Przejdź do treści

Rak jajnika jest wykrywany za późno! Jakie badania zrobić, by ocenić ryzyko zachorowania?

Prof. Mariusz Bidziński / Kwiat Kobiecości
Prof. Mariusz Bidziński / Kwiat Kobiecości
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Diagnozę raka jajnika co roku słyszy 3,5 tys. Polek. Kolejne 2,5 tys. przegrywa  nierówną walkę z tym nowotworem. Dlaczego statystyki w Polsce są gorsze, niż w innych krajach europejskich? Najczęściej nie chodzi tylko o sprzęt czy kolejki do specjalistów. My, kobiety, nie zwracamy uwagi na wysyłane przez organizm sygnały i nie wykonujemy badań profilaktycznych. Kontrolujmy poziom arsenu, kadmu i selenu! To naturalne markery ryzyka raka jajnika – mówi prof. Mariusz Bidziński, ginekolog-onkolog. 

Profilaktyka nowotworowa – arsen, selen i kadm

Co możesz zrobić dla siebie? Sprawdzić poziom arsenu, selenu i kadmu w organizmie. Pamiętaj tylko, by na 3 dni przed pobraniem krwi nie spożywać ryżu ani ryb morskich, ponieważ wtedy wynik będzie niemiarodajnie wysoki. Dlaczego to takie ważne?

Prof. Jan Lubiński, lekarz specjalista w dziedzinie genetyki klinicznej oraz patomorfologii, przedstawił niedawno wyniki swoich 5-letnich badań na grupie 1,7 tys. kobiet. Jednoznacznie wskazują one, że poziom arsenu we krwi jest markerem ryzyka raka jajnika

– Obecnie ok.  75 proc. Polek ma zbyt wysoki poziom arsenu we krwi. To jest stan do odwrócenia. Przechodźmy na dietę wegetariańską, ale niech te warzywa i owoce będą czyste! Ich płukanie ma sens, ale w ten sposób wypłukujemy tylko te substancje z zewnątrz. Sięgajmy tylko po te ze sprawdzonych źródeł – mówi ekspert.

Prof. Lubiński dodaje, że prawdziwa bomba arsenowa znajduje się w owocach morza oraz rybach. Właśnie dlatego warto się ich wystrzegać. Tak samo jak i ryżu, który ma wysokie stężenie tego pierwiastka. To ważne – właściwą dietą jesteśmy w stanie szybko obniżyć stężenie arsenu we krwi i tym samym zapobiec rozwojowi raka.

 – Prowadzimy tysiące pacjentek i widzimy, że dieta szybko daje efekty w przypadku arsenu i selenu. Gorzej z kadmem, bo jak już kobieta się zatruje, to niełatwo się tego pozbyć z organizmu – dodaje prof. Lubiński.

Jesz ryż? Uważaj na arsen

Rak jajnika – leczenie w Polsce

Efektywność leczenia chorych na raka jajnika w Polsce nadal jest niesatysfakcjonująca na tle innych krajów Unii Europejskiej.

– Problemem w przypadku raka jajnika jest nie tylko liczba zachorowań, ale również wysoka śmiertelność. Nie chodzi o to, że lekarze słabo leczą raka jajnika. Są po prostu zaskakiwani chorobą, gdy pacjentka przychodzi z zaawansowanym nowotworem. Ze względu na złożoność leczenia raka jajnika, w przypadku podejrzenia lub rozpoznania tego nowotworu należy dążyć do jak najszybszego podjęcia leczenia w specjalistycznych placówkach medycznych – mówi prof. Mariusz Bidziński.

Rak jajnika – głodzenie nie działa!

Chorujesz na raka jajnika? Zadbaj o swoją dietę. Ze statystyk wynika, że 20 proc. pacjentów onkologicznych umiera z niedożywienia! 

Lek. Piotr Klimczak tłumaczy, że wyniszczenie bardzo często towarzyszy chorobie nowotworowej (31-87 proc.), a w ostatnich tygodniach życia występuje u ok. 80-90 proc. chorych. Głodzenie raka nie działa!

Rak jajnika – badania profilaktyczne

I na koniec najgorsze. Dlaczego nie wykonujemy badań profilaktycznych? 72 proc. kobiet, którym zadano to pytanie odpowiedziało: boję się, że zostanie u mnie wykryta choroba. 

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.