Przejdź do treści

„Płacz nie jest tylko dla dzieci – płacz jest dla wszystkich. Nie ma się czego wstydzić” – pisze Aleksandra Dejewska

Kobieta płacze
"Płacz nie jest tylko dla dzieci - płacz jest dla wszystkich. Nie ma się czego wstydzić, płacząc" - pisze Aleksandra Dejewska/ Zdjęcie: Istock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Płacz to nie powód do wstydu. Płacz pozwala nam regulować emocje i służy do komunikacji” –  podkreśla Aleksandra Dejewska na swoim profilu na Instagramie. Psycholożka wymienia, jakie jeszcze korzyści przynosi nam wypłakanie się.

Nie wstydź się płakać

Miewasz czasem takie chwile, w których musisz się wypłakać? Nie wstydź się! Łzy nie są zarezerwowane dla dzieci czy „mięczaków”, płakać może każdy i każda z nas. Płacz nie jest też oznaką słabości, lecz wręcz nas wzmacnia. Temat ten poruszyła na swoim profilu na Instagramie psycholożka Aleksandra Dejewska.

„Często wstydzimy się płakać. Boimy się, że płacz uczyni nas słabymi albo, że ktoś o nas pomyśli, że jesteśmy słabi/słabe. Całkowicie niesłusznie, bo płacz daje nam tak wiele, że można powiedzieć, że stajemy się po nim silniejsi, silniejsze” – napisała.

Łzy, które składają się głównie z roztworu soli i substancji bakteriobójczych, wpłyną korzystnie nie tylko na zdrowie oka, ale także na nasze zdrowie psychiczne. Jak zaznacza psycholożka, płacz pozwala regulować nasze i sprawia, że stajemy się bardziej odporni na stres.

„Płacz jest naturalny. Płacz pozwala nam regulować emocje. Płacz pozwala nam się wyrazić. Płacz towarzyszy nam od dziecka. Płacz służy do komunikacji” – dodała.

Zalety płaczu

Dejewska wyjaśniła, że każda emocja, która kryje się za łzami, mówi nam wiele o nas samych. Warto im się przyjrzeć. Nie należy również wstrzymywać płaczu, ponieważ może to wzmocnić negatywne emocje i jeszcze bardziej pogorszyć nasz nastrój.

Dlaczego warto czasem się wypłakać? Psycholożka wymieniła korzyści, jakie dają nam łzy.

„Lepiej płakać niż nie!” – napisała i dodała 4 powody, dla których warto płakać:

„Płacz daje ukojenie – płacz aktywuje działanie przywspółczulnego układu nerwowego, który pomaga ciału odpocząć, odetchnąć, poczuć ukojenie. Efekt swoistego katharsis można poczuć już po kilku minutach płacze.

Płacz działa przeciwbólowo – naukowcy z zakładów psychologii, psychiatrii oraz psychologii medycznej i klinicznej uniwersytetów w Rijece, Pittsburghu oraz Tilburgu opisali w swojej wspólnej pracy, że podczas płaczu w organizmie wydzielają się oksytocyna oraz opioidy – substancje, które m.in. łagodzą ból.

Płacz przywraca równowagę – gdy już się wypłaczemy, często czujemy się lepiej. (…) Uczeni z uniwersytetu w Yale potwierdzają, że płacz pomaga odzyskać balans po skrajnych emocjach – nie tylko smutku, ale też gniewu czy ogromnej radości.

Płacz pokazuje, że potrzebujesz wsparcia – dzieci płaczą dużo, bo mają dużo potrzeb, których nie potrafią spełnić same, a nie potrafią też zakomunikować ich w inny sposób. Gdy dorastamy, płaczemy coraz mniej, bo coraz lepiej komunikujemy potrzeby i emocje na inne sposoby. Jednak nawet w dorosłym życiu wiemy, że płacz daje upust jakimś emocjom. Widząc płacz bliskiej osoby, okazujemy jej wsparcie i chęć pomocy, a to pomaga budować relacje”.

Paulina Danielak / archiwum prywatne

Aleksandra Dejewska – kim jest?

Aleksandra Dejewska jest psycholożką, terapeutką, autorką książki „Bulimia. Moja historia choroby”, założycielką Fundacji Aż Sobie Zazdroszczę, która pomaga osobom z zaburzeniami odżywiania.

Ekspertka swoją wiedzą chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 4 tys. internautów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: