5 min.
Rodzaje zapalenia skóry głowy – łojotokowe i atopowe. Objawy oraz leczenie

Fot. highwaystarz / stock.adobe.com
Znamy dwa rodzaje zapalenia skóry głowy – atopowe i łojotokowe. Obie choroby mają różne podłoże, jednak objawy są dość podobne. Pojawiają się zmiany na skórze głowy, a pierwsze symptomy mogą przypominać łupież. Czym się różnią te dwa schorzenia?
Spis treści
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
Marta Dąbrowska
lekarz
Obie postaci zapalenia mają różne podłoża. Łojotokowe zapalenie skóry głowy bierze się z wydzielania nadmiernej ilości sebum przez gruczoły łojowe znajdujące się na skórze. Lekarze nie do końca poznali przyczyny tego stanu rzeczy. Winę przypisuje się głównie naturalnym predyspozycjom do nadmiernego wydzielania sebum lub namnażanie się drożdżaków Malassezia spp, które normalnie bytują na skórze człowieka. Można więc powiedzieć, że jest to grzybicze zapalenie skóry głowy. Kiedy ich ilość jest zbyt duża, produkowana przez nie toksyna może wywoływać stan zapalny skóry. Atopowe zapalenie skóry głowy zazwyczaj obejmuje nie tylko samą głowę, ale również inne miejsca na ciele. Głowa jest jedynie miejscem, gdzie dość często występują objawy. Nie istnieje jednostka chorobowa, która odnosiłaby się wyłącznie do samej skóry głowy – w tym przypadku mówimy po prostu o Atopowym Zapaleniu Skóry (AZS). Chorobę tę można określić jako nadmierną reakcję alergiczną przy kontakcie z nawet niewielką ilością alergenu.
Beauty, Verdelab
Verdelab Seborh - Zestaw 3 produktów do skóry z łzs: szampon, emulsja i płyn do skóry głowy
249,00 zł
Łojotokowe zapalenie skóry głowy – objawy
Jak wyżej wspomniano, łojotokowe zapalenie skóry głowy wywołane jest nadmiarem łoju (sebum) wydzielanego przez gruczoły łojowe. Choroba powoduje dyskomfort i może doprowadzić do wypadania włosów. Na skórze głowy pojawiają się zmiany zapalne w postaci dużych, czerwonych i swędzących plam. Pokrywają się one żółtą łuską, która w czasie drapania odpada – osadza się na włosach i zostaje pod paznokciami, dlatego może być brana za łupież. W przebiegu choroby plamy rozszerzają swój obwód i łączą ze sobą, a na ich środku pojawiają się żółto-brunatne przebarwienia. Choroba może pojawić się również w miejscach nieowłosionych – za uszami, na czole i karku. Osoba zmagająca się z problemem może odczuwać świąd, pieczenie i potrzebę drapania.
Badania naukowców w dziedzinie chorób skórnych pokazują, że przy łojotokowym zapaleniu skóry głowy pojawiają się zaburzenia ze strony układu odpornościowego i hormonalnego, najczęściej nadprodukcja androgenów. Niektórzy uważają, że ta postać zapalenia skóry głowy może być wywołana przewlekłym stresem, depresją i innymi zaburzeniami afektywnymi. Łojotokowe zapalenie skóry głowy zagraża osobom, które przebywają na co dzień w zbyt nagrzanych pomieszczeniach. Choroba może rozwinąć się również u osób, które nie mają problemów z nadmiarem sebum, ale ich skóra została podrażniona przez kosmetyki lub zanieczyszczone powietrze.
Zobacz także: Leczenie łojotokowego zapalenia skóry głowy
Zobacz także
Atopowe zapalenie skóry głowy – jak się objawia?
Najbardziej dokuczliwym objawem atopowego zapalenia skóry na głowie jest uporczywe swędzenie. Kolejny objaw AZS to bardzo sucha skóra w różnych miejscach na całym ciele. Zdarza się, że przy zgięciach stawów pojawiają się czerwone grudki, które po jakimś czasie zmieniają postać na ropne krosty. Na suchej skórze zaczynają pojawiać się czerwone plamy. W poważnych przypadkach choroby pokrywają nawet całe ciało. Atopowe zapalenie skóry na głowie objawia się tak samo – odczuwalne jest silne swędzenie, następnie skóra staje się sucha. Podczas drapania pojawiają się zeschłe kawałki naskórka, co łatwo pomylić z łupieżem. Każde drapanie pozostawia dość wyraźne ślady. W zaawansowanym stadium AZS skóra głowy i całego ciała może stawać się niemal przezroczysta i silnie natłuszczona. Atopowe zapalenie skóry głowy u dzieci najczęściej pojawia się między 6. a 7. rokiem życia lub u niemowląt. Warto wspomnieć, że najczęściej chorują osoby z krajów dobrze rozwiniętych – USA i Europy Zachodniej.
Zapalenie skóry głowy – jak leczyć?
Metoda leczenia przy zapaleniu skóry głowy jest dobierana indywidualnie, według czynników, które wywołały chorobę. W przypadku łojotokowego zapalenia skóry głowy dobiera się odpowiednie środki farmakologiczne zarówno w formie tabletek, jak i maści lub kremów – najczęściej leki przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Bardzo ważna jest również odpowiednia pielęgnacja włosów. Należy unikać szamponów i odżywek dostępnych w drogeriach, szczególnie tych zawierających parabeny i substancje SLS. Szampon na łojotokowe zapalenie skóry głowy najlepiej kupić w aptece. Ceny specjalistycznych szamponów o odpowiednio delikatnym składzie wynoszą od 20 do 50 zł (Oliprox, Pirolam, Oillan Med – keratolityczny szampon dermatologiczny). Domowe sposoby na łojotokowe zapalenie skóry głowy to stosowanie płukanek z octu jabłkowego oraz maseczek z miodu i jogurtu naturalnego.
Przy atopowym zapaleniu skóry głowy leki mają za zadanie głównie zwalczyć niepożądane objawy. Stosowane są zazwyczaj przeciwzapalne maści lub kremy, które niwelują swędzenie, suchość skóry i zaczerwienienia. Poprawę na dłużej dają przyjmowane doustnie leki immunosupresyjne przepisane przez lekarza oraz przeciwuczuleniowe. Najcięższe przypadki AZS leczone są sterydami. Jeśli chodzi o pielęgnację skóry głowy z AZS, również należy stosować delikatne, hipoalergiczne szampony, które nawilżą skórę i jej nie podrażniają. Dostaniemy taki w aptece w cenie 20–30 zł. (Oillan, Dermedic, Equalan, Seboradin).
Udostępnij
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

24.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023