3 min.
Beata Tadla opowiedziała o swoim udarze. „Całe szczęście, że ludzie, którzy byli ze mną, błyskawicznie wezwali karetkę”

Beata Tadla / Andras Szilagyi MWMedia Warszawa
„Czas odgrywa tu kluczową rolę. Im szybciej trafimy pod fachową opiekę, tym mniejsze ryzyko śmierci albo trwałej niepełnosprawności” – tak o udarze pisze Beata Tadla. Dziennikarka w poście na Instagramie podzieliła się z fanami swoimi doświadczeniami.
Beata Tadla miała udar mózgu
„Udar musi być rozpoznany szybko” – apeluje w swoim najnowszym poście na Instagramie Beata Tadla.
Dziennikarka dodaje, że przez pandemię koronawirusa nawet 20 proc. pacjentów ze świeżym udarem mózgu, pomimo objawów, odwlekło wezwanie pomocy. W praktyce oznacza to cięższy przebieg choroby i jej powikłania.
„Jeśli myślisz, że ciebie to nie dotyczy – błąd. Też tak myślałam… 13 lat temu. Całe szczęście, że ludzie, którzy byli ze mną, błyskawicznie wezwali karetkę. To był 'mini udar’. Objawy (opadająca ręka, asymetria ust, drętwienie połowy twarzy) ustąpiły następnego dnia i nigdy się nie powtórzyły. Ale u co piątej osoby taki sygnał bywa zwiastunem 'dużego udaru’. A ten jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci i głównym powodem niesprawności u osób powyżej 40. roku życia” – pisze Beata Tadla.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Udar mózgu – co warto o nim wiedzieć?
Udar mózgu to stan zagrażający życiu, który wymaga jak najszybszej medycznej interwencji. Najlepiej, jeśli osoba z podejrzeniem udaru mózgu trafi bezpośrednio na oddział udarowy, czyli taki, który specjalizuje się w leczeniu i rehabilitacji chorych po udarach mózgu. Udar nie musi dawać bardzo nasilonych objawów. Już ten o niewielkim nasileniu objawów klinicznych bądź udar niedokrwienny przemijający powinny być konsultowane ze specjalistą, ponieważ w ciągu kilku dni, a nawet kilku godzin, może dojść do wystąpienia udaru mózgu.
Absolutnie nie wolno opierać się na domowych sposobach „leczenia” przy podejrzeniu udaru, ponieważ konieczna jest szybka interwencja medyczna, podanie do 3 godzin od pierwszych objawów aktywatora plazminogenu (alteplazy), a także zabezpieczenie podstawowych funkcji życiowych. Pierwsza pomoc w warunkach domowych polega na wezwaniu pogotowia ratunkowego, nawet jeśli niepokojące objawy mijają.
Udostępnij!
Zobacz także

„Potwornie bolało mnie dosłownie wszystko. Potem mąż mi opowiadał, że nie dawałam się dotknąć, bo dosłownie wyłam z cierpienia” – mówi 30-letnia Natalia, która przeszła udar mózgu

„Byłam przekonana, że nie przeżyję”. Emilia Clarke z „Gry o tron” przeszła dwie operacje mózgu

„Mózg nie lubi samotności”. Neurolożka dr n. med. Anna Błażucka o tym, co niszczy zdrowie głowy
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

06.02.2023
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”

05.02.2023
„Wyjście z toksycznego związku nie łatwe, ale jest możliwe. I trzeba to zrobić. Dla siebie”. Dr Bogdan Stelmach o niezdrowych relacjach w parze

04.02.2023
Sproszkowane kraby, lewatywa z winogron, pijawki i operacje szpikulcem. Jak kiedyś leczono raka

02.02.2023