Niemal cała dorosła populacja Polski nie ma odporności na krztusiec – ostrzegają specjaliści
Chociaż w 2021 roku liczba zachorowań na krztusiec jest rekordowo niska, nie możemy zapominać o tej chorobie. Tak niski wynik zawdzięczamy jedynie ograniczeniom związanym z pandemią koronawirusa. Jak podaje jednak Fundacja MY Pacjenci, statystyki te mogą być dalekie od rzeczywistej skali zachorowań. Szacuje się, że na jeden zgłoszony przypadek krztuśca może przypadać aż 71 niezgłoszonych zachorowań we wszystkich grupach wiekowych, a wśród osób w wieku 65–70 lat – nawet 320 przypadków.
Brak odporności na krztusiec
„Prawie cała dorosła populacja Polski nie ma odporności na krztusiec, a jest on chorobą wszystkich grup wiekowych” – mówił prof. Adam Antczak, kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, w rozmowie z portalem Nauka w Polsce.
Brak odporności to skutek zanikającej obecnie ochrony poszczepiennej. Szczepienie przeciw krztuścowi, które otrzymujemy w pierwszych latach życia, nie daje nam bowiem dożywotniej ochrony przed chorobą i wymaga przyjmowania dawek przypominających.
Zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych, szczepionka na krztusiec jest w Polsce obowiązkowa i podawana jako tzw. szczepionka DTP (błonica, tężec, krztusiec). Pierwszą z czterech dawek podstawowych podaje się dziecku już w drugim miesiącu życia, a kolejne w 3.–4., 5.–6. i 16.–18. miesiącu życia.
Dodatkowo, w 6. i 14. roku życia, podaje się pojedyncze dawki przypominające, ale szczepienia przeciwko krztuścowi zalecane są wszystkim osobom dorosłym i powinny być przyjmowane co 10 lat.
Jak przekonuje specjalista chorób zakaźnych dr hab. Ernest Kuchar, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, „jedynym sposobem, by się uchronić przed krztuścem, jest szczepienie powtarzane co 10 lat, najprościej w okrągłą rocznicę urodzin: 30, 40, 50 lat”.
Krztusiec – poważny problem
Krztusiec, który określa się mianem kokluszu, jest chorobą zakaźną przenoszoną drogą kropelkową. Zarazić się nią można podczas kaszlu, kichania, a nawet mówienia. Przechorowanie nie daje ochrony przed kolejną infekcją, a w ciągu całego życia możemy zachorować na krztusiec nawet kilka razy, niezależnie od naszego wieku. Głównym objawem krztuśca jest przewlekły kaszel. Właśnie dlatego choroba tak często zostaje nierozpoznana.
Krztusiec jest najbardziej niebezpieczny dla dwóch grup wiekowych – niemowląt oraz dla osób powyżej 65. roku życia.
W krztuścu u dzieci objawy choroby dają o sobie znać w postaci duszności, które nasilają się głównie nocą. W większości przypadków jest to jedyny występujący w przebiegu krztuśca objaw u niemowląt. U tak małych dzieci napad może się wiązać z bezdechem, a nawet z sinicą twarzy. Choroba ma często gwałtowny przebieg, dlatego ważna jest szybka interwencja lekarza i podanie antybiotyków. Niemożność zaczerpnięcia powietrza przez dziecko może skutkować jego zgonem.
W krztuścu u dorosłych objawy w początkowej fazie choroby przypominają grypę, dlatego są błędnie rozpoznawane jako infekcja górnych dróg oddechowych. Chory nie łączy symptomów z chorobą zakaźną.
Zobacz także
„Gdybym po kolejnym ataku przestała szukać odpowiedzi, to skończyłoby się to śmiercią” – Barbara Pasek o swoich zmaganiach z boreliozą
„Jak ktoś dobrze wygląda i ładnie pachnie, to nie może mieć HIV – osoby, które tak myślą, trafiają do szpitala już na etapie AIDS” – mówi dr Aneta Cybula, specjalistka chorób zakaźnych
Polecamy
Ocieplenie klimatu odpowiada za rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych. „Denga nadchodzi, a sytuacja pogorszy się”
Zmutowany groźny wirus w warszawskich ściekach. GIS wydał pilny komunikat
Fizjoterapeuta Tomasz Sobieraj: „Nerw błędny to klucz do zdrowia. Tylko trzeba go lepiej poznać i wiedzieć, co mu służy”
Nowa najgroźniejsza choroba zakaźna. Odpowiada za śmierć 1,25 mln osób
się ten artykuł?