Mini kapsułki wyleczą raka? Pierwsze testy wyszły pomyślnie
się ten artykuł?
Wszczepienie kapsułki wielkości główki szpilki może wyeliminować nowotwór? Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to pierwsze badania na myszach, udowodniły, że to możliwe, i to w bardzo krótkim czasie. Co znajduje się w kapsułce i jak działa? Wyjaśniamy.
Pionierska technika
Podczas gdy leczenie nowotworów obecnie głównie skupia się na operacjach i chemioterapii, to w przyszłości coraz częstszą alternatywą może być immunoterapia. To metoda, która wykorzystuje układ odpornościowy nie tylko do zapobiegania nowotworom, ale również do kontrolowania ich, a wreszcie – usuwania ich z organizmu.
To właśnie skuteczność immunoterapii postanowili sprawdzić naukowcy, a wyniki swojego badania opublikowali w czasopiśmie naukowym „Science Advances”. Okazało się, że dzięki tej technice udało się wyeliminować guzy jelita u myszy w ciągu zaledwie sześciu dni. Jednak według autorów badania może być ona też stosowana także w leczeniu innych nowotworów, m.in. wątroby, trzustki czy płuc.
Terapia polega na wszczepianiu pacjentom w okolicy guza małych kapsułek wielkości główki od szpilki, nazywanych przez naukowców „żywymi fabrykami leków”. Dostarczają one przez cały czas dawkę cytokiny – interleukiny-2, dzięki czemu układ odpornościowy ciągle broni organizm przed nowotworem.
W planach badania kliniczne
Interleukina-2 nie jest wcale niczym nowym. Na czym zatem polega innowacyjność terapii? Chodzi o sposób jej podawania. Wcześniej robiono to za pomocą kroplówki, jednak przyjęcie jej dożylnie w tak dużym stężeniu, które przyjmuje się w nowej terapii, byłoby toksyczne dla organizmu. Efektu takiego nie powoduje wszczepienie mini kapsułki w okolicy guza.
Autorzy badania podkreślają, że nowa metoda podawania interleukiny-2 otwiera drogę do udoskonalenia leczenia nowotworów. Według nich terapia może być gotowa na przeprowadzenie na ludziach już jesienią. Zabiegają o to u FDA (amerykańskiej Agencji Żywności i Leków).