Przejdź do treści

„Maseczka nie jest częścią garderoby!”. Lekarz Aleksander Biesiada o zastępowaniu szalikiem maseczek

szalik zamiast maseczki? Lekarz: to nie jest dobry pomysł
"Maseczka nie jest częścią garderoby!". Lekarz Aleksander Biesiada o zastępowaniu szalikiem maseczek/ Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Udostępnij bliskim

Na dworze coraz zimniej, a na ulicach coraz częściej spotykamy osoby, które zamiast maseczką próbują zasłaniać nos i usta szalikiem. Już sam fakt, że szalika prawdopodobnie nikt nie pierze częściej  niż raz w tygodniu, powinien sugerować,  że nie jest to zbyt rozsądny pomysł. Lekarz rodzinny Aleksander Biesiada przypomina, jak i czym w czasie pandemii osłaniać twarz, by miało sens.

Prośby – mniej lub bardziej uprzejme – by zasłaniać nos i usta widzimy na drzwiach do każdego niemal sklepu, w środkach komunikacji miejskiej, w przychodniach lekarskich. Ale brak sympatii do noszenia maseczki ma się dobrze – na fali niechęci do wprowadzanych obostrzeń ludzie chętnie wykorzystują ujemne temperatury i rezygnują z maseczek na rzecz szalika. Trochę trudno się temu dziwić, skoro jeszcze  wiosną słyszeliśmy, że usta i nos wystarczy zasłonić choćby kawałkiem materiału…  O „maseczkowych” problemach rozmawiamy z lekarzem rodzinnym Aleksandrem Biesiadą, autorem popularnego bloga mistrzpolikarp.pl

Dorota Zabrodzka: Gdy wiosną szukałam w internecie informacji, czym najlepiej zasłaniać nos i usta, znalazłam taką oto wypowiedź ówczesnego zdrowia zdrowia: „Nie mówimy, że musi to być maseczka, może to być chustka, szalik”.  Czy dziś, gdy znacznie więcej wiemy o wirusie SARS-coV-2, podpisałby się pan jako lekarz pod takim zaleceniem?

Aleksander Biesiada: Nie. Maseczka to nie to samo, co część garderoby, jaką jest szalik, apaszka, komin czy golf.  Lepiej chroni nas i innych przed kontaktem z cząstkami wirusa z kilku powodów: pierwszy to przyleganie do twarzy, dzięki któremu drobne kropelki wydzieliny z ust czy nosa na których zdeponowany jest wirus, tzw. aerozol, nie przedostają się tak łatwo na zewnątrz. Drugi powód – dobrze przylegającej maseczki nie musimy notoryczne poprawiać. Szalik łatwo się zsuwa, a kiedy dotykamy mokry już od oddechu materiał, co zimą jest nieuniknione, kropelki wspomnianego aerozolu lądują na naszych dłoniach. A co robimy tymi dłońmi? Na przykład dotykamy drzwi do sklepu, dystrybutora paliwa na stacji benzynowej, terminala kart płatniczych. Tych miejsc dotyka następna osoba, a gdy potem dotknie rękami nosa czy ust, przenosi wirusy. I tak dochodzi do zakażenia. Trzeci powód – dzianina, z której zrobiony jest szalik, jest często ażurowa, więc ewentualny wirus przedostaje się na zewnątrz bez żadnych przeszkód.

Lek. Aleksander Biesiada / Archiwum własne

Czy wystarczą nam zwykłe maseczki jednorazowe lub uszyte z materiału, czy też warto byłoby się postarać o te profesjonalne, oznaczone symbolami ffp2 (lub KN95) i ffp3, które  zatrzymują aż 99 proc. zanieczyszczeń?

Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach będziemy maseczki używać. Podstawowa zasada brzmi: im bliższy kontakt, tym zabezpieczenie powinno być silniejsze. Gdy na przykład  uprawiamy sport w parku i mamy epizodyczny kontakt z innymi spacerowiczami, możliwość transmisji wirusa jest minimalna, więc wystarczą zwykłe maseczki. Co innego, gdy spotykamy się kimś w zamkniętym pomieszczeniu, np. w urzędzie, sklepie, gdzie trudno jest zachować bezpieczny dystans, czy w salonie kosmetycznym na manicure, gdzie jest to praktycznie niemożliwe. Tam najbezpieczniejsza będzie maska z filtrem. Warto dodać, że o ile zwykła jednorazowa lub materiałowa maseczka chroni przede wszystkim innych, by nie zarazili się ode mnie, maseczka z filtrem chroni także mnie. I taką noszę nie tylko wtedy, gdy mam kontakt z pacjentem z COVID-19, ale także gdy idę na zakupy do niewielkiego sklepu, na pocztę, do banku, gdzie w zamkniętej przestrzeni jest wiele innych osób. Zawsze też mam przy sobie środek do dezynfekcji dłoni. Dotknę klamki – od razu spryskuję ręce.

