Przejdź do treści

„Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz” – alarmuje dietetyczka

Kobieta
"Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz" - alarmuje dietetyczka/ Pexels, fot. Yaroslav Shuraev
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Napady objadania nie są problemem samym w sobie. One są tylko objawem. Objawem tego, że z jakiegoś powodu w twoim życiu jest zbyt dużo napięcia i stresu” – pisze na swoim profilu na Instagramie dietetyczka Magda Hajkiewicz-Mielniczuk. W jaki sposób poradzić sobie z kompulsywnym objadaniem?

Energia na kredyt

„Kompulsywne objadanie się jest jak branie na kredyt energii, której nie masz” – tak rozpoczyna swój wpis dietetyczka Magda Hajkiewicz-Mielniczuk. Ekspertka znana w mediach społecznościowych jako „Magda wiem, co jem” wyjaśnia, że sposobem na poradzenie sobie z podjadaniem pod wpływem niedającego się opanować wewnętrznego przymusu, jest zoptymalizowanie wydatków zasobów psychoenergetycznych.

Odetnij kontakty z toksycznymi ludźmi, zacznij się wysypiać, przestań udawać kogoś, kim nie jesteś (tylko po to, aby przypodobać się innym ludziom), daj sobie prawo do odpoczynku, nie bierz na siebie za dużo, nie przejmuj się opinią innych, realizuj swoje pasje, rób to, co lubisz (…) pamiętaj, że celem twojego życia nie jest spełnianie oczekiwań innych ludzi i że nie musisz robić czegoś tylko dlatego, że tak wypada” – wyjaśnia dietetyczka.

Hajkiewicz-Mielniczuk tłumaczy, że sytuacje, w których potrzeby innych przekładamy nad swoje, sprawiają, że pojawia się nierównowaga między potrzebną energią a tą, która jest nam potrzebna.

Dlatego w pewnym momencie zaczynasz ją „pożyczać” od jedzenia. To ona pozwala ci na chwilę poczuć ulgę, nie myśleć o problemach i po prostu się wyłączyć. Ale ten sposób nie działa na dłuższą metę” – alarmuje.

Kompulsywne objadanie się

Restrykcyjna dieta a zaburzenia odżywiania

Na rozwój zaburzeń odżywiania mają wpływ m.in. czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe. W tych obszarach należy więc szukać źródła problemu, aby sobie pomóc.

Napady objadania nie są problemem samym w sobie. One są tylko objawem. Objawem tego, że z jakiegoś powodu w twoim życiu jest zbyt dużo napięcia i stresu” – wyjaśnia specjalistka.

Dietetyczka pisze, że wielokrotnie spotyka się z tym, że ludzie próbują wyleczyć się restrykcyjną dietą. Jak jednak zaznacza, nie jest to dobry sposób.

„Problem w tym, że to jeszcze bardziej komplikuje sytuację, bo narzuca kolejne restrykcje i pogłębia nierównowagę” – tłumaczy i dodaje – „Pamiętaj, że hodowanie wyrzutów sumienia nie pomaga w zdobywaniu nowych zasobów. Wręcz przeciwnie – ono je odbiera. Zastanów się, czy stać cię na to, aby przeznaczać energię na coś, na co nie masz wpływu”

Wiem, co jem – Magda Hajkiewicz

Autorka bloga i profilu na Instagramie magda.wiemcojem, Magda Hajkiewicz,  jest dietetyczką, psychodietetyczką i studentką psychologii. Pomaga w zmianie nawyków żywieniowych, odzyskaniu radości z jedzenia, i naprawieniu swoich relacji z nim. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 43 tys. osób.

„Nie chodzę na skróty. Nie interesują mnie szybkie i restrykcyjne diety, które przynoszą efekty tylko do pierwszego kryzysu. Interesuje mnie to, aby dobierać takie rozwiązania, które tym kryzysom zapobiegają i pozwalają cieszyć się wymarzoną sylwetką na lata (a nie na lato)” – zaznacza.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.