2 min.
Coraz więcej dzieci z groźną chorobą po przebytym COVID-19. „To jest moment, aby zacząć bić na alarm”

Coraz więcej dzieci z groźną chorobą po przebytym COVID-19. "To jest moment, aby zacząć bić na alarm" /iStock
U coraz większej liczby dzieci pojawiają się ciężkie objawy PIMS-TS, czyli pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego, po przebytym COVID-19. W ostatnich dziewięciu dniach do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie trafiło dziewięcioro takich dzieci.
Powikłania po COVID-19 u dzieci
Niestety ciągle dowiadujemy się o coraz to nowych powikłaniach po COVID-19. Kolejne, o którym wiadomo, dotyka dzieci. To wyjątkowo groźna choroba – PIMS-TS pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny). Rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Katarzyna Pokorna-Hryniszyn poinformowała, że w tej placówce leczonych jest dziewięcioro dzieci z jej objawami.
– To jest ten moment, aby zacząć bić na alarm – podkreślił w rozmowie z PAP prof. Przemko Kwinta, pediatra i neonatolog pracujący w szpitalu. Jak dodał, stan dzieci jest ciężki. Mają niewydolność serca, są w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.
PIMS-TS atakuje dzieci w każdym wieku. Te, które są leczone w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym, mają po parę miesięcy oraz kilka i kilkanaście lat. Najstarszy pacjent ma 16 lat.
Czym jest PIMS-TS?
PIMS-TS to dziecięcy wieloukładowy zespół zapalny związany z SARS-CoV-2 (Paediatric Inflammatory Multisystem Syndrome – Temporally Associated with SARS-CoV-2). Choroba ujawnia się po przebytym, także bezobjawowo, COVID-19. Jest to reakcja immunologiczna organizmu. Choroba przypomina zespół Kawasakiego, a pierwsze jej symptomy przypominają chorobę bostońską (bostonkę).
Objawy PIMS-TS to:
- wysoka gorączka trwająca minimum trzy dni i niedająca się zbić medykamentami;
- wybroczyny w jamie ustnej;
- zaczerwione oczy;
- wysypka na dłoniach i stopach, potem na reszcie ciała;
- osłabienie;
- dolegliwości ze strony układu pokarmowego;
- odwodnienie.
W przebiegu PIMS-TS dochodzi głównie do zaburzeń kardiologicznych, do niewydolności serca, stwierdza się zmiany w naczyniach wieńcowych. Jest to bardzo poważna choroba atakująca wiele układów w organizmie dziecka. Leczenie wymaga jednoczesnej pomocy wielu specjalistów.
Źródło: PAP
Zobacz także

„Koronawirus odebrał mi wszystkie siły” – mówi chora na Covid-19 Anna, 40-letnia pielęgniarka z Kalisza

„Kto chorował na COVID-19 i honorowo oddaje osocze, ma prawo do ulgi podatkowej”. Nowa zachęta dla ozdrowieńców

„Lecieliśmy do miejsca, w którym już szalała epidemia koronawirusa”. Poznaj historie Polaków wracających do kraju w momencie gdy wybuchła pandemia COVID-19. Jak wyglądała ich kwarantanna?
Przekaż informację znajomym
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem

25.05.2023
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro

23.05.2023