To dobra wiadomość dla osób borykających się z nerwobólami. Australijscy naukowcy odkryli, że niektóre leki antydepresyjne można wykorzystać w terapii neuralgii. A to oznacza, że na rynku medycznym pojawią się wkrótce jeszcze bezpieczniejsze i bardziej skuteczne leki, które zmniejszą ból.
Będą leki bez skutków ubocznych?
Nerwobóle (neuralgia) to dolegliwości bólowe pojawiające się w wyniku nagłego uszkodzenia lub podrażnienia nerwu. Nerwy są na ogół przekaźnikiem informacji, ale w przypadku nerwobólu same wysyłają sygnał do mózgu. Nie mamy więc do czynienia z bólem wynikającym z uszkodzenia ciała, zmiany chorobowej czy zapalnej, ale z bezpośrednim działaniem na nerw. Źródłem problemu może być ucisk na nerw albo uszkodzenie mechaniczne.
Badania przeprowadzone przez naukowców z australijskiej agencji CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation) wykazały, że trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD) skutecznie łagodzą nerwobóle. Wyniki zostały opublikowane w RSC Medicinal Chemistry. Odkrycie to może doprowadzić do stworzenia zupełnie nowych terapii.
Trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD) są często przepisywane na nerwobóle, ale do tej pory nie udało się zrozumieć, dlaczego są skuteczne. Zespół naukowców z CSIRO pod kierownictwem adiunkta Petera Duggana przeprowadził badania, które udowadniają ich skuteczność:
Tego typu leki przeciwdepresyjne są powszechnie stosowane w leczeniu bólu, więc wiemy, że mogą być skuteczne, ale do tej pory nie rozumieliśmy, co dzieje się na poziomie komórkowym. Teraz, gdy rozumiemy, jak one działają, następnym krokiem jest opracowanie zupełnie nowych terapii, które będą skierowane na te same receptory nerwowe i wyeliminują wszelkie potencjalne skutki uboczne – mówił Peter Duggan
Australijscy naukowcy pokazali dokładnie, jaki jest mechanizm działania 11 różnych TLPD i dwóch blisko spokrewnionych leków na blokowanie neuralgii.
Prof. Michael Vagg z Uniwersytetu Deakin powiedział, że nerwoból jest wysoce upośledzający i rujnuje życie. Najlepsze obecnie stosowane metody leczenia działają w użytecznym stopniu tylko u co trzeciej lub czwartej osoby, która je otrzymuje.
TLPD są stosowane od dziesięcioleci w leczeniu bólu nerwów i układu mięśniowo-szkieletowego i nadal są lekami, które najprawdopodobniej pomogą, mimo całego wysiłku włożonego w badania nad nowymi metodami leczenia. Przez długi czas nie mieliśmy żadnych skutecznych nowych metod leczenia bólu nerwów, a ta praca otwiera możliwość zaprojektowania nowej klasy leków o zwiększonym bezpieczeństwie i skuteczności – tłumaczył.
Jak leczyć nerwobóle w klatce piersiowej?
Naukowcy planują kolejną serię badań, która może pomóc opracować zupełnie nowe terapie leczenia nerwobóli. A my przypominamy, jak uporać się z tymi dolegliwościami. Choć neurobóle pojawiają się od czasu do czasu i ustępują samoistnie, dolegliwości te nie powinny być lekceważone. W przypadku nerwobóli wywołanych stresem najczęściej wystarczy eliminacja czynników stresujących. Niestety, rzeczywistość pokazuje nam, że czynniki stresowe są najtrudniejsze do wyeliminowania. Nie bez powodu jednymi z leków łagodzących silne nerwobóle są leki przeciwdepresyjne.
W leczeniu neuralgii stosuje się leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Bez recepty można stosować leki na bazie paracetamolu lub ibuprofenu, które skutecznie pomagają w walce z bólem. Jeśli nerwobóle są tylko objawem jakiegoś schorzenia, tylko leczenie pierwotnej przyczyny może pomóc w wyeliminowaniu neuralgii. Naturalnymi metodami wspomagającymi terapię są masaże, kinezyterapia, akupunktura lub ziołolecznictwo. To, co na nerwobóle przyda się zawsze, to dieta bogata w witaminy z grupy B.
źródło: RSC Medicinal Chemistry
Poleć artykuł znajomej
Zobacz także
„Nie rezygnuj z antydepresantów tylko dlatego, że mają takie skutki uboczne!”. Anna Wieczorek o wpływie leków przeciwdepresyjnych na życie seksualne
„Każdego dnia 2 nastolatków próbuje odebrać sobie życie”. Zobacz najnowszą kampanię „(Nie)widzialna nastoletnia depresja”
„Nowa nadzieja dla osób z depresją”. Zidentyfikowano białka, które mogą odpowiadać za zaburzenia nastroju
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Przed diagnozą maskowałam się, chciałam się dostosowywać, a i tak nigdy mi się nie udawało” – mówi Katarzyna Zwolska-Płusa z fundacji Dziewczyny w Spektrum
„Dziś wiem, jak bardzo odłączone od siebie i swoich ciał są osoby zmagające się z ortoreksją. To nie ma prawa skończyć się dobrze” – mówi Ola
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
