3 min.
Dlaczego przeziębiamy się od klimatyzacji?

Zdjęcie: iStock
Najnowsze
08.03.2021
Meghan Markle w wywiadzie z Oprah: „Nie chciałam już dłużej żyć”
06.03.2021
118-letnia Kane Tanaka jest nastarszą mieszkanką globu. Chce wziąć udział w sztafecie z ogniem olimpijskim
06.03.2021
Anita Włodarczyk ma własną Barbie. Pierwsza na świecie lalka młociarka
06.03.2021
Drobiazgi uszczęśliwiają. Mają większy wpływ na jakość życia, niż nam się wydaje
06.03.2021
Sukces wpędza cię w zakłopotanie? Nie umiesz się nim chwalić? Skorzystaj z rad psychologa
Przepychanki w pracy przy klimatyzatorze to dla wielu temat dobrze znany. Jednym klima przeszkadza, inni nie wyobrażają sobie bez niej życia. Przeciwnicy obawiają się przede wszystkim tego, że się przeziębią. Nie mylą się. Klimatyzacja sprzyja infekcjom. Bo używamy jej źle.
Jedno z badań porównujące niemal tysiąc pracowników biur klimatyzowanych i nieklimatyzowanych dowiodło, że ci pierwsi znacznie częściej zwalniają się z pracy z powodu infekcji górnych dróg oddechowych i częściej z zakażeniem gardła, nosa i uszu bywają w gabinetach lekarskich.
Warto wiedzieć, że to nie zimne powietrze z klimatyzatora powoduje chorobę. Klimatyzacja sprzyja infekcjom na kilka sposobów. Zanim o nich, obalmy najpierw popularny mit. Podobnie jak w przypadku zachorowań zimą, niska temperatura nie jest przyczyną infekcji. Nazwa „przeziębienie” to nazwa myląca, bo powodem nie jest zmarznięcie, a wirusy.
Spis treści
Klimatyzacja wysusza powietrze
Klimatyzacja może pośrednio wpływać na rozwój infekcji, bo wysusza powietrze, a przy okazji śluzówki nosa, zatok i spojówek. Przez to łatwo o podrażnienia, stany zapalne i co najgorsze – osłabienie naturalnej bariery ochronnej nosa i gardła przed wirusami i bakteriami (dowiodły tego m.in. badania Uniwersytetu w Cardiff w Walii). Wówczas mikroby szybko korzystają z dogodnych warunków, przedostając się do organizmu. Sposobem na to mogą być na przykład inhalacje i wietrzenie pomieszczeń.
Różnica temperatur nie sprzyja odporności
Zbyt duża różnica temperatur to kolejny proprzeziębieniowy efekt działania klimy. Kiedy na zewnątrz panuje 30-stopniowy upał, a my nagle wchodzimy do pomieszczenia o temperaturze 20 stopni, to oprócz szoku termicznego, grozi nam znów osłabienie odporności. Naczynia krwionośne kurczą się gwałtownie, do tkanek nosa i gardła dociera mniej krwi, ale i komórek odpornościowych, a to skutkuje czasowym osłabieniem odporności miejscowej. Przebywającym tam wirusom i bakteriom łatwiej się rozmnożyć i zaatakować. Pewne badanie pokazało, że szczególnie narażeni są alergicy. Obserwowano u nich problemy z oddychaniem, cieknącym nosem i łzawieniem po przebywaniu w klimatyzowanych pomieszczeniach. Eksperci podają, że różnica temperatur powinna być jak najmniejsza, a już na pewno nie powinna przekraczać 10 stopni Celsjusza.
Jak dodatkowo zauważa prof. Ron Eccles, kierownik Common Cold Centre na Uniwersytecie w Cardiff, popełniamy duży błąd, wchodząc do klimatyzowanego pomieszczenia w wilgotnych ubraniach. Radzi, by wcześniej pozostać chwilę w cieniu i dać możliwość wyparowania potu, którego zadaniem jest chłodzenie organizmu. W przeciwnym razie odzież będzie schła wolniej, a my łatwiej nabawimy się kataru.
Źle czyszczona klimatyzacja
I wreszcie, klimatyzacja źle czyszczona i dezynfekowana sama staje się siedliskiem drobnoustrojów i grzybów. Te wraz z wydmuchiwanym powietrzem trafiają do ludzkich nosogardzieli i tam już podstępnie działają. Dlatego instalację powinniśmy czyścić regularnie, każdego roku. Warto pamiętać, że w samochodzie przed dojechaniem do celu klimatyzację należy wyłączyć i używać przez pewien czas zwykłego nawiewu w celu jej osuszenia. Ten prosty sposób zminimalizuje szanse na rozwój grzybów.
Żeby nie było tak już całkiem na „nie”, dobre słowo na koniec. Klimatyzacja to nie żaden diabelski wynalazek. Dobrze wykorzystana może nawet ratować życie, tak jak to się dzieje na wielu oddziałach pooperacyjnych, gdzie ogranicza rozwój zakażeń wewnątrzszpitalnych. A my, skoro jej nie unikniemy, to chociaż zadbajmy o nasze zdrowie na tyle, na ile możemy.
Poleć ten artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.03.2021
Katarzyna Tubylewicz: Samotność wybrana to przyjemna osobność, luksus uwolnienia się od międzyludzkich zobowiązań, to oddech i poczucie wolności

06.03.2021
Swati Mohan: Chciałabym życzyć wszystkim młodym osobom, żeby mogły pójść za swoimi pasjami

04.03.2021
Karol Bączkowski, ratownik medyczny: Zdarza się, że nie ma zmiennika i zostajesz na kolejne 12 godzin dyżuru. Bo przecież „karetka musi jeździć”

03.03.2021