Nie lepiej używać jednorazowych rękawiczek? 

Nie jestem ich zwolennikiem. Obsługa rękawiczek wcale nie jest prosta. Niektórzy nie przejmując się instrukcjami zdejmują je tak zamaszyście, że ewentualne wirusy, które są na rękawiczce, roznoszą się wokół. To iluzja bezpieczeństwa. Przecież po zdjęciu rękawiczek trzeba od razu umyć ręce. W dodatku rozkładają się one 100 lat…

W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:

Odporność
Naturell Czosnek Max Bezzapachowy, 90 kapsułek
17,39 zł
NOWOŚĆ
Odporność, Multilac
Hello Box Odporność
129,99 zł
NOWOŚĆ
Odporność
Przecier z owoców bzu czarnego ElPol, 300 ml
19,50 zł
Odporność
Naturell Omega-3 1000 mg, 120 kaps
54,90 zł
Odporność, Good Aging
Naturell Witamina D 1000mg, 365 tabletek
70,00 zł

Maseczki profesjonalne, np. KN95, są o wiele droższe niż te zwykłe, chirurgiczne. Czy należy je wyrzucić po jednym użyciu, czy można użyć powtórnie?

Można. Najlepiej jednak byłoby przed powtórnym użyciem taką maseczkę wysterylizować, ale w domowych warunkach jest to na ogół niewykonalne. Jeśli nie ma do tego warunków, to wystarczy, kierując się zaleceniami producenta, odczekać wykorzystać je ponownie. Wystarczy kupić np. 3 lub więcej maseczek i nosić je na zmianę, wymieniając te już wilgotne na nowe. Pamiętajmy, że maska ma ograniczony całkowity czas użytku (zwykle łącznie kilkadziesiąt godzin, choć zdarzają się maski które można stosować nawet kilkaset godzin). Tę, którą nosiliśmy, odkładamy, w tym czasie wykorzystujemy następną. Jeśli ulegnie ona mechanicznemu zużyciu, np. pęknie czy zostanie zabrudzona, trzeba ją od razu wyrzucić. Aby ochronić maskę z filtrem przed mechanicznym zanieczyszczeniem, można na taką maskę włożyć drugą, zwykłą maseczkę chirurgiczną.

Może więc wyjściem dla osób, które nie mają pod ręką maski profesjonalnej będzie zestaw zwykła maska + przyłbica?

W przypadku gdy zagrożenie jest większe, może to być wyjście. Ale musi to być pełna przyłbica, zasłaniająca całą twarz, a także oczy, bo przecież wirus może też wniknąć do organizmu przez spojówki. Modne teraz przyłbice zasłaniające tylko nos i usta nie mają kompletnie sensu, nie są żadną ochroną. Dmuchamy powietrzem do dołu, i gdy na przykład stoimy nad ladą w sklepie czy przy klawiaturze bankomatu, skutecznie zostawiamy tam wirusy. Potem dotyka klawiatury następna osoba…

Wróćmy zatem do „zwykłych” maseczek, tych najpopularniejszych. Na co szczególnie zwracać uwagę przy takiej aurze, jaką mamy obecnie, gdy maseczki bardzo szybko wilgotnieją? 

Musimy je częściej zmieniać. Zwykła maseczka chirurgiczna nie jest przystosowana do wielogodzinnego noszenia, a wysuszenie jej i założenie następnego dnia w ogóle nie ma sensu. Maseczkę musimy wyrzucić, a gdy jesteśmy dłużej poza domem, dobrze mieć przy sobie drugą, na zmianę. Nie przestrzegając tych zasad, nie wygramy z pandemią. W krajach, gdzie udało się ją opanować, np. w Japonii czy Korei, świadomość była większa i noszenie maseczek przyniosło efekt.

Te uszyte z materiału można prać, ale zalecana temperatura to 60 st. C, dopiero w takiej giną wirusy. Ile trzeba byłoby mieć maseczek, żeby zapełnić pralkę! Pranie z innymi rzeczami? To dla wielu tkanin za wysoka temperatura…

Można uprać maseczkę w 40 st. C, a następnie wyprasować gorącym żelazkiem. Wiosną, gdy trudno było kupić jakiekolwiek maseczki, niektórzy sterylizowali je w piekarniku. Teraz takie domowe sposoby nie mają sensu. Zwracam uwagę, że maski z dzianiny nie mają udowodnionej naukowo skuteczności – zabezpieczają maski z filtrem ffp2 lub ffp3.

Co poradziłby pan okularnikom, gdy z powodu chłodu szkła są cały czas zaparowane? 

Maseczki ffp2 lub fftp3. Są one sztywniejsze, lepiej przylegają do twarzy i para nie przedostaje się do góry.

Zobacz także

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Podoba Ci się ten artykuł?

Tak
Nie

Powiązane tematy:

Zainteresują cię również:

Pandemię koronawirusa spowodował wyciek z laboratorium? Departament Energii USA wydał swą ocenę

„Koszyki sklepowe to temat rzeka”. Czym i jak się zarażamy mówi mikrobiolożka Magdalena Grudzień

Tak źle nie było od dawna. Liczba urodzeń w Polsce gwałtownie spadła

Tak źle nie było od 1945 roku. Liczba urodzeń w Polsce gwałtownie spadła

Nowy raport o stanie zdrowia Polek i Polaków nie nastraja optymistycznie. Gdzie w Polsce żyje się najkrócej?

Nowy raport o stanie zdrowia Polek i Polaków nie nastraja optymistycznie. Gdzie w naszym kraju żyje się najkrócej?

Maseczki ochronne

Rząd zdecydował. Maseczki zostaną z nami na dłużej

W polskich szpitalach powraca zakaz odwiedzin. Obowiązuje do odwołania

W polskich szpitalach powraca zakaz odwiedzin. Obowiązuje do odwołania

To nie koniec koronawirusa. Nowa mutacja Omikronu rozprzestrzenia się po Europie

Od 12 grudnia można zaszczepić na COVID-19 najmłodsze dzieci. Wystawiono już około 2 mln skierowań

Od 12 grudnia można zaszczepić na COVID-19 najmłodsze dzieci. Wystawiono już około 2 mln skierowań

Szczepienie dziecka

Szczepienia na COVID-19 dostępne dla dzieci od 6. miesiąca życia. „Zamówiliśmy pół miliona dawek” – zapewnia Adam Niedzielski

Kobieta z termometrem w ręce

Każda kolejna infekcja koronawirusem SARS-CoV-2 zwiększa ryzyko śmierci. Eksperci alarmują

Szczepionka

Trwają przygotowania do kolejnej pandemii. Nowe szczepionki mają powstawać w 100 dni

Kobieta w kombinezonie ochronnym pobiera wymaz z nosa chorej do badania

Coraz więcej przypadków zakażenia najnowszymi subwariantami Omikrona BQ.1 i BQ.1.1. Pierwsze objawy choroby mogą być inne niż wcześniej

Czym możesz zarazić się od swojego zwierzaka i czym on może zarazić się od ciebie. „Powszechne przekonanie, że psia ślina wyleczy ludzką ranę, jest mitem”

Dzieci i nastolatki po COVID-19 mają większe szanse na rozwój cukrzycy? Nowe badanie nie pozostawia złudzeń

Wirus Marburg – czy angolski scenariusz z 2005 r. może się powtórzyć w Europie?

Szczepienie

Adam Niedzielski: „Wprowadzamy szczepienie przeciw COVID-19 drugą dawką przypominającą”

Dziecko dostaje szczepionkę

Kto może zaszczepić się czwartą dawką szczepionki na COVID-19? Jest decyzja EMA

Jest nowe rozporządzenie dotyczące maseczek. W tych miejscach trzeba je nosić do 30 września

Jest nowe rozporządzenie dotyczące maseczek. W tych miejscach trzeba je nosić przynajmniej do 30 września

Szczepienie

Warto czekać na szczepionkę przeciw Omikronowi, czy lepiej szczepić się wcześniej?

Kobieta

Dwa objawy wskazujące na zakażenie „ukrytym Omikronem”. Jeśli je masz, zostań w domu

"Bardzo dynamiczny wzrost zachorowań na koronawirusa". Minister zdrowia wyjaśnia, jaką strategię postanowił obrać rząd

„Bardzo dynamiczny wzrost zachorowań na koronawirusa”. Minister zdrowia wyjaśnia, jaką strategię obrał rząd

Nietrzymanie stolca, zaburzenia erekcji, a nawet halucynacje. Wydłuża się lista objawów long COVID

Jest decyzja Ministerstwa Zdrowia w sprawie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Wyjaśniamy, kto będzie mógł ją przyjąć

Jest decyzja MZ w sprawie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Wyjaśniamy, kto będzie mógł ją przyjąć

Idący ludzie

Wariant Centaurus atakuje kolejne kraje. Eksperci alarmują: jest tak samo zaraźliwy jak Omikron

×