3 min.
Pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn coraz bliżej! Ma działać przez kilka godzin. „Rewolucyjne rozwiązanie”

Pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn coraz bliżej! Rewolucyjna metoda ma działać przez kilka godzin/ fot. Adobe Stock
„To jest całkowicie rewolucyjne rozwiązanie w dziedzinie męskiej antykoncepcji” – mówi Jochen Buck z Cornell Medicine. Zespół naukowców stworzył niehormonalną pigułkę dla mężczyzn, która blokuje poruszanie się plemników. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, środek trafi do sprzedaży już za kilka lat.
„Chcemy nowych rozwiązań”
Środek, który tymczasowo paraliżuje plemniki, może stać się pierwszą pigułką antykoncepcyjną dla mężczyzn. Obecnie panowie mają do wyboru jedynie prezerwatywę lub poddanie się zabiegowi wazektomii, przez co ciężar zabezpieczenia się przed ciążą spoczywa na kobiecie. Naukowcy z Weill Cornell Medicine w Stanach Zjednoczonych pracują jednak nad środkiem antykoncepcyjnym, który to zmieni.
„Chcemy nowych rozwiązań” – mówi Melanie Balbach, farmakolożka i główna autorka badania nad męska antykoncepcją.
Jak dodaje współautor badania Jochen Buck, większość potencjalnych męskich środków antykoncepcyjnych w fazie badań klinicznych jest skuteczna dopiero po ok. 8-12 tygodniach stosowania. Męska pigułka zespołu z Cornell Medicine sprawia, że płodność zanika w ciągu godziny od przyjęcia leku, a wraca najpóźniej następnego dnia. Co ważne, środek w przeciwieństwie do żeńskiej pigułki antykoncepcyjnej nie zawiera żadnych hormonów. Nie powoduje również skutków ubocznych.
„To jest całkowicie rewolucyjne rozwiązanie w dziedzinie męskiej antykoncepcji” — mówi.
Działanie antykoncepcyjne zostało potwierdzone w testach na myszach, których wyniki są bardzo obiecujące. Badane gryzonie po przyjęciu preparatu wykazywały normalne zachowania godowe, ale żaden z nich nie zapłodnił partnerki mimo 52 różnych prób.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Jak działa pigułka dla mężczyzn?
Naukowcy opublikowali wyniki swojego badania w czasopiśmie „Nature Communications”. Jak wyjaśnili, wcześniejsze badania wykazały, że plemniki do poruszania się potrzebują białka zwanego rozpuszczalną cyklazą adenylową (sAC). Mężczyźni, którzy go nie wytwarzają z powodu mutacji genetycznych, są bezpłodni. Eksperci postanowili ocenić, czy lek hamujący sAC może być stosowany jako męski środek antykoncepcyjny. Jochen Buck tłumaczył, że jeśli plemniki są nieruchome, nie mogą przedostać się do pochwy w celu zapłodnienia komórki jajowej.
Badacze wykazali, że związek ten blokuje enzym i unieruchamia mysie plemniki w ciągu 30-60 minut. W tym czasie jest w stu procentach skuteczny w zapobieganiu ciąży. Po trzech godzinach jego działanie spada do 91 proc. Natomiast po 24 godzinach plemniki myszy poruszały się normalnie.
„Pojedyncza dawka bezpiecznego, ostro działającego inhibitora sAC o długim czasie przebywania sprawia, że samce myszy stają się czasowo bezpłodne. Myszy wykazują normalne zachowania godowe, a pełna płodność powraca następnego dnia” – czytamy w opisie badania.
Teraz naukowcy pracują nad udoskonaleniem inhibitorów sAC, by produkt mógł zacząć działać w krótszym czasie niż 60 minut i być skuteczny ok. 6-12 godzin. Jak poinformowali naukowcy, mają nadzieję, że w ciągu trzech lat rozpoczną testy na ludziach. Ich niehormonalna pigułka antykoncepcyjna trafiłaby więc do sprzedaży za osiem lat.
Źródło: Nature Communications
Udostępnij artykuł znajomym!
Zobacz także

Antykoncepcja hormonalna a badania. Jakie wykonać przed i w trakcie?

„Antykoncepcja w rękach kobiet, a nie uzależniona od kaprysu mężczyzn, dała siłę. Poczułyśmy, że wreszcie mamy kontrolę nad własnym życiem” – mówi prof. Magdalena Radkowska-Walkowicz

„Nie chodzi o to, żeby ośmiolatkowi pokazywać, jak zakłada się prezerwatywę”. O tym jak rozmawiać z dzieckiem o seksie, wyjaśniają edukatorki seksualne
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023