Przejdź do treści

Mikołaj Roznerski o zaburzeniach odżywiania: „W najgorszym czasie ważyłem 39 do 41 kilo”

Mikołaj Roznerski
Mikołaj Roznerski przyznał, że zaburzenia odżywiania pojawiły się u niego w wyniku rozwodu rodziców. fot. Andras Szilagyi/ MWMedia
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Mikołaj Roznerski w programie „Rogalska Show” przyznał, że w dzieciństwie mierzył się z anoreksją. Choroba była jego sposobem na poradzenie sobie z rozwodem rodziców i trudnościami w kontaktach z rówieśnikami. „Byłem zawsze większy, koledzy w klasie dokuczali” – mówił.

Mikołaj Roznerski zmagał się z anoreksją

Mikołaj Roznerski, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, znany z takich produkcji jak „M jak Miłość”, „Porady na zdrady” czy „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3”, otworzył się w programie „Rogalska Show”. W szczerej rozmowie z prowadzącą Marzeną Rogalską wyznał, że za każdym razem, kiedy pracuje przy nowej produkcji, musi wcześniej poznać adres najbliższej siłowni w pobliżu miejsca pracy.

„Muszę mieć takie poczucie bezpieczeństwa, że rano, zanim zjem śniadanie, to sobie pójdę na trening” – mówił.

I przyznał, że to jego sposób na radzenie sobie z trudnymi doświadczeniami z przeszłości. Aktor jako nastolatek zmagał się z zaburzeniami odżywiania.

„To się odbiło na moim dzieciństwie. (…) W najgorszym czasie ważyłem 39 do 41 kilo” – wyznał.

Roznerski z powodu anoreksji trafił na leczenie do szpitala psychiatrycznego.

„Nie byłem aż tak skrajnie wyniszczony, jak koleżanki z oddziału. (…) To trudne dla mnie w dalszym ciągu” – powiedział.

Aleksandra Florkowska

„Byłem zawsze większy”

Mikołaj Roznerski wyjaśnił w dalszej części rozmowy, że kiedy zachorował, anoreksja w podręcznikach była określana jako „jadłowstręt„. Aktor wyjaśnił, że zaburzenia odżywiania były jego reakcją na rozwód rodziców, którzy rozstali się, kiedy on miał 13 lat. To, że był dzieckiem z nadwagą, także nie pomagało mu w kontaktach z rówieśnikami.

„Byłem zawsze większy, koledzy w klasie dokuczali. Mówili, jak jeździłem autobusem: 'Ty, gruby. Weź tam, zejdź z korytarzyka, bo zasłaniasz szybę w autosanie’. (…) To jest coś, co było, z czym się zmierzyłem. Najlepiej, jak potrafiłem” – mówił.

Aktor tłumaczył, że anoreksja to nie jest choroba, o której po wyleczeniu można łatwo zapomnieć. To kwestia, którą przez całe życie trzeba mieć kontrolę.

„Ja bym o sobie nie powiedział, że jestem jedzącym anorektykiem, bo wydaje mi się, że już nie jestem anorektykiem, ale bardzo o to dbam (…) Dobrze jem. Pilnuję tego jedzenia oczywiście” – podsumował.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.