4 min.
„Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz” – alarmuje dietetyczka

"Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz" - alarmuje dietetyczka/ Pexels, fot. Yaroslav Shuraev
12.08.2022
Masz problemy z jelitami? Wypróbuj „Metodę 5R”, czyli plan naprawczy polecany przez dietetyka
12.08.2022
5 razy TAK dla wakacyjnego seksu
12.08.2022
„Treść, która ma trafić do polskich szkół, krzywdzi, szkaluje i poniża”. Małgorzata Rozenek-Majdan o nowym podręczniku HiT
12.08.2022
Łódzcy lekarze uratowali bliźniaki z syndromem podkradania. Ich matka uciekła przed wojną
11.08.2022
Ziewasz, swędzi cię skóra, masz zimne dłonie? To mogą być objawy zaburzeń lękowych
„Napady objadania nie są problemem samym w sobie. One są tylko objawem. Objawem tego, że z jakiegoś powodu w twoim życiu jest zbyt dużo napięcia i stresu” – pisze na swoim profilu na Instagramie dietetyczka Magda Hajkiewicz-Mielniczuk. W jaki sposób poradzić sobie z kompulsywnym objadaniem?
Spis treści
Energia na kredyt
„Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz” – tak rozpoczyna swój wpis dietetyczka Magda Hajkiewicz-Mielniczuk. Ekspertka znana w mediach społecznościowych jako „Magda wiem, co jem” wyjaśnia, że sposobem na poradzenie sobie z podjadaniem pod wpływem niedającego się opanować wewnętrznego przymusu, jest zoptymalizowanie wydatków zasobów psychoenergetycznych.
„Odetnij kontakty z toksycznymi ludźmi, zacznij się wysypiać, przestań udawać kogoś, kim nie jesteś (tylko po to, aby przypodobać się innym ludziom), daj sobie prawo do odpoczynku, nie bierz na siebie za dużo, nie przejmuj się opinią innych, realizuj swoje pasje, rób to, co lubisz (…) pamiętaj, że celem twojego życia nie jest spełnianie oczekiwań innych ludzi i że nie musisz robić czegoś tylko dlatego, że tak wypada” – wyjaśnia dietetyczka.
Hajkiewicz-Mielniczuk tłumaczy, że sytuacje, w których potrzeby innych przekładamy nad swoje, sprawiają, że pojawia się nierównowaga między potrzebną energią a tą, która jest nam potrzebna.
„Dlatego w pewnym momencie zaczynasz ją „pożyczać” od jedzenia. To ona pozwala ci na chwilę poczuć ulgę, nie myśleć o problemach i po prostu się wyłączyć. Ale ten sposób nie działa na dłuższą metę” – alarmuje.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Restrykcyjna dieta a zaburzenia odżywiania
Na rozwój zaburzeń odżywiania mają wpływ m.in. czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe. W tych obszarach należy więc szukać źródła problemu, aby sobie pomóc.
„Napady objadania nie są problemem samym w sobie. One są tylko objawem. Objawem tego, że z jakiegoś powodu w twoim życiu jest zbyt dużo napięcia i stresu” – wyjaśnia specjalistka.
Dietetyczka pisze, że wielokrotnie spotyka się z tym, że ludzie próbują wyleczyć się restrykcyjną dietą. Jak jednak zaznacza, nie jest to dobry sposób.
„Problem w tym, że to jeszcze bardziej komplikuje sytuację, bo narzuca kolejne restrykcje i pogłębia nierównowagę” – tłumaczy i dodaje – „Pamiętaj, że hodowanie wyrzutów sumienia nie pomaga w zdobywaniu nowych zasobów. Wręcz przeciwnie – ono je odbiera. Zastanów się, czy stać cię na to, aby przeznaczać energię na coś, na co nie masz wpływu”
Wiem, co jem – Magda Hajkiewicz
Autorka bloga i profilu na Instagramie magda.wiemcojem, Magda Hajkiewicz, jest dietetyczką, psychodietetyczką i studentką psychologii. Pomaga w zmianie nawyków żywieniowych, odzyskaniu radości z jedzenia, i naprawieniu swoich relacji z nim. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 43 tys. osób.
„Nie chodzę na skróty. Nie interesują mnie szybkie i restrykcyjne diety, które przynoszą efekty tylko do pierwszego kryzysu. Interesuje mnie to, aby dobierać takie rozwiązania, które tym kryzysom zapobiegają i pozwalają cieszyć się wymarzoną sylwetką na lata (a nie na lato)” – zaznacza.
Wyświetl ten post na Instagramie.
To dla ciebie ważne? Udostępnij!
Zobacz także

„Odchudzanie powinnyśmy zacząć od ustabilizowania emocji, a dopiero później od jedzenia”. Nie stresuj się! To ma wpływ na naszą wagę, przekonuje dietetyczka

„Dzisiaj uświadamiam kobiety, że mogą o siebie dbać, ale żeby robiły to z głową, bo jeśli tylko odłożą ją na półkę, a w zamian wybiorą ciało, to już po nich”. Rozmawiamy z Martą Kieniuk-Mędrala o zaburzeniach odżywiania

„Miałam łzy w oczach, kiedy rozmiarówka kończyła się na L, a ja nosiłam XXL. Do tego doprowadziłam się poprzez zajadanie smutków słodyczami” – mówi Jessica Meinhard
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

12.08.2022
Katarina Hellstrom: „Obecnie modne jest posiadanie twardego, wciągniętego i płaskiego brzucha. Przepraszam za mocne słowa, ale to powolne samobójstwo”

11.08.2022
„Jeśli kobieta opowiada koleżankom, że jej partner dochodzi wyłącznie, kiedy się masturbuje, zwykle nie kojarzy tego z przemocą. A powinna” – mówi Anna Jastrzębska

10.08.2022
Miażdżące wyniki monitoringu gabinetów ginekologicznych. „W Polsce lekarze zdają się mieć bardzo dużą władzę nad kobietami” – alarmuje Aleksandra Magryta z Fundacji FEDERA

09.08.2022