Przejdź do treści

Jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry? Lek. Maja Herman opisuje, na co musisz się nastawić

Kobieta na wizycie u psychiatry
Boisz się umówić na wizytę do psychiatry? Lek. Maja Herman opisuje, na co musisz się nastawić/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Pamiętajmy, że psychiatra to przede wszystkim lekarz po ukończeniu studiów medycznych takich samych, jak okulista, ginekolog, kardiolog” – pisze psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman. Ekspertka na swoim profilu na Instagramie napisała mini poradnik, odkrywając, jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry. 

Pierwsza wizyta u psychiatry – jak wygląda?

Kryzys psychiczny może dotknąć każdą i każdego z nas. Ważne jest, by w tym czasie nie wstydzić się prosić o pomoc. Wiele osób jednak obawia się zgłosić do psychiatry nawet wtedy, kiedy zmaga się z poważnymi sygnałami świadczącymi o tym, że powinny zasięgnąć porady specjalisty. Problem ten wzięła na tapet psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman. Jak zaznaczyła, wizyta u psychiatry (choć nie powinna!) przysparza więcej stresu niż wizyta u ginekologa, endokrynologa czy okulisty. Lekarka na swoim profilu na Instagramie opisała więc, jak wygląda pierwsze spotkanie z psychiatrą.

„Jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry? Jak i u każdego lekarza. Najpierw następuje badanie (rozmowa oraz badanie fizykalne), następnie diagnoza oraz zalecenia (albo/i pogłębienie – kolejne badania, albo/i konsultacje u innych specjalistów, albo/i zalecenia farmakoterapii/psychoterapii)” – rozpoczyna swój wpis ekspertka.

I wyjaśnia, że warto przed wizytą zastanowić się, jakie informacje chcielibyśmy przekazać specjaliście.

„Chodzi tu głównie o nasze samopoczucie, nastrój. O przebieg rozmowy nie musimy się martwić. Lekarz wie, w jaki sposób przeprowadzić odpowiedni wywiad, aby dowiedzieć się wszystkiego istotnego. Naszym zadaniem jest jedynie chęć rozmowy i próba otworzenia się, zaufania” – pisze.

Podkreśla również, że nie należy martwić się o to, czy otworzymy się przed danym lekarzem. Budowanie zaufania trwa dłużej niż jedna wizyta i jest to całkowicie normalne.

Czy COVID-19 może być przyczyną urojeń? /fot. Pexels

Jak przygotować się do wizyty u psychiatry?

Herman wyjaśnia, że ważne jest również poinformowanie psychiatry o chorobach somatycznych, ponieważ te mogą wpływać na naszą psychikę. Dobrze jest więc zabrać ze sobą ważne badania, wypisy ze szpitali czy listę przyjmowanych leków.

„Zazwyczaj pierwsza wizyta u psychiatry trwa ok. 50 minut, po przeprowadzonym wywiadzie, rozmowie z nami i ewentualnym badaniu przedmiotowym, lekarz mówi nam o swoich spostrzeżeniach. W niektórych sytuacjach może od razu postawić diagnozę, w innych potrzeba na to więcej czasu. Wtedy też informuje nas o możliwościach dalszego leczenia. Jeśli uzna za konieczne – może przepisać leki. Może również zaproponować psychoterapię u wykwalifikowanego psychoterapeuty” – tłumaczy.

Poza informacjami o naszym ogólnym stanie zdrowia, istotna jest także nasza przeszłość. Warto więc na spokojnie przypomnieć sobie, jak wyglądało nasze dzieciństwo, relacje w rodzinie oraz ważne czy przełomowe wydarzenia. „To pozwoli lekarzowi szybciej naprowadzić rozmowę na odpowiedni tor” – wyjaśnia Herman.

W trakcie wizyty możliwe jest również to, że psychiatra użyje stetoskopu do badania.

„Pamiętajmy, że psychiatra to przede wszystkim lekarz po ukończeniu studiów medycznych, takich samych, jak okulista, ginekolog, kardiolog itp. Jeśli podejrzewa przyczyny somatyczne naszych problemów, może chcieć przeprowadzić badanie przedmiotowe. Badanie przedmiotowe to nic innego jak zwykłe osłuchiwanie za pomocą stetoskopu, zmierzenie ciśnienia, tętna. Zdarza się, że lekarze psychiatrzy przeprowadzają też podstawowe badanie neurologiczne, za pomocą którego lekarz zbada odruchy. Może przeprowadzić także krótkie testy na równowagę. Te badania służą szybkiej ocenie sprawności ogólnej mózgu i móżdżku”  – podsumowuje.

Maja Herman

Maja Herman jest lekarką, specjalistką psychiatrką, psychoterapeutką, asystentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i współzałożycielką Instytutu Amici. Swoją wiedzą chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie „maja_herman_amici” obserwuje ponad 22 tys. osób.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: