„Nie pójdę do lekarza, nie jestem wariatką”, „Leki mi tylko zaszkodzą” – wyobrażasz sobie, żeby ktoś chory na grypę tak powiedział? No właśnie. Dlaczego więc przy chorobach psychicznych to tak częste? „Daj pomóc sobie i daj pomóc innym. Mów głośno, że leczenie psychiatryczne jest ok” – apeluje psychiatra Aleksandra Pięta.
Tego nie widać gołym okiem? Nieprawda
„Nikt chyba nie ma wątpliwości, że złamaną rękę, chore serce czy nerki trzeba leczyć. Dlaczego traktujemy inaczej naszą psychikę? Powiecie: 'bo tego nie widać gołym okiem’. Otóż widać” – podkreśla Aleksandra Pięta.
Jak dodaje ekspertka, „zaczyna się często subtelnie”: nietypową zmianą aktywności, humoru, wyglądu. „Czasem to się dzieje, kiedy nikt nie patrzy. Potem jest cierpienie, izolacja, utracone więzi, plany, a czasem także życie”.
„Tak jak choroby kardiologiczne dotyczą serca, tak choroby psychiczne dotyczą głównie mózgu i neuroprzekaźników. I chociaż nie każdą zmianę da się potwierdzić badaniem krwi, USG czy tomografią, to uwierzcie mi, że różnorodne zmiany funkcjonowania człowieka są obiektywnym objawem w oczach specjalisty” – przekonuje Pięta.
Leczenie chorób psychiatrycznych
Psychiatra podkreśla, ze choroby psychiczne mogą być skutecznie leczone. Przekonanie, że tak nie jest, może mieć fatalne skutki. Jak zaznacza Aleksandra Pięta, nieleczone choroby psychiczne będą prowadziły do innych poważnych konsekwencji dla zdrowia, m.in:
- rozwoju innych chorób, np. układu krążenia czy chorób autoimmunologicznych,
- osłabienia i podatności na infekcje,
- myśli samobójczych i śmierci.
„Choroby psychiczne to najprawdziwsze, pełnoprawne i niestety nadal zbierające ogromne żniwo choroby. Daj pomóc sobie i daj pomóc innym. Mów głośno, że leczenie psychiatryczne jest ok” – apeluje psychiatra.
Na jakie objawy należy zwrócić uwagę u siebie oraz u innych?
Aleksandra Pięta we wcześniejszym wpisie na Instagramie wskazała sygnały, które powinny nas skłonić do rozważenia wizyty u specjalisty. Powinna je znać każda z nas! Są to m.in:
- Uczucie niepokoju i lęku, poczucie zagrożenia,
- Stałe zamartwianie się, poczucie przygnębienia i smutku,
- Drażliwość, agresja,
- Słyszenie, widzenie lub czucie rzeczy, których nikt inny nie zauważa i nie znajduje się obiektywnego potwierdzenia ich istnienia,
- Utrata zainteresowań, trudności z podjęciem aktywności,
- Problemy ze snem,
- Uczucie niedostatecznej kontroli nad popędami i impulsami,
- Uzależnienia: alkohol, narkotyki, inne,
- Zaburzenia pamięci, koncentracji, rozkojarzenie,
- Zaburzenia odżywiania,
- Myśli rezygnacyjne, poczucie utraty sensu życia, sytuacja „bez wyjścia”,
- Mobbing w pracy,
- Trudności życiowe: zakończenie związku, żałoba, ciężka choroba, utrata pracy i inne.
Jeśli zauważyłaś u siebie chociaż jeden z tych symptomów, koniecznie wybierz się do psychoterapeuty albo psychiatry – w zależności od rodzaju i natężenia objawów. Pamiętaj: to żaden wstyd się leczyć!
Psychiatra Ola
Aleksandra Pięta, znana w sieci jako Psychiatra Ola, na co dzień pracuje w szpitalu psychiatrycznym i pomaga osobom w kryzysie psychicznym. Jak sama pisze i mówi, marzy o tym, żebyśmy wszyscy zaczęli otwarcie mówić, że dbanie o swoje zdrowie psychiczne jest niezbędnym elementem funkcjonowania w świecie XXI w., „że korzystanie z pomocy lekarza psychiatry to przejaw dojrzałości, samoświadomości i odpowiedzialności za swoje zdrowie, że choroba psychiczna, to nie jest wyrok”.
Specjalistka, którą na Instagramie obserwuje ponad 20 tys. osób, przez swoją aktywność w mediach społecznościowych chce „pomóc osobom, które z jakichś względów wahają się nad podjęciem leczenia”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz także
„Autyzm to nie choroba psychiczna”. 12-latek znalazł błąd w szkolnym podręczniku
– Chociaż jako ludzie jesteśmy nieprawdopodobnie wręcz silni, to każdy ma w sobie taką kruchość, którą łatwo jest zniszczyć – mówi psycholożka i autorka „Zastanawiam się”
„Bez stresu nie ma życia. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy stres jest przewlekły i gdy sobie z nim nie radzimy, nie mamy nad nim kontroli” – mówi prof. Jadwiga Jośko-Ochojska
Spodobał ci się artykuł? Poleć go koleżance
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga
