Przejdź do treści

Dakota Johnson: „Kobiety zawsze były i są na gorszej pozycji w społeczeństwie. Wciąż mierzą się z oczekiwaniami”

Dakota Johnson - Hello Zdrowie
Dakota Johnson /fot. Emma McIntyre,Getty Images/Canva
Podoba Ci
się ten artykuł?

Od lat udowadnia, że nie jest tylko „dziewczyną z Greya”, ale wszechstronną aktorką i producentką, która sama pisze scenariusz swojej kariery. „Jestem bardzo szczęśliwa, że pracuję. To przywilej, że mogę podróżować w poszukiwaniu ludzkich myśli” – mówi. 4 października Dakota Johnson świętuje 36. urodziny. Dzień wcześniej polską premierę miał nowy film z jej udziałem.

 

Dakota Mayi Johnson urodziła się 4 października 1989 roku w Austin w Teksasie. Jest córką Melanie Griffith i Dona Johnsona, jednej z najsłynniejszych par Hollywood lat 80., a także wnuczką Tippi Hedren, gwiazdy „Ptaków” Alfreda Hitchcocka.

Dorastała w patchworkowej rodzinie – Melanie Griffith miała jeszcze dwoje dzieci, Don Johnson ma czworo dzieci. Dakota swoje dzieciństwo spędzała w Teksasie, Kolorado i Kalifornii, a po rozwodzie rodziców mieszkała z matką i jej ówczesnym mężem, Antonio Banderasem. „Gdyby to ode mnie zależało, rzuciłabym szkołę. Ale moi rodzice bardzo chcieli, żebym ją ukończyła, co było ironią, ponieważ pierwsza połowa mojego życia to były ciągłe podróże i praca z korepetytorem” – wspomniała po latach.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Wychowana w artystycznej rodzinie od małego towarzyszyła rodzicom na planie filmowym i, jak mówiła po latach, rodzinna spuścizna była dla niej zarówno inspiracją, jak i obciążeniem. Niewątpliwie jednak ułatwiała jej funkcjonowanie w branży. „Jestem tu, gdzie jestem, dzięki mojej rodzinie, przyjaciołom, nauczycielom. Wiele osób czegoś mnie nauczyło, bo zawsze chłonęłam to, co do mnie mówili” – mówiła w wywiadzie dla „Hollywood Reporter”.

Dzięki Antonio Banderasowi jako dziesięciolatka dostała szansę na filmowy debiut w „Wariatce z Alabamy”(1999), gdzie zagrała córkę swojej mamy. W kolejnych latach pracowała jako modelka i doskonaliła taniec. Po drodze były też niewielkie role w m.in. „The Social Network” (2010), serialu „Ben and Kate” (2012), „Jeszcze dłuższe zaręczyny” (2012), „Chłopaki do wzięcia” (2014) . „Moja mama nauczyła mnie, jak ważny i cenny jest seks, a także jak kochać siebie i swoje ciało” – jak mówiła po latach, to przekonanie bardzo pomogło jej zmierzyć się z rolą w najbardziej znanym na świecie erotyku.

W 2015 roku dostała propozycję roli w „Pięćdziesięciu twarzach Greya”, która zmieniła jej życie. Choć film zebrał miażdżące opinie, stał się światowym hitem, a mająca wtedy 23 lata Dakota trafiła do gwiazdorskiej czołówki. Dopiero kilka lat później przyznała, że przyjmując angaż nie do końca wiedziała, w jakim filmie przyjdzie jej grać. „Kiedy zainteresuję się jakimś projektem, chcę wiedzieć o nim wszystko. Nie miałam problemu z rozbieranymi scenami, ale zgłosiłam się do zrobienia zupełnie innej wersji filmu, niż ta, którą ostatecznie nakręciliśmy” – mówiła w „Vanity Fair”. Jak przyznała, atmosfera na planie była toksyczna, a media krytykowały przemocowe przesłanie filmu. Był on jednak jednym z najbardziej oglądanych filmów na świecie i, jak mówiła Dakota w wywiadach, „dawał kobietom siłę, by odważyły się pragnąć” tak jak kreowana przez nią główna bohaterka trzyczęściowej serii. „Jeśli mogę być rzeczniczką kobiet, która mówi, że mogą robić ze swoimi ciałami, co chcą i nie powinny wstydzić się swoich pragnień, to jestem za” – mówiła w wywiadzie dla CNN.

Jennifer Lawrence - Hello Zdrowie

Po zakończeniu produkcji Dakota Johnson mogła przebierać w propozycjach. Sięgała po role komediowe i dramatyczne, udowadniając swój wszechstronny potencjał. Powstały m.in. „Nienasycenie (2015), „Jak to robią single” 2016), „Suspiria” i „Źle się dzieje w El Royale” (2017) czy „Perswazje” (2022). Ten ostatni film, będący współczesną adaptacją powieści Jane Austen, choć bardzo źle oceniony przez krytyków, był pretekstem do dyskusji o niezmiennej od wieków pozycji kobiet w społeczeństwie: „Kobiety zawsze były i z jakiegoś powodu są na gorszej pozycji w społeczeństwie. Wciąż mierzą się z oczekiwaniami z epoki regencji – że wyjdą za mąż, urodzą dzieci i zrobią wszystko to, czego chcą od nich inni. Oczywiście, mam przyjaciółki, które nie chcą brać ślubu, ale i tak czują się zestresowane tym, że nie żyją w związku małżeńskim. Presja społeczna się nie zmienia. Tymczasem nie musisz mieć męża ani dzieci, żeby być wartościową osobą” –  mówiła aktorka w rozmowie z „Glamour”.

Dakota Johnson - Hello Zdrowie

Dakota Johnson /fot. Andreas Rentz,Getty Images for ZFF

W 2023 roku premierę miał film „Daddio”, w którym Dakota Johnson nie tylko zagrała, ale też była jego współproducentką. Rok później powstał film „Madame Web”, który opowiada historię ratowniczki medycznej z darem jasnowidzenia. Ten film także nie zebrał dobrych recenzji.

Aktorka bardzo spokojnie podchodzi do takich opinii. „Jestem bardzo szczęśliwa, że pracuję. To przywilej, że mogę podróżować w poszukiwaniu ludzkich myśli. Żyjemy w czasach, w których czytamy, że Roe vs Wade (orzeczenie Sądu Najwyższego USA, które w latach 70. zalegalizowało aborcję – red.) najprawdopodobniej zostanie uchylone. Wszyscy walczą zaciekle, a ludzie potrafią być dla siebie tak okropni. Gdybym nie próbowała przypisywać małym rzeczom wielkiego znaczenia, nie sądzę, że dałabym radę funkcjonować. Pewnie byłabym już w wariatkowie” – mówiła w wywiadzie dla „Vanity Fair”.

Sydney Sweeney - Hello Zdrowie

Niedawno w kinach oglądaliśmy komedię romantyczną „Materialiści”, w którym Dakota Johnson zagrała rolę swatki uwikłanej w miłosny trójkąt. Film, anonsowany jako współczesne poszukiwanie miłości, został ciepło przyjęty. „Uważam, że cała koncepcja filmu jest bardzo interesująca, ponieważ jest dla mnie obca. Nigdy się z nikim nie umawiałam. Miałam chłopaków, ale nigdy nie korzystałam z aplikacji randkowych. Po prostu nie znam tego świata. To najpiękniejsza strona ludzkości, ale może być też najbardziej brzydka. Kochanie kogoś jest najbardziej przerażającą i najpiękniejszą rzeczą, jaką można zrobić” – mówiła w wywiadzie dla magazynu „Elle”.

W piątek, 3 października polską premierę miał film „Skomplikowani”, doceniony na festiwalu w Cannes, w którym Dakota Johnson gra rolę kobiety żyjącej w trójkącie seksualnym.

Aktorka lubi prowokować i żartować z siebie. Nagrała np. filmik, w którym demonstruje, jak karta kredytowa mieści się w przerwie między jej zębami. W 2016 roku z humorem przyjęła ubraniową wpadkę podczas odbierania nagrody People’s Choice Award, a w połowie września nie było portalu i pisma na świecie, które nie pokazałoby przezroczystej sukni, jaką miała na sobie podczas gali 21. Festiwalu Filmowego w Zurychu.

Od 2017 roku Dakota była związana z Chrisem Martinem z zespołu Coldplay. W czerwcu para ogłosiła jednak zakończenie swojego związku.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?