Przejdź do treści

Okres w wersji ekstremalnej, czyli jak przetrwać miesiączkę pod namiotem albo podczas wyprawy w góry

Okres w wersji ekstremalnej, czyli jak przetrwać miesiączkę pod namiotem albo podczas wyprawy w góry /fot. iStock
Okres w wersji ekstremalnej, czyli jak przetrwać miesiączkę pod namiotem albo podczas wyprawy w góry /fot. iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Lato to czas wyjazdów, wycieczek i biwaków! Należysz do osób, które wolą wyprawy na dziko, zamiast wyjazdu all inclusive w pięciogwiazdkowym hotelu? Sprawdź, jakie są nasze patenty na to, żeby zawsze czuć się podczas nich komfortowo – również podczas okresu.

Być może spodziewasz się rad typu: „szukaj miejsc, w których jest dużo publicznych toalet”, „miej zawsze przy sobie wiele paczek podpasek” albo: „zaopatrz się w woreczek na zużyte środki menstruacyjne, żeby nie wyrzucać ich w lesie”. Nic z tych rzeczy! W XXI w. okres w dzikiej naturze to wcale nie musi być szkoła przetrwania. Wystarczy dobrze przygotować się do wyjazdu.

Spakuj majtki menstruacyjne WIMIN

Wyobraź sobie taką historię. Zaplanowałaś perfekcyjnie swój wypad w góry, nad rzekę albo do lasu. Umknął ci tylko jeden, całkiem istotny, szczegół, z którego zdajesz sobie sprawę tuż przed wyjazdem. Akurat podczas wakacji dostaniesz okres.

Lubisz ekstremalne warunki, ale niekoniecznie wtedy, kiedy masz okres? Jest na to sposób. Spakuj do plecaka majtki menstruacyjne od WIMIN. To prawdziwa okresowa rewolucja! Tkanina bambusowa zapewnia 100 proc. suchości, a warstwa antyplamowa ochroni twoje ubrania. Majtki menstruacyjne chłoną tyle samo co 4 tampony, a są cieńsze niż podpaska! Co ważne, produkowane są w Polsce z polskich materiałów z certyfikatem OEKO-TEX ®.

Bielizna menstruacyjna WIMIN składa się w niemal 100 proc. z bawełny – twoja cipka więc będzie mogła sobie „pooddychać” w wolne dni. Zapomnij o szukaniu publicznych toalet i chowaniu się za krzakami, żeby zmienić podpaskę. To już przeszłość!

Nie zapominaj o higienie

Ze względu na to, że majtki menstruacyjne WIMIN są bardzo chłonne, a zarazem „oddychające”, nie musisz zmieniać ich tak często, jak podpasek czy tamponów. Wystarczy, że weźmiesz ze sobą dwie pary majtek WIMIN. Możesz je nosić zamiennie i kiedy jednego pierwsza para schnie, możesz założyć drugą.

Jak je prać, żeby efekt był jak najlepszy? Wrzuć majtki menstruacyjne do jakiegokolwiek czystego pojemnika albo miski i zalej je zimną wodą (to ważne, ponieważ to właśnie ona najlepiej zmywa krew). Następnie dodaj odrobinę płynu do prania albo mydła. Najlepiej będzie, jeśli bielizna chwilę tam poleży, ale jeśli nie masz czasu, to od razu zacznij energicznie ją pocierać. Później wylej zimną wodę ze środkiem do prania i krwią do toalety. Teraz możesz przejść do kolejnego etapu, czyli prania w ciepłej wodzie.

Temperatura ma znaczenie

Pamiętaj, żeby robić to w temperaturze ok. 40 stopni. W domu oczywiście jest to odrobinę łatwiejsze, bo możesz wrzucić bieliznę menstruacyjną do pralki razem z innymi ubraniami. Gdy jesteś w schronisku albo na kempingu, musisz zdać się na pranie ręczne i własne wyczucie tego, jaka temperatura będzie w porządku. Zazwyczaj maksymalna temperatura wody z kranu to 50 st.

Jeśli, w miejscu, w którym mieszkasz, jest problem z ciepłą wodą (na przykład dlatego, że jest bardzo duże oblężenie w schronisku), możesz podgrzać wodę w przenośnej kuchence gazowej, jeśli tylko ty albo ktoś z twoich znajomych ją ma.

Gdy już majtki menstruacyjne będą uprane, pozostało je tylko je wysuszyć. I tu ważna wskazówka: zawsze susz tego typu bieliznę w pozycji wiszącej. Jeśli jest bardzo ciepło, to najszybciej wyschnie na dworze. Krępujesz się wywiesić majtki na kempingu? To żaden wstyd! A suszeniem ukradkiem majtek suszarką – w schronisku, przyczepie czy namiocie, możesz sobie tylko zaszkodzić. W ten sposób możesz bowiem uszkodzić ich warstwę chłonną.

Zatroszcz się o swoją cipkę

W czasie okresu twoja wagina potrzebuje szczególnej pielęgnacji. Dlatego oprócz majtek menstruacyjnych na wyjazd warto wziąć też serum intymne WIMIN. To żel przeznaczony do codziennej pielęgnacji delikatnej i suchej skóry w okolicach cipki i pachwin. Szczególnie sprawdzi się u tych z nas, u których jest ona podatna na mikrouszkodzenia, o które na wakacjach nietrudno.

Skład serum intymnego WIMIN jest w pełni naturalny i wegański. Nie zawiera SLS, PEG, parabenów czy sztucznych barwników. Znajdziesz w nim same dobro! Między innymi silnie nawilżający kwas hialuronowy oraz ekstrakt z szałwii i kory dębu, które mają działanie kojące i łagodzące. Oprócz tego żel zawiera też cenne prebiotyki, takie jak Biolin P czy Lactobacillus Fermen, które wspierają mikroflorę intymną i jej barierę ochronną.

Możesz stosować go codziennie rano i wieczorem, ale też zawsze wtedy, kiedy czujesz, że potrzebujesz dodatkowej pielęgnacji. Zatroszcz się o swoją cipkę, tak samo jak o swoje dłonie czy skórę twarzy. Na pewno ci za to podziękuję!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.