Przejdź do treści

„W postach o akceptacji ciała nie chodzi o to, aby chwalić czyjeś wnętrze” – stanowczo podkreśla Agata z Life On Wheelz

Agata Tomaszewska i Wojciech Sawicki obalają mity związane z niepełnosprawnością
Agata Tomaszewska i Wojciech Sawicki obalają mity związane z niepełnosprawnością/Instagram @lifeonwhlz
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Ciało odbiegające od stereotypu też może być piękne. Potencjał piękna tkwi wszędzie. Trzeba tylko umieć patrzeć” – uważa Agata Tomaszewska, narzeczona Wojtka Sawickiego z Life On Wheelz. Dlaczego postanowiła o tym napisać?

Potencjał piękna tkwi wszędzie

Agata Tomaszewska, jedna z autorek instagramowego profilu Life On Wheelz, w ostatnim poście porusza ważną kwestię. Jak pisze, zauważyła, że często internauci w odniesieniu do jej narzeczonego Wojtka Sawickiego posługują się hasłami typu: „najważniejsze jest niewidzialne dla oczu”, „prawdziwe piękno jest wewnątrz”. Reagują tak tak wtedy, kiedy mówi on o akceptacji swojego ciała. Agata zgadza się, że wnętrze Wojtka, jego intelekt i poczucie humoru są atrakcyjne. Ale…

Ale chyba nie o to chodzi w postach o akceptacji ciała, by chwalić czyjeś wnętrze – zaznacza.

Agata Tomaszewska poznała Wojtka przez internet. Nie wiedziała, kto siedzi po drugiej stronie monitora.

Ukrywał tożsamość i fizyczność, chciał być znany i ceniony jedynie za swój intelekt. O chorobie powiedział mi dopiero po jakimś czasie. Trochę się przestraszyłam, ale nie zniechęciło mnie to – wspomina.

Kiedy jechała na pierwsze spotkanie z Wojtkiem, obawiała się, jak zareaguje na jego odmienny wygląd. Tymi obawami podzieliła się z mężczyzną. Okazało się, że lęk był zupełnie zbędny.

W ogóle nie zwracałam uwagi na to, że jest na wózku, że ma respirator, że jest chudy (tak, to możliwe). Widziałam za to bardzo fajnego chłopaka, z którym czułam bliskość. Jego ciało mnie nie przerażało, raczej fascynowało. Uważałam – nadal tak uważam – że jest niesamowite, wyjątkowe, piękne w swojej unikalności.

Agata podkreśla, że jej partner nie ma ciała normatywnie pięknego. Zresztą, zdaniem Agaty, piękno to nie tylko patriarchalnie ustalony zestaw cech i wymiarów. Podkreśla, że piękno tkwi w różnorodności, w tym co wyjątkowe, a wreszcie – w oku patrzącej osoby.

Dla mnie ciało Wojtka jest bezwzględnie piękne. Nie tylko klasycznie urodziwa twarz. Ale też dłonie, czułe i ekspresyjne. Stopy, roztańczone i ciepłolubne. Nogi o niezwykle gładkiej skórze, delikatny brzuch z pegiem – portal do wnętrza. Szyja z otworem tracheostomijnym – magiczne, zewnętrzne płuca. Plecy z długą blizną – szkielet z adamantium mojego superbohatera.

I podsumowuje:

Ciało odbiegające od stereotypu też może być piękne. Potencjał piękna tkwi wszędzie. Trzeba tylko umieć patrzeć.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Life On Wheelz (@lifeonwhlz)

Life On Wheelz – kim są?

Life On Wheelz, to popularne na Instagramie konto założone przez 34-letniego Wojciecha Sawickiego, chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a. W prowadzeniu profilu pomaga mu narzeczona, Agata Tomaszewska. Para chętnie opowiada o tym, jak wygląda życie w związku interablistycznym. Influencerzy nie boją się trudnych tematów. Często także odważnie opowiadają o seksie. Wzięli udział w walentynkowej kampanii reklamowej popularnych prezerwatyw. Ogromną popularność przyniosło im zdjęcie, którego autorką jest Renata Dąbrowska: przedstawia ono Agatę i Wojtka, leżących na łóżku. Ona jest ubrana, on kompletnie nagi – wtulony w nią, wyposażony w respirator. Wielu widziało w tym porównanie do ikonicznej fotografii Johna Lennona i Yoko Ono. Fani pary wierzą, że Life On Wheelz odczaruje niepełnosprawność.  Dziś konto śledzi 139 tys. osób.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.