Przejdź do treści

Young Leosia o korzystaniu z terapii: „Widzę, co dzieje się z moimi koleżankami i kolegami”

Young Leosia opowiedziała o bolączkach młodego pokolenia\ Fot. Kacper Kolenda/REPORTER N/z: \East News
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Young Leosia, gwiazda młodego pokolenia, wyznała, że regularnie uczęszcza na terapię. W podcaście „WojewódzkiKędzierski” 24-letnia raperka skomentowała także kontrowersyjną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o tym, że młode kobiety nie rodzą dzieci, bo sięgają po kieliszek. Jej zdaniem nastolatki mają zupełnie inny sposób na spędzanie czasu niż imprezy.

„Zawsze znajdzie się ktoś, kto chce cię zniszczyć”

Young Leosia jest fenomenem na polskiej scenie muzycznej. Jej teledysk do utworu „Szklanki” obejrzało na YouTube 38 mln osób. Artystka nazywa się Sara Leokadia Sodół i pochodzi ze Szczecina. Karierę muzyczną zaczynała od bycia DJ-ką. Od kilku lat mieszka w Warszawie. Sława, która nagle na nią spadła, okazała się trudna do udźwignięcia. Artystka opowiedziała o tym w podcaście „WojewódzkiKędzierski”. Przyznała, że korzysta z pomocy specjalisty.

Chodzę na terapię dwa razy w tygodniu. Zdecydowałam się na to po pierwszym skoku popularności. Sława, pieniądze, bycie na świeczniku to nie są łatwe rzeczy. Jestem w tym środowisku i widzę, co dzieje się z moimi koleżankami i kolegami. Nie każdy dobrze sobie z tym radzi” – stwierdziła.

Wyznała także, że popularność nie jest łatwa. Największym problemem są hejterzy.

„Uważam, że stan przyjmowania na siebie wielu emocji wymaga jakiegoś ujścia. Sam stres, wynikający z tego, że ludzie raz nas kochają, a raz nienawidzą, raz chcą być w naszym łóżku, a raz mają nas w du*ie, powoduje, że mózg chce to wyrzucić, często w całkiem fizyczny sposób. Wszyscy wielcy ludzie są hejtowani. Nieważne, czy chcesz robić coś dobrego, coś nowatorskiego, zawsze znajdzie się ktoś, kto chce cię zniszczyć” – mówiła w podcaście „WojewódzkiKędzierski” w onecie.

Young Leosia odniosła się także do kondycji psychicznej swojego pokolenia. Zauważyła, że młodzi mają coraz większe problemy w tej kwestii. Jej zdaniem dzieje się tak za sprawą internetu i mediów społecznościowych, w którym patrzymy na wyidealizowany, sztuczny świat.

„Modne jest dbanie o siebie”

Artystka odniosła się także do kontrowersyjnych słów prezesa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że młode kobiety sięgają zbyt często po kieliszek i dlatego mamy w Polsce niski wskaźnik dzietności.

„To jest jawna dyskryminacja kobiet. Słowa, jakich użył, są dosyć prostackie”- oceniła.

W swoim największym hicie śpiewa: „Czekam aż znowu będziemy popijać Bacardi w klubie ze szklanki (…)”.  Jednak rzeczywistość ma zupełnie inaczej wyglądać niż w jej utworze. Zdaniem artystki, osoby w jej wieku coraz rzadziej piją alkohol, bo stało się to już po prostu niemodne.

„Zauważyłam, że młodzież odchodzi od picia alkoholu. Coraz częściej ludzie siedzą w domu, w internecie, na telefonach. 15-latki, które nie wychodzą na imprezy, 16-latki, które siedzą w domu i oglądają TikToka, to nie wezmą z lodówki swoich rodziców browara czy innych trunków i nie zaczną pić. Im młodsi ludzie, tym grzeczniejsi. Alkohol staje się passe” – stwierdziła raperka.

I dodała, że zauważa zupełnie odwrotny trend, ku któremu zmierza młode pokolenie:

„Świat idzie w kierunku healthy lifestyle i widzę, że pokolenie internetu dąży do ideału, do doskonałości. Nie jest modne brać narkotyki i pić alkohol. Modne jest chodzenie na siłownię, zdrowe odżywianie, dbanie o siebie” – opowiadała w podcaście.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: