są oceniane raczej jako próba poradzenia sobie z problemami o naturze filozoficznej: pacjent, zmagając się ze smutkiem czy depresją, poszukuje celu i sensu życia.

Terapia egzystencjalna – dla kogo?

Psychoterapia egzystencjalna może pomóc tym, którzy czują się wyobcowani ze świata i otoczenia, nie czują przynależności do wspólnoty, jak społeczeństwo i reszta ludzkości. Nie widzą, by ich życie miało jakąkolwiek wartość, nie czują radości ani satysfakcji ze swoich dokonań. Będzie pomocna także dla osób z zaburzeniami nastroju, które wynikają z trudności czy braku sukcesów w życiu. Podejście to może pomóc również osobom doświadczającym trudności w relacjach z bliskimi lub otoczeniem, w lękach, nerwicach, w sytuacjach kryzysowych w pracy i życiu osobistym. Może też rozwiązać część problemów osób uzależnionych, podejmujących decyzję o abstynencji. Terapia pokaże im drogę do wolności od nałogu i pomoże dostrzec pełnię życiowych możliwości. Terapię egzystencjalną stosuje się także w leczeniu psychoz i schizofrenii.

Pomaga nie tylko w ramach terapii, ale także w edukacji, doradztwie duszpasterskim, profilaktyce i coachingu.

Terapia egzystencjalna – cele i efekty

Celem terapii egzystencjalnej nie jest rozwiązanie problemów czy konfliktów życiowych pacjenta. Od prowadzącego należy spodziewa się bardziej filozoficznego i emocjonalnego oświecenia niż obszernej i autorytatywnej diagnozy. Podczas terapii pacjent uczy się radzić sobie z egzystencjalnym strachem, precyzyjnie formułować i osiągać życiowe cele.

Terapia egzystencjalna – ograniczenia

Ma ograniczone zastosowanie w przypadku klientów o niższym poziomie intelektu i mających trudności z werbalizowaniem myśli. Słabo sprawdza się też u pacjentów przeżywających ciężkie kryzysy, którzy potrzebują konkretnych rozwiązań i wyraźnego ukierunkowania. Nie jest wskazana dla pacjentów z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi.

Terapia egzystencjalna bywa krytykowana za jej sztuczną, nieprecyzyjną nomenklaturę. Język tej psychologii jest często poetycki, koturnowy. Pojawia się też zarzut, że psychologowie egzystencjalni stare prawdy ubierają w nową frazeologię, posługując się nowym językiem, opisują znane pojęcia.

Terapia egzystencjalna – metoda

Terapeuta nie bada przeszłości klienta, lecz skupia się na możliwościach, jakie są w jego zasięgu. Przeszłe doświadczenia mogą służyć pacjentowi jako drogowskaz do pokonania trudności i doświadczenia pełni życia. Technika terapeutyczna jest drugorzędna. Terapeuta może „pożyczać” techniki z innych podejść. Diagnoza nie jest istotna – terapeuci egzystencjalni odrzucają obowiązujące klasyfikacje, ponieważ etykietują i izolują dotknięte chorobą osoby.

Terapia egzystencjalna – czas

Analiza egzystencjalna jest najczęściej krótkoterminowa: cykl spotkań obejmuje do 30 godzin. Tzw. osobowa analiza egzystencjalna, jako głębsza forma psychoterapii, zajmuje 50 godzin lub więcej, a w przypadku poważnych zaburzeń osobowości nawet kilka lat.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: