Lekarze wycięli pacjentce 14-kilogramowego guza jajnika. „Niechlubny rekordzista”

Lekarze ze szpitala powiatowego w Iławie usunęli monstrualnego guza jajnika u 46-letniej pacjentki. Niechlubny rekordzista, jak go określili, ważył 14 kilogramów. Kobieta trafiła na oddział w stanie zagrożenia życia. „Nie bagatelizujmy swojego zdrowia – profilaktyka może uratować życie!” – apelują medycy.
Monstrualny guz jajnika
W Powiatowym Szpitalu im. Władysława Biegańskiego w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie) miała miejsce operacja, która zapisała się na kartach historii tej placówki. Jej wyjątkowość wynikała z rozmiaru guza, z jakim przyszło się zmierzyć medykom. „Niechlubny rekordzista” – takimi słowami określono 14-kilogramowego guza jajnika, który wymagał pilnej interwencji chirurgicznej.
„Dzielimy się z dumą zakończeniem operacji usunięcia monstrualnego guza jajnika u naszej pacjentki” – napisano na profilu iławskiego szpitala na Facebooku.
Pacjentka trafiła na oddział ginekologiczno-położniczy w stanie zagrożenia życia z niewydolnością krążeniowo-oddechową. Decyzja o operacji była natychmiastowa. Operacja, choć była ogromnym wyzwaniem dla zespołu chirurgów i anestezjologów, zakończyła się sukcesem. Pacjentka pod opieką lekarzy oczekuje na dalsze konsultacje.
„Nie bagatelizujmy swojego zdrowia”
Medycy z iławskiego szpitala podkreślili, że guz urósł do takiej wielkości w wyniku zaniedbania.
„Zachęcamy wszystkich do regularnych badań i profilaktyki, aby uniknąć podobnych sytuacji. Nie bagatelizujmy swojego zdrowia – profilaktyka może uratować życie!” – apelują.
Torbiel na jajniku to łagodny nowotwór w kształcie worka wypełnionego płynem, który wykazuje niskie ryzyko zezłośliwienia. Jeśli w obrazie USG jajnika w torbieli znajduje się tkanka lita, znacznie wzrasta prawdopodobieństwo, iż jest to rak jajnika. Dlatego nie należy bagatelizować zmian i regularnie uczęszczać na kontrole ginekologiczne.
Cysta zazwyczaj wielkością przypomina orzecha, jednak może być większa od rozmiarów pomarańczy, może – co potwierdza przypadek pacjentki z Iławy – ważyć 14 kg. Nie da się przeoczyć takiej zmiany, ponieważ jeśli torbiel zaczyna się rozrastać, to uciska sąsiadujące tkanki i narządy, co zwykle objawia się:
- bólem podbrzusza,
- zaburzeniami w cyklu owulacyjnym
- czy uczuciem ciągłego, naglącego parcia na pęcherz.
Rozwiń
Historyczny guz jajnika: ważył 100 kg, miał metr średnicy
Choć lekarze z iławskiego szpitala określili 14-kilogramowy guz mianem „niechlubnego rekordzisty”, to nie jest on najcięższym, jaki operowano w szpitalu w Polsce. W kwietniu 2023 r. zespół Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie wyciął 24-letniej pacjentce guza, który miał ponad metr średnicy i ważył blisko 100 kg. Był umiejscowiony w lewym jajniku. Kobieta ważyła wówczas 182 kg przy 158 cm wzrostu.
„Jako zespół, mieliśmy jedynie orientacyjną świadomość, z czym mamy do czynienia. Obwód brzucha nie pozwalał na wykonanie badań obrazowych, gdyż pacjentka nie zmieściła się w tomografie. Badanie USG też było orientacyjne, głowica nie sięgnęła drugiego końca cysty” — tłumaczył prof. dr hab. n. med. Tomasz Kluz, kierownik Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa wspomnianego szpitala.
Pacjentka przed zabiegiem zmagała się z bólem pleców, nie była w stanie pokonywać pieszo dłuższych odcinków, łapała zadyszki. „Moja ogólna kondycja była kiepska” — mówiła. Wizytę w szpitalu odwlekała z powodu strachu, a to był błąd, przed którym po operacji chciała przestrzec inne kobiety.
„Kobiety, które mają podobne problemy, nie powinny bać się wizyt u lekarza. To jedyna szansa, aby wyzdrowieć i wrócić do normalnego życia” —apelowała 24-letnia kobieta, której wypowiedź cytował rzeszowski szpital.
Źródło: Facebook.com
Zobacz także

Naukowcy PAN odkryli, jak sprawić, żeby glejak przestał rosnąć. To może być przełomowe badanie

Polscy lekarze usunęli guz nadnercza u 5-tygodniowego dziecka przy pomocy wirtualnej rzeczywistości

Miała 27 lat, gdy przeszła rozległy udar mózgu. Weronika: „Nie zdawałam sobie sprawy, jakie to niesie konsekwencje. Myślałam, że za miesiąc lub dwa wszystko będzie ok”
Polecamy

„U ginekologa byłam, jak rodziłam”. Przychodzą te, które się nie wstydzą. Wstydliwych nie ma w statystykach
16:36 min
Lekarka przeżyła dramatyczny wypadek w Kolumbii. „Musiałam zbudować sobie drugi kręgosłup z mięśni”

Anna Lewandowska przeszła operację. „Wrócę jeszcze silniejsza”- zapowiada

Matka i córka poddały się profilaktycznej podwójnej mastektomii po tym, jak ich dziadek zmarł na raka piersi
się ten artykuł?