3 min.
Prawie połowa młodych dorosłych zmaga się z problemami ze zdrowiem psychicznym. Badacze: „Liczby były dla nas zaskoczeniem”

Niemal połowa młodych dorosłych zmaga się z problemami ze zdrowiem psychicznym/ Pexels, fot. Megan Poole
04.07.2022
W lipcu może zabraknąć nawet 215 leków – podaje Ministerstwo Zdrowia. Na liście Clexane, Humulin czy Berodual
04.07.2022
Pierwsza pomoc w przypadku poparzenia przez meduzę. Sprawdź krok po kroku, jak się zachować
04.07.2022
Taka ciąża zdarza się raz na 70 milionów. 35-latka spodziewa się dwóch par bliźniąt
04.07.2022
To miała być zwykła infekcja. Okazało się, że 12-latka ma trzecie stadium groźnego nowotworu
03.07.2022
Ignoruj zagrożenia, pamiętaj o lansie, nadużywaj słońca…Sposobów na zepsuty urlop jest znacznie więcej!
Aż 48 proc. młodych dorosłych od czerwca do początku lipca 2021 roku zgłaszało problemy ze zdrowiem psychicznym – wykazali naukowcy z UC San Francisco po przeprowadzeniu ankiety wśród blisko 3 tys. osób. Zaledwie jedna trzecia doświadczających problemów ze zdrowiem psychicznym otrzymała odpowiednią pomoc – zauważają.
Spis treści
Blisko połowa młodych dorosłych ma problemy ze zdrowiem psychicznym
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (UCSF) ocenili częstość występowania objawów lęku i depresji w grupie 2809 osób w wieku 18-25 lat. Dane uzyskali z ankiety Household Pulse Survey. Wyniki opublikowano na łamach Journal of Adolescent Health. Jak wykazano, 48 proc. młodych dorosłych od czerwca do początku lipca 2021 roku zgłaszało problemy ze zdrowiem psychicznym. Badanie obejmowało również wskaźniki wykorzystania usług zdrowia psychicznego i niezaspokojone zapotrzebowanie na leczenie zdrowia psychicznego.
„Liczby dotyczące niezaspokojonej potrzeby wsparcia były dla nas sporym zaskoczeniem” – skomentowała dr Sally Adams, główna autorka badania.
Naukowcy wskazali, że w grupie pacjentów wykazujących problemy ze zdrowiem psychicznym 39 proc. osób stosowało leki na receptę i/lub korzystało z porad specjalisty. Ponadto 36 proc. osób zgłosiło się po pomoc, jednak jej nie otrzymało. Największą grupę stanowiły tu kobiety, Latynoski oraz młode osoby dorosłe, które nie posiadały ubezpieczenia zdrowotnego.
„Możliwe, że osoby z objawami, które nie zgłosiły niezaspokojonej potrzeby, nie sądziły, że ich objawy są wystarczająco poważne, aby można było je leczyć, albo obawiały się napiętnowania w zakresie problemów zdrowia psychicznego” – zaznaczyła Adams.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
„Należy zacząć od usuwania głównych barier utrudniających dostęp do odpowiedniej pomocy”
Adams wyjaśniła, że choć wskaźniki objawów zdrowia psychicznego są wysokie, to widoczny jest ich znaczny spadek w porównaniu z rokiem wcześniejszym. W pierwszych miesiącach pandemii COVID-19, w czerwcu 2020 r. aż 63 proc. młodych dorosłych doświadczało depresji lub lęku.
„Nasze badanie podkreśla ogromną wręcz potrzebę zajęcia się zdrowiem psychicznym młodych dorosłych. Należy zacząć od usuwania głównych barier utrudniających tym ludziom dostęp do odpowiedniej pomocy, takich jak wysokie koszty poradnictwa psychologicznego, napiętnowanie leczenia psychiatrycznego czy obawy dotyczące poufności” – podkreśliła autorka badania.
Jak zauważył Charles Irwin Jr., profesor pediatrii UCSF i współautor publikacji, istnieje również potrzeba poprawy liczebności i wydajności pracowników zajmujących się zdrowiem psychicznym.
„Pomimo rozwoju wirtualnych platform do świadczenia usług w zakresie zdrowia psychicznego, obecne zapotrzebowanie na takie usługi znacznie przekracza możliwości ich świadczenia” – dodał.
Autorzy podkreślili także, że identyfikacja i leczenie objawów zdrowia psychicznego ma kluczowe znaczenie dla promowania obecnego i przyszłego dobrostanu młodych dorosłych w ciągu całego życia.
To dla ciebie ważne? Udostępnij!
Zobacz także

„Od nas zależy, czy media społecznościowe będą nas wzmacniać, czy niszczyć”. Jak zrobić porządki na Instagramie, mówi psycholożka Zuzanna Butryn

Paulina Danielak: Kobiety często nie mają dostępu do złości. Pojawia się płacz, bo nikt nie uczył ich wcześniej, jak wyrażać złość

„Poczucie winy, które towarzyszy prokrastynacji, może albo nas pogrążyć w dalszym odkładaniu, albo w końcu zmotywować do zmiany” – mówi Ewa Jarczewska-Gerc
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.07.2022
Gdy ich bliscy chorują, oni sami są cichymi pacjentami. Tak w Polsce wygląda opieka nad osobami ze schizofrenią

03.07.2022
„Budzę się i jem, by móc znowu zasnąć”, czyli czym jest zespół nocnego jedzenia (NES). Rozmowa z psycholożką zdrowia Agnieszką Węgiel

01.07.2022
„Nie jesteśmy w stanie odróżnić klinicznie depresji poporodowej od fazy niedoczynności poporodowego zapalenia tarczycy” – mówi dr Dorota Wakuła

29.06.2022