Pracodawcy będą mogli sprawdzać, czy ich pracownicy są zaszczepieni przeciwko COVID-19. Są pierwsze szczegóły
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o pierwszych konkretach dotyczących proponowanego rozwiązania. Specjalne certyfikaty pozwolą „przesuwać” niezaszczepionych ze stanowisk wymagających kontaktów z klientami lub innymi pracownikami.
Szczepienia na COVID: zielone i czerwone certyfikaty
Trwają prace nad treścią ustawy regulującej zasady funkcjonowania pracowniczych certyfikatów szczepionkowych. Zgodnie z planami Ministerstwa Zdrowia pracodawcy będą mieli wgląd w informacje, czy zatrudnieni poddali się szczepieniu przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 i w związku z tym nie stwarzają zagrożenia epidemicznego.
Jak to ma wyglądać w praktyce? Reporterka Radia ZET w rozmowie z wiceminister zdrowia Anną Goławską ustaliła, że certyfikaty będą miały kolor zielony lub czerwony. Będą zawierały zdjęcie danej osoby (aby można było wykazać, że to rzeczywiście jej certyfikat), ale jednocześnie – „możliwie jak najmniejszą liczbę danych osobowych”.
Pracownicze certyfikaty szczepionkowe – w jakim celu?
Jak przekonuje MZ, dzięki pracowniczym certyfikatom szczepionkowym pracodawcy będą mogli wywiązać się z obowiązku zapewniania bezpieczeństwa w pracy. Osoby niezaszczepione w razie konieczności będą kierowane na stanowiska z jak najmniejszą liczbą kontaktów międzyludzkich.
Wcześniej wiceminister Waldemar Kraska zapewniał, że pracodawca nie będzie mógł zwolnić osoby niezaszczepionej.
Nowe prawo ma wejść w życie we wrześniu, żeby pracodawcy mogli weryfikować zaszczepienia pracowników jeszcze przed nadejściem czwartej fali COVID-19 w Polsce. Projekt został przygotowany w związku z apelami przedsiębiorców, obawiających się kolejnego lockdownu.
Polecamy
Zmutowany groźny wirus w warszawskich ściekach. GIS wydał pilny komunikat
Nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dostępne od 25 października. Ekspert: „to musztarda po obiedzie”
WHO apeluje o zwiększenie szczepień w walce z antybiotykoopornością. „To kluczowe znaczenie dla ratowania życia”
Szczepionka na COVID-19 wróciła do Polski. Chętni jednak muszą za nią zapłacić. I to niemało
się ten artykuł?