5 min.
Czym jest złamanie otwarte i jak wygląda pomoc przedmedyczna?

Fot. Photographee.eu / Adobe Stock
03.07.2022
Ignoruj zagrożenia, pamiętaj o lansie, nadużywaj słońca…Sposobów na zepsuty urlop jest znacznie więcej!
03.07.2022
Orgazm pochwowy bez tabu
03.07.2022
Domowe sposoby na zatkane ucho. Jak odetkać ucho zatkane: woskowiną, katarem, wodą?
03.07.2022
Pies kontra upał. Jak pomóc zwierzakowi? Podpowiadamy!
02.07.2022
5 rzeczy, które mężczyźni uwielbiają w łóżku
Otwarte złamanie kości charakteryzuje się rozerwaniem powłok skórnych i pojawieniem się widocznych fragmentów kości w ranie. Pierwsza pomoc w przypadku złamania otwartego jest szczególnie ważna, ze względu na wysokie ryzyko zabrudzenia rany, rozwoju infekcji i poważnych powikłań zdrowotnych.
Spis treści
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
Marta Dąbrowska
lekarz
Złamanie otwarte dotyczy zwykle kości długich kończyn górnych i dolnych. Jest to uraz znacznie rzadziej występujący niż złamanie zamknięte, podczas którego nie dochodzi do perforacji skóry i uwidocznienia tkanek wewnętrznych. Leczenie złamania otwartego kości polega na przeprowadzeniu operacji chirurgicznej dostosowanej do rozległości uszkodzeń kości i tkanek.
Czym jest złamanie otwarte?
Otwarte złamanie to rodzaj złamania kości, podczas którego dochodzi do uszkodzenia odłamami kostnymi pobliskich tkanek miękkich (naczyń krwionośnych, mięśni oraz innych tkanek głębokich) i perforacji powłok skórnych. Ze względu na pojawienia się widocznych fragmentów kości i jej bezpośredniego kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, złamanie otwarte jest szczególnie niebezpieczne dla organizmu człowieka pod kątem biochemicznym. Wynika to z wysokiego ryzyka infekcji bakteryjnej i rozwinięcia się powikłań ogólnoustrojowych. W zależności od rodzaju mechanizmu wywołującego złamanie otwarte, rozległość rany i urazu dzieli się na trzy stopnie:
- złamanie otwarte z minimalnym uszkodzeniem skóry;
- złamanie otwarte z przebiciem powłok skórnych, dużym uszkodzeniem tkanek wewnętrznych oraz uwidocznieniem fragmentów kości;
- złamanie otwarte ze znaczną perforacją skóry, rozległym uszkodzeniem struktur tkanek miękkich głębokich oraz wystąpieniem licznych odłamów kostnych.
Złamanie otwarte ręki czy złamanie otwarte kości piszczelowej powstaje najczęściej w efekcie wypadków komunikacyjnych, upadków z wysokości czy kontuzji sportowych. Leczenie i rokowanie złamania otwartego zależy od stopnia uszkodzenia tkanek oraz jakości udzielonej pierwszej pomocy, która często decyduje o rozwinięciu się infekcji drobnoustrojowych i późniejszych powikłań.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Obraz złamania otwartego
Złamanie otwarte nogi czy ręki to charakterystyczny uraz, który można rozpoznać, nie posiadając fachowej wiedzy medycznej. Typowymi objawami jest otwarta rana z widoczną kością. Uraz zwykle przebiega w towarzystwie krwawienia i znacznego obrzęku okolicznych tkanek. Złamanie otwarte jest bardzo bolesne i wrażliwe na dotyk. Uszkodzona w ten sposób kończyna wygląda nienaturalnie, szczególnie kiedy powstało tzw. złamanie otwarte z przemieszczeniem, czyli przesunięciem odłamów kostnych względem siebie. Miejscowe deformacje powstałe na skutek złamania wymagają niezwłocznej interwencji lekarskiej.
Pierwsza pomoc przy złamaniu otwartym
Złamanie otwarte należy traktować jako przypadek o potrzebie natychmiastowego udzielenia pierwszej pomocy, jednak udzielając jej poszkodowanemu, trzeba pamiętać o najważniejszych zasadach. Pierwsza pomoc w złamaniu otwartym polega na dokonaniu ogólnej oceny sytuacji, okoliczności zdarzenia i stanu pacjenta oraz powiadomienia służb ratunkowych o potrzebie pomocy. Do czasu przybycia karetki ratunkowej należy odpowiednio zabezpieczyć ranę poszkodowanego i dotrzymując mu towarzystwa oczekiwać na przybycie pogotowia.
Zobacz także
Postępowanie przy złamaniu otwartym
Najważniejsze jest zabezpieczenie rany przed utratą nadmiernej ilości krwi. Szczególnie niebezpieczna może być sytuacja, w której doszło do przerwania ciągłości dużych naczyń krwionośnych, co zwiększa ryzyko wykrwawienia się pacjenta. Najlepszym sposobem na zatamowanie krwawienia jest założenie jałowego opatrunku z minimalnym naciskiem. Należy pamiętać, że siła ucisku musi być na tyle słaba, aby nie wywoływać dodatkowych uszkodzeń ciała poszkodowanego oraz na tyle duża, aby ograniczyć wypływ krwi na zewnątrz. Sterylny opatrunek dodatkowo zabezpiecza ranę przed infekcjami bakteryjnymi, odcinając dostęp odsłoniętych struktur kończyny od środowiska zewnętrznego. W przypadku braku postępującego krwawienia wystarczy przyłożyć opatrunek i nie uciskać w żaden sposób. Kiedy ratownik udzielający pierwszej pomocy nie ma dostępu do jałowych środków zabezpieczających, to należy osłonić otwarte złamanie najmniej zabrudzonym ubraniem wierzchnim lub innymi środkami do higieny osobistej, np. chustkami czy ręcznikiem. W toku dalszego postępowania należy:
- unieruchomić kość z ujęciem najbliższych stawów przy pomocy szyny Kramera lub prowizorycznego stabilizatora z deski, kija, odpowiedniego podparcia kończyny i poszkodowanego (szyny nie powinny być regulowane po założeniu),
- monitorować stan pacjenta w oczekiwaniu na pomoc medyczną.
Ważne! Nie należy dotykać rany i nastawiać odłamów kostnych oraz wyciągać ciał obcych z rany.
Najnowsze w naszym serwisie

01.07.2022
Jak się opalić szybko i bezpiecznie? Przygotowanie skóry do opalania

01.07.2022
Ocet winny – powstawanie, właściwości, zastosowanie w kuchni i łazience

28.06.2022
Zimne poty – przyczyny i objawy towarzyszące. Jak leczy się nadpotliwość?

28.06.2022
Pień mózgu – budowa, funkcje, choroby i badania. Jakie objawy wskazują na jego uszkodzenie?
Udostępnij
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

03.07.2022
„Budzę się i jem, by móc znowu zasnąć”, czyli czym jest zespół nocnego jedzenia (NES). Rozmowa z psycholożką zdrowia Agnieszką Węgiel

01.07.2022
„Nie jesteśmy w stanie odróżnić klinicznie depresji poporodowej od fazy niedoczynności poporodowego zapalenia tarczycy” – mówi dr Dorota Wakuła

29.06.2022
„W 93,5 proc. byłam osobą nieżyjącą. W jednej chwili straciłam wszystko. Ale po stracie też jest życie” – mówi Aleksandra Cymerman, która pomaga osobom dotkniętym traumą

28.06.2022