Przejdź do treści

Odcinek 6: Jak chorować i nie zwariować. O oddechu, czyli oddech SOS

Ania Charko. Jak chorować i nie zwariować /grafika: Design Center
Ania Charko. Jak chorować i nie zwariować /grafika: Design Center
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Oddech jest narzędziem, które zawsze mamy przy sobie i po co zawsze możemy sięgnąć. Gdy mózg nie pracuje, gdy jesteśmy w szoku, gdy trudno nam się zwlec z łóżka – pierwsza pomoc jest pod ręką. Jak ujarzmić jego siłę? Jak nauczyć się oddychać tak, aby poprawić jakość swojego zdrowia psychicznego? I jakie ćwiczenia pomogą nam wytrenować taki pomocny oddech? O tym z Sandrą Osipiuk-Sienkiewicz, trenerką oddechu i magistrą fizjoterapii, rozmawiała Ania Charko. Zapraszamy na najnowszy odcinek podcastu „Jak chorować i nie zwariować”.

Posłuchaj podcastu

Posłuchaj nas również na:

– Przyspieszony oddech nasz układ nerwowy kojarzy ze stresem. (…) Problemem jest to, że nasze dzisiejsze życie, a może podejście do życia czy środowisko, w jakim żyjemy, nie pozwalają nam powrócić do balansu i oddech potem jest cały czas przyspieszony – wyjaśnia Sandra Osipiuk-Sienkiewicz.

Kiedy taki przyspieszony oddech zostanie z nami na dłuższy czas, trudniej nam w różnych życiowych sytuacjach zachować równowagę, łatwiej poddajemy się stresowi. Dlatego właśnie warto oddech ćwiczyć i przywracać na właściwe tory. Ale oddech może być też świetnym narzędziem, żeby poradzić sobie w nagłej stresującej sytuacji. Wtedy kluczem do sukcesu jest odpowiedni wydech.

– To jest bardzo ważne, żeby wydech był długi. Bo kiedy zaczniemy oddychać głęboko, to się zhiperwentylujemy i ten stres wtedy możemy wzmożyć – tłumaczy Sandra Osipiuk-Sienkiewicz.

Dla kogo jest podcast „Jak chorować i nie zwariować”, opowiada jego twórczyni, Ania Charko:

„Nie wiem, czy masz astmę, SM, raka, chorobę rzadką, chorobę serca, IBS, łuszczycę, cukrzycę czy hashimoto, czy coś jeszcze innego – umówmy się, masz dość skomplikowane życie wewnętrzne. Bo choroba komplikuje. Może ze stresu nie możesz spać, może wstydzisz się pokazać na basenie, może nie wiesz, jak powiedzieć o swojej chorobie chłopakowi, może ból odbiera ci radość życia, a może jesteś tak zmęczona, że chcesz rzucić pracę, może stoisz przed dylematem: mieć dzieci czy zrezygnować, a może jesteś przerażona, że wkrótce umrzesz. Te wszystkie stany i dużo więcej może wprowadzić w Twoje życie choroba.

Mam nadzieję, że obojętnie, w jakim miejscu swojej drogi w chorobie jesteś, gdzieś tli się u Ciebie nadzieja, że ‘można z tym żyć’, oraz pewność, że jesteś czymś więcej niż swoją chorobą, że na chorobie Twoje życie się nie kończy, w niej się nie zawiera. Tę Twoją nadzieję i tę pewność będę chciała wzmacniać i pielęgnować w kolejnych odcinkach podcastu”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.