Czy na pewno musisz mieć wszystko pod kontrolą? Co to jest omnipotencja i kogo dotyczy?
Omnipotencja to pojęcie mające swój źródłosłów w łacinie. Termin ten to połączenie dwóch słów „omnia” („wszystko”) oraz „potentia” („moc, siła”). Omnipotencję można więc zdefiniować jako wszechmoc i wszechsiłę, a słowo to najczęściej używane jest w kontekście podkreślenia czyichś atrybutów.
Omnipotencja – co to znaczy?
Omnipotencja to termin często kojarzony z filozofią i religią. Rzeczywiście w czasach staropolskich stworzono wyrażenie „Deus omnipotens”, czyli „Bóg wszechmogący”. Z kolei w filozofii pojawił się termin nazywany paradoksem omnipotencji i odnoszący się do sytuacji, w której istota wszechmocna jest w stanie ograniczyć swoją moc i potęgę. Filozofowie zadawali więc pytanie o to, czy wszechmocna istota może stworzyć tak ciężki kamień, że nie będzie w stanie go podnieść. Oczywiście na ten problem nie ma poprawnej odpowiedzi, podobnie jak w przypadku wielu innych kwestii filozoficznych.
Kogo dotyczy omnipotencja?
Omnipotencja nie odnosi się w języku współczesnym jedynie do Boga lub innych istot wszechmocnych, ale także „zwykłych” ludzi. Psychoterapeuci często mówią o kobietach omnipotentnych w tym znaczeniu, że zajmują się ona praktycznie wszystkim i wiele spraw spoczywa na ich barkach. Takie kobiety są niezastąpione w pracy, w domu i życiu rodzinnym, ponieważ tak dobrze sprawują wszelkie funkcje i wykonują swoje zadania. Kobiety omnipotentne czują, że tylko samodzielnie są w stanie zrobić wiele spraw dobrze, a nawet najlepiej. Dotyczy to zarówno ważnych kwestii w miejscu zatrudnienia, jak i zrobienia kanapek do szkoły.
Kobiety omnipotentne często są niezwykle zabiegane, nie mają na nic czasu, nie potrafią również odpoczywać. Często zapominają o sobie i własnych potrzebach, ponieważ koncentrują się na swojej rodzinie, znajomych, pracodawcy. Może wiązać się to z poczuciem braku prawa do odpoczynku, co jest niezwykle przykre i może powodować wiele trudności, zarówno somatycznych, jak i psychicznych. Kobiety omnipotentne nie rozumieją, że świat wcale się nie zawali, jeśli nie wykonają wszystkich zadań, a nie potrafią również ich delegować. Dlaczego nie warto robić wszystkiego samodzielnie? Przede wszystkim dlatego że może doprowadzić to do skrajnego wyczerpania, zmęczenia, braku zadowolenia z życia, a także uwikłania w smutne obowiązki.
W czasach pandemii, a więc w latach 2020-2022, wiele kobiet uznało, że muszą wszystko ogarnąć zupełnie samodzielnie. Panie, które pracowały zdalnie i łączyły zatrudnienie z opieką nad dzieckiem lub dziećmi, a dodatkowo zajmowały się obowiązkami domowymi, stawały się w pewnym sensie omnipotentne. Wszystko było na ich głowach, co wiązało się z bardzo wysokim poziomem stresu oraz lęku przed przyszłością.
Niestety wiele badań wykazuje, że spora część obowiązków domowych już przed pandemią była na głowach kobiet, a w czasie lockdownu i przymusowej pracy zdalnej, te trendy zostały wzmocnione. Jednocześnie w zdecydowanej większości rodzin nie ma możliwości, aby kobiety nie pracowały zawodowo z różnych przyczyn. Z jednej strony wiąże się to z potrzebą niezależności wielu pań, a z drugiej z problemami finansowymi i inflacją. Tym samym kobiety mają bardzo dużo różnych obowiązków i muszą łączyć ze sobą kilka ról. Zdaniem Doroty Periatiatkowicz: „Kobieta, gdy staje się matką, czuje się omnipotentna. To ona jest w całości odpowiedzialna za dobrostan dziecka. Im bardziej wyzwolona kobieta, tym trudniej jej odnaleźć się w rzeczywistości rodzicielskiej, w której tak niewiele od nas zależy. Próbując odzyskać utraconą kontrolę, chcemy podporządkować sobie całe otoczenie, w tym mężczyznę” 1. Autorka tych słów przeprowadziła zresztą badania wraz z Katarzyną Krzywicką-Zdunek, gdzie wyróżniły one rolę Ogarniaczki, a więc kobiety, które sama zajmuje się większością spraw, żongluje wieloma rolami. Ta rola uwidoczniła się szczególnie właśnie w okresie pandemicznym.
Kobieta omnipotentna i jej relacje z najbliższymi
Niestety kobiety omnipotentne czują się jak szefowe w każdej sferze życia, dlatego ich relacje z najbliższymi nie są zdrowe. Związek z taką kobietą może być trudny, zwłaszcza że nie potrafi ona odpuścić w wielu sprawach i nie wie, co zrobić, gdy ktoś chce wykonać za nią zadanie. Relacje mogą być więc w znacznym stopniu utrudnione, a dodatkowo wcale nie będą partnerskie. Co zrobić więc w takiej sytuacji? Zwykle bardzo dobrym rozwiązaniem jest psychoterapia par i małżeństw lub psychoterapia systemowa. Ten drugi rodzaj terapii dotyczy oddziaływania systemowego, a więc związanego z całą rodziną, najbliższym środowiskiem życiowym danej osoby. Kobiety omnipotentne mogą również skorzystać z psychoterapii indywidualnej, zwłaszcza jeśli przejawiają objawy osobowości kompulsywno-obsesyjnej.
Źródła:
- https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/bitstream/handle/item/246332/anderson_sobanski_terapeutka_grupowa_w_ciazy_2005.pdf?sequence=1&isAllowed=y [dostęp: 05.02.2023]
- http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.mhp-07370313-6798-4914-9508-6008b68a824f [dostęp: 05.02.2023]
- https://www.vogue.pl/a/polka-wszystko-ogarnie [dostęp: 05.02.2023]
Polecamy
„Widok zalanego miasta to trudne doświadczenie”. Od dziecka do seniora – bezpłatne wsparcie psychologiczne dla powodzian
Emetofobia przeszkadza w prowadzeniu normalnego życia
Mizofobia. Jak obsesyjny lęk przed zarazkami kształtuje zachowania?
Czy fobia to po prostu śmieszne lęki, czy poważna choroba?
się ten artykuł?