Przejdź do treści

Wszyscy mówią, żeby nie używać suszarek do rąk. Naukowczyni pokazała, dlaczego

Naukowczyni Ruth MacLaren sprawdza, jakie bakterie bytują w suszarkach do rąk
Naukowczyni Ruth MacLaren sprawdza, jakie bakterie bytują w suszarkach do rąk / Zdjęcie: Instagram @devon_science
Podoba Ci
się ten artykuł?

Naukowczyni Ruth MacLaren powraca z kontynuacją eksperymentu, który rok temu zdobył aż 28 milionów wyświetleń. Nagranie pokazywało, co wydostaje się z wnętrza suszarek do rąk w toaletach publicznych. „Minął rok i wróciłam, żeby sprawdzić, czy coś się zmieniło” – zapowiada swoją nową rolkę, na której demonstruje, jakie bakterie są na jej rękach przed umyciem, a jakie po umyciu i użyciu suszarki. Ten widok szokuje!

Co wydostaje się z wnętrza suszarek do rąk?

Ruth MacLaren to naukowczyni i nauczycielka mieszkająca z rodziną w North Devon w Anglii. W 2014 roku Ruth założyła Devon Science – organizację, która prezentuje ciekawe i interaktywne pokazy naukowe, warsztaty i imprezy dla szkół, rodzin i dzieci. Ruth aktywnie angażuje się także w szerzenie wiedzy naukowej w social mediach. Na swoim profilu @devon_science na Instagramie regularnie publikuje relacje z warsztatów i eksperymentów, które przeprowadza na co dzień. Jedno z takich nagrań miało aż 28 milionów wyświetleń na TikToku!

Bohaterką viralowego eksperymentu była suszarka do rąk. Naukowczyni w ramach szybkiego testu postanowiła sprawdzić, co tak naprawdę wylatuje z urządzeń, które służą do wysuszenia rąk. W tym celu pod wlot z ciepłym powietrzem Ruth podłożyła płytkę agarową, a następnie zademonstrowała efekty hodowli kultur mikroorganizmów. Na nagraniu widać, że płytka została pokryta licznymi koloniami bakterii w różnych kolorach. Ruth postanowiła zidentyfikować, jakie konkretnie bakterie wydostały się z wnętrza suszarki.

„Mamy głównie gatunki Micrococcus, Staphylococcus i Bacillus. Raczej nie będą szkodliwe, ale ja osobiście nie chcę, żeby taka ilość bakterii dmuchała na moje świeżo wyczyszczone ręce!” – skwitowała wówczas autorka nagrania.

Nagranie Ruth wywołało gorącą dyskusję o higienie w toaletach publicznych i realnym wpływie takich urządzeń na zdrowie. W komentarzach pojawiały się zarówno głosy przerażenia, jak i uspokajające opinie ekspertów. Część osób deklarowała, że po obejrzeniu testu już nigdy nie skorzysta z suszarki, inni żartobliwie podkreślali, że „wiedzieli to od zawsze”.

na zdjęciu: kobieta suszy ręce w toalecie publicznej, tekst o chorobach czyhających w toaletach publicznych - Hello Zdrowie

„Bakterie wychodzą z suszarek do rąk”

Naukowczyni postanowiła wrócić do tematu po roku i przeprowadziła nowy test, tym razem dodając pewien element.

„Ponownie przetestowałam suszarkę do rąk, którą tak wielu widziało w zeszłym roku, ale tym razem przetestowałam też ręce przed i po jej użyciu” – wyjaśniła w opisie nowej rolki.

W ramach testu naukowczyni zebrała cztery próbki: z wlotu suszarki, z powietrza w pomieszczeniu, odcisk palców przed umyciem rąk, a także odcisk palców po umyciu i wysuszeniu ich suszarką. Wszystkie płytki Ruth opisała, a następnie inkubowała na kilka dni. Efekty były widoczne gołym okiem.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Po inkubacji płytka podstawiona pod urządzenie suszarki pokryła się licznymi koloniami bakterii. Naukowczyni wskazuje na dużą różnorodność mikroorganizmów. Płytka z powietrza w pomieszczeniu również zapełniła się koloniami bakterii, ale było ich znacznie mniej niż w przypadku suszarki, co sugeruje, że faktycznie wewnątrz suszarek oraz w zakurzonych otworach wentylacyjnych mogą rozwijać się mikroorganizmy.

Największe poruszenie wywołał jednak widok płytki z odciskiem palców po użyciu suszarki. Wygląda na to, że bakterii jest na niej więcej niż przed umyciem rąk, co już samo w sobie jest materiałem na viral.

„Ten test, wydaje się, pokazuje, że moje ręce mają więcej bakterii po użyciu suszarki do rąk, ale nie jestem przekonana, że to prawda” – podkreśla Ruth. „Wiem jednak, że bakterie wychodzą z suszarek do rąk. Mieszkają wewnątrz maszyny, na zakurzonych wlotach” – dodaje.

Choć płytka agarowa przedstawiająca stan po użyciu suszarki wyglądała imponująco, bakterie zasiedlające ją – jak wyjaśniła naukowczyni – okazały się głównie powszechnymi mikroorganizmami środowiskowymi, które naturalnie występują w powietrzu i na skórze. Ruth zaznaczyła, że jej nagranie nie jest eksperymentem naukowym, a szybkim testem, który miał za zadanie jedynie zobrazować, co kryje się za tak niepozorną czynnością jak suszenie rąk. „Może to być świetny projekt dla osoby studiującej mikrobiologię” – podsumowała.

Dyskusja, którą wywołał film, pokazała jednak coś ważniejszego: jak bardzo ciekawi nas to, co niewidzialne. Zdaje się, że taki namacalny dowód w postaci wyhodowanych na płytce bakterii działa na naszą wyobraźnię zdecydowanie bardziej niż powtarzane jak mantra zdanie: nie korzystaj z suszarek do rąk, bo to zbiorowisko bakterii.

Używasz suszarek do rąk w toaletach publicznych?

TAK.
NIE.
Zobacz wyniki ankiety

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?