Borelioza – znaleziono odpowiedni lek. To antybiotyk znany od prawie 70 lat!

Wszystko wskazuje na to, że możemy mówić o przełomie w leczeniu boreliozy. Naukowcy z Bostonu dokonali odkrycia, które daje szansę na wyeliminowanie tej choroby. Okazało się, że skuteczny może być antybiotyk o nazwie higromycyna, który jest znany od 68 lat.

Przełom w leczeniu boreliozy?

Leczenie polega na przyjmowaniu przez chorego antybiotyków. Kuracja jest długa, bo trwa od 21 do 28 dni. W tym samym czasie można podawać środki, które będą przeciwdziałać objawom boreliozy. Jednak leczenie boreliozy – w zależności od konkretnego przypadku i powikłań – może trwać znacznie dłużej – od 6 tygodni do wielu miesięcy, a nawet lat. Ponadto długotrwała kuracja antybiotykami osłabia odporność.

Przełomem w leczeniu boreliozy może być wprowadzenie zapomnianego antybiotyku, który nie działa na większość bakterii, ale skutecznie zwalcza krętki Borrelia burgdorferi – patogeny odpowiedzialne za rozwój boreliozy. Do takiego wniosku doszedł prof. Kim Lewis, profesor biologii z Northeastern University w Bostonie. Mikrobiolog wyniki swoich badań opublikował na łamach prestiżowego czasopisma „Nature”.

„Podejrzewamy, że nasze odkrycie może zapobiec przewlekłej boreliozie” – mówi Lewis.

Zespół Kima Lewisa odkrył, że skuteczny lek na tę chorobę odkleszczową znany jest już od prawie 70 lat! Mowa o higromycynie A, o której po raz pierwszy usłyszano w 1953 roku., a która została została porzucona jako nieskuteczna.

„Od tamtego czasu nikt tak naprawdę nie przejmował się tym związkiem, ponieważ jest nieskuteczny w zwalczaniu popularnych bakterii” – mówi Lewis. „Odkryliśmy, że faktycznie jest bardzo słaby przeciwko zwykłym patogenom, ale wyjątkowo silny przeciwko krętkom” – dodaje biolog.

„Boreliozę można wyeliminować”

Jak podają naukowcy, lek jest całkowicie bezpieczny dla zwierząt i może okazać się przydatny w zwalczaniu boreliozy u ludzi. Zespół przetestował higromycynę A na myszach. Wyniki badania pokazały, że borelioza ustępowała, a preparat nie wywoływał skutków ubocznych.

„Boreliozę można wyeliminować” – mówi Lewis. „Przygotowujemy się do prób z udziałem ludzi. Pierwsze badanie kliniczne odbędzie się latem przyszłego roku” – dodaje.

Zapowiedział także, że zespół zwrócił się do władz o stosowne zezwolenia, dzięki którym będzie można rozprowadzać hygromycynę A na tych obszarach, na których najczęściej grasują kleszcze.

Borelioza – objawy

Borelioza (choroba z Lyme) jest najbardziej znaną chorobą odkleszczową. Składają się na nią trzy fazy kliniczne: wczesna miejscowa (ograniczona), wczesna rozsiana i późna. W zależności od tego, w jakiej jest fazie, daje inne objawy. Pierwszym, typowym objawem boreliozy, jest rumień wędrujący. Pojawia się zwykle w miejscu ukąszenia pomiędzy 3. a 14. dniem od kontaktu kleszcza ze skórą, ale zdarza się, że występuje dopiero po 5-6 tygodniach. U około 20-30 proc. osób z boreliozą nie pojawia się wcale.

„Mało mówi się o tym, że objaw ten może, ale nie musi występować. Znam masę historii, gdzie rumienia nie było, a tym bardziej rumienia wędrującego. Wówczas błyskawicznie wyklucza się diagnozowanie pacjentów w kierunku boreliozy. Nie ma rumienia – nie ma boreliozy. Mój przypadek jednak jest dowodem na to, że nie mając rumienia, można mieć boreliozę” – mówiła w rozmowie z Hello Zdrowie Barbara Pasek, dziennikarka i prezenterka